Reklama
  • Wiadomości

US Air Force przetestują lekkie samoloty szturmowe

Siły powietrzne USA rozpoczęły przygotowania do testów lekkich samolotów szturmowych z oferty firm zainteresowanych rządowym kontraktem. Do udziału w próbach zaproszono dwóch zadeklarowanych dotąd chętnych - konsorcjum Embraer-Sierra Nevada Corp. z samolotem A-29 Super Tucano oraz firmę Textron, która do procedury zgłosiła dwa modele: turbośmigłowy Beechcraft AT-6 Wolverine i odrzutowy Scorpion.

  • Scorpion. Fot. Textron Aviation
    Scorpion. Fot. Textron Aviation
  • AT-6 Wolverine. Fot. Textron Aviation
    AT-6 Wolverine. Fot. Textron Aviation
  • A-29 Super Tucano lotnictwa Afganistanu, fot. Nardisoero/Wikipedia, CC BY-SA 4.0
    A-29 Super Tucano lotnictwa Afganistanu, fot. Nardisoero/Wikipedia, CC BY-SA 4.0

Zainteresowanie amerykańskich sił powietrznych zakupem lekkich samolotów uderzeniowych w programie OA-X wiąże się z poszukiwaniem adekwatnych czynników angażowania się w nieregularne działania zbrojne oraz operacje antyterrorystyczne. Wyznacznikiem dla prób pozyskania bardziej elastycznych rozwiązań są też niższe koszty walki oraz możliwość odciążenia trzonu sił uderzeniowych w zakresie operacji bliskiego wsparcia wojsk lądowych. Spodziewane "uwolnienie" potencjału ma dotyczyć również zadań szkolno-treningowych, których dotychczasowa realizacja mocno absorbowała zasoby zaawansowanego sprzętu wielozadaniowego.

Obecnie godzina lotu F-15E to koszt ok. 27 tys. USD, a F-35A nawet 42 tys. USD. Jest to więc zdecydowanie za dużo w przypadku misji przeciwko grupom nieregularnym pozbawionym ciężkiego sprzętu i broni przeciwlotniczej. Siły powietrzne oczekują dla kontrastu, że godzina lotu samolotu OA-X będzie kosztować pomiędzy 4, a 5 tys. USD. 

Pomimo zasygnalizowanego zapotrzebowania i sprecyzowanych oczekiwań co do zastosowań lekkich samolotów szturmowych, starania US Air Force o ich pozyskanie są wciąż na wczesnym etapie. Jak dotąd nie sprecyzowano formalnych wymagań technicznych będących podstawą do uruchomienia zamówienia publicznego. Ogłoszona w maju br. faza oceny możliwości dostępnych na rynku modeli ma być wstępem do określenia jego warunków.

Scorpion. Fot. Textron Aviation

Termin wykonania testów zapowiedziano na lipiec 2017 roku. Próbne przeloty będą realizowane z bazy sił powietrznych USA Holloman w stanie Nowy Meksyk. Do udziału w próbach zaproszono dwóch zadeklarowanych dotąd chętnych - konsorcjum Embraer-Sierra Nevada Corp. z samolotem A-29 Super Tucano oraz firmę Textron, która do procedury zgłosiła dwa modele: turbośmigłowy Beechcraft AT-6 Wolverine i odrzutowy Scorpion. Pozostali potencjalni dostawcy - firmy Lockheed Martin, Boeing i IOMAX - oświadczyły, że nie rozważają udział w ewaluacji.

Podwójna oferta Textrona to z jednej strony alternatywa dla A-29 Super Tucano (w postaci AT-6), z drugiej zaś propozycja poszerzonych osiągów i wielozadaniowości w nieco wyższej kategorii cenowej (Scorpion). Odrzutowiec proponowany przez Textrona spełnia wymogi konstrukcji modułowej, pozwalając na rozbudowę o wyposażenie specjalnego przeznaczenia i dodatkowe typy uzbrojenia. W zasięgu jego możliwości mają leżeć zarówno misje bliskiego wsparcia, jak i walka elektroniczna oraz zwiad.

A-29 Super Tucano
A-29 Super Tucano lotnictwa Afganistanu, fot. Nardisoero/Wikipedia, CC BY-SA 4.0

AT-6 natomiast, bojowa wersja szkolno-treningowego T-6A użytkowanego przez siły powietrzne USA, to samolot zbliżony parametrami do A-29 Super Tucano. Wariant taniego samolotu turbośmigłowego zaprezentowany przez Textrona dysponuje siedmioma punktami podwieszenia dla zasobników uzbrojenia i sprzętu operacyjnego, a także głowicą optoelektroniczną zapewniającą obsługę laserowego naprowadzania i kierowania ogniem. Wśród atutów swojej konstrukcji producent wymienia przede wszystkim efektywność kosztową, która wynosi poniżej 1000 USD w przeliczeniu na jedną godzinę użytkowania.

Ocenia się, że w bezpośredniej rywalizacji o zamówienie relatywnie lepszą pozycją wyjściową dysponuje jednak Super Tucano. Na korzyść konstrukcji Embraera przemawia wcześniejsze zwycięstwo w finansowanym przez USA zamówieniu dla afgańskich sił powietrznych. Na niekorzyść A-29 może jednak działać atmosfera polityczna wokół nowej prezydenckiej administracji, która deklaruje pierwszeństwo dla rodzimych produktów w relacji do zagranicznych. I choć produkcja amerykańskich Super Tucano odbywa się przede wszystkim w USA, to jednak sama konstrukcja i jej projekt pochodzą z Brazylii.

Czytaj też: Pierwszy "amerykański Super Tucano zaprezentowany

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama