Siły zbrojne
Samoloty A-10 i U-2 pozostają w służbie. USAF: „Świat się zmienił więc utrzymujemy zdolności”
”Świat się zmienił, więc staramy się utrzymać zdolności i możliwości” - stwierdził generał James Martin, zastępca sekretarza US Air Force ds. Budżetu, komentując decyzję pozostawienia w służbie zarówno samolotów szturmowych A-10 Thunderbolt II jak i maszyn rozpoznawczych U-2. W planowanym budżecie Pentagonu na rok 2018 nie pojawiają się propozycje wycofania tych maszyn, o czym mówiło się od lat.
Oba typy nie doczekały się jeszcze następców zdolnych do równie skutecznej realizacji działań, a prowadzone obecnie działania USAF na całym świecie stawiają duże wymagania. Gen. Martin potwierdził, że zarówno w przypadku U-2 jak i A-10 w tegorocznym budżecie w ogóle nie pojawia się data planowanego wycofania ze służby.
Czytaj też: A-10 Thunderbolt wylądowały w Estonii
Jeszcze dwa miesiące temu co prawda wiadomo było, że wycofywanie A-10 nie zacznie się w 2018 roku, jednak planowano je opóźnić jedynie o 5 lat. Dziś mówi się, że słynne „Guźce” (ang. Warthog – to zwyczajowa nazwa A-10) mogą pozostać w służbie „tak długo jak będą potrzebne”, między innymi dzięki podtrzymaniu produkcji skrzydeł przez firmę Boeing. Warto dodać, że A-10 okazał się na tyle wszechstronną maszyną, że planowane jest ich docelowe zastąpienie przez dwa typy: ciężki samolot przeciwpancerno-uderzeniowy i lżejszą maszyną przeciwpartyzancką.
Czytaj też: US Air Force przetestują lekkie samoloty szturmowe
Jeśli chodzi o U-2, to mimo zapowiadanego już od lat zastąpienia ich maszynami bezzałogowymi, takimi jak Global Hawk czy Triton, „Smocza Dama” (ang. Dragon Lady) służy nadal do zadań rozpoznawczych z pułapu nieosiągalnego dla innych maszyn. Oblatany ponad 60 lat temu U-2 był już wielokrotnie modernizowany, przede wszystkim w zakresie przenoszonych systemów rozpoznawczych. Maszyny tego typu będą nadal wykorzystywane jak zapewnił Gen. Martin aż do wyczerpania możliwości eksploatacji.
gonzo
W wielkoskalowym lub nawet hybrydowym konflikcie z Rosją A 10 jest bez szans.Nasycenie pociskami Igła lub Wierba już go w zasadzie eliminuje. Pomyślcie co z nim zrobi Pancyr S 1 czy Tunguska. W Serbii A 10 były bardzo nieskuteczne bo strzelały do czołgów z pułapu 3000 plus. W efekcie czego pociski rzadko trafiały w cel, jak trafiały to rzadko niszczyły, jak niszczyły to najczęściej makiety. Do walki z ISIS czy Talibami to świetne samoloty ale tylko do tego.
Davien
Gonzo, zasieg AGM-65 jest większy niz zasięg Pancyra czy Tunguski więc spokojnie może atakować czołgi spoza zasiegu rosyjskiej OPL, zwłaszcza ze to właśnie te Pancyry i Tunguski bedą pierwszym celem dla Mavericków i JDAM w takim ataku. Naprawde warto się zapoznac z mozliwościami sprzętu zanim się cos napisze.
StasiO
na Rosyjskie zagony pancerne ...powinniśmy postarać się od USA z 5 eskadr A-10 i i 5 eskadr F-16 Viper wtedy może uda się nam "Cud nad Wisłą" bo inaczej linia frontu zatrzyma się na wzgórzach Seelow w pobliżu Berlina
marzyciel
10 szt. A-10 przydałoby się Polsce.
małe be
mieliśmy 110 su-22 także żeby je zastąpić należałoby mieć przynajmniej połowę tego a-10 a drugą połowę zadań oddać f-16 i przyszłym krukom (z tym że kto wie, czy nie bardziej warto inwestować w drony zamiast w śmiglaki) . zresztą nie opłaciłoby się budować logistyki dla 10 samolotów.
Afgan
Rząd USA nie ma zamiaru ich komukolwiek sprzedawać. Jeżeli jednak pojawiłaby się taka oferta, to jak najbardziej należałoby pozyskać 2 eskadry, dla zastąpienia Su-22. A "Suki" w końcu na złom, albo opchnąć do Zimbabwe czy Paragwaju za kilka groszy.
SroIszczy
60 letnie złomy bez wartości bojowej.
zfgdfgdfgdfgdf
Absolutna racja. Nawet w czasach nowości budowa A-10 to było desperackie posunięcie, straty przeciwko sowietom byłyby ogromne a skuteczność niepewna. Amerykanie mieli spore szczęście, że przyszło im używać ich tylko w warunkach totalnej dominacji w powietrzu i przy braku lub skrajnie niekompetentnej obronie plot. Tylko, że w takich warunkach wystarczy coś znacznie prostszegi i tańszego... Jeżeli pamięć już nie sięga do wniosków płynących z różnic w środowiskach Północnego i Południowego Wietnamu to pomyślmy chociaż o wojnie na Ukrainie gdzie uznawane przez niektórych za lepiej pasujące do nowoczesnego pola bitwy Su-22 zupełnie nie radziły sobie nawet z ograniczoną "trzymaną w tajemnicy" rosyjską obroną przeciwlotniczą. Tego typu samoloty trzyma w służbie już chyba tylko sentyment.
Rafal
Kolejny internetowy specjalista, moze USAF cie zatrudni.
Afgan
Jak się nie znasz to nie zabieraj głosu i nie zaśmiecaj forum swoimi "mundrościami". Skoro uważasz że A-10 to bezużyteczny złom, to poproszę jakieś sensowne argumenty! Tak się składa, że A-10 nie ma obecnie godnego następcy, który mógłby wykonywać zadania typu "Close Air Support" równie skutecznie. No chyba że znasz taki samolot, więc proszę nam podpowiedzieć co to za maszyna..............................
sorbi
A gdyby tak zamontować na A-10 bardziej ekonomiczne jednostki napędowe?
Draken
Po co? Działa to jest dobrze, wojsko i ekonomiczmość się średnio łączą. Jak kupujesz silnik to ma mało spalać, dla wojska jest ważne, żeby długo działał, był w miarę łatwy w naprawie i konserwacji, a spalanie jest gdzieś na szarym końcu listy.
Maciek
Na gaz?
nikt2
@sorbi tak, załóżmy ekonomiczniejszy, np: żagiel
prawnik
Zdaje się że w pracach nad U 2 brał udział polski inżynier :)