Reklama

Siły zbrojne

"Salwator -14” - ważny sprawdzian specjalsów przed certyfikacją NATO

  • Fot. Pixabay
    Fot. Pixabay

Żołnierze wojsk specjalnych 16 kwietnia br. zakończyli kolejny etap przygotowań przed zaplanowanymi na wrzesień tego roku międzynarodowymi ćwiczeniami „Noble Sword-14”. Na bazie Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO (Joint Force Training Centre, JFTC) w Bydgoszczy przeprowadzono międzynarodowy trening sztabowy „Salwator-14”. 

Uzyskanie w ubiegłym roku przez Polskę statusu „państwa ramowego” Sojuszu w obszarze operacji specjalnych to ogromny sukces polskiej armii i zarazem autentyczne wyzwanie. Nasi komandosi wspierani przez inne rodzaje wojsk wykonali olbrzymią pracę. Teraz musimy dopracować procedury tak aby wraz z całym komponentem operacji specjalnych zaliczyć ten ostateczny, natowski egzamin.

podkreślił gen. bryg. Jerzy Gut, kierownik ćwiczenia, a na co dzień dowódca Centrum Operacji Specjalnych - Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych (COS-DKWS).

„Salwator-14” był kolejnym ważnym przedsięwzięciem szkoleniowym realizowanym przez polskie wojska specjalne wspólnie z natowskimi partnerami, na drodze przygotowań do objęcia dyżuru bojowego w ramach Sił Odpowiedzi NATO (NATO Response Force, NRF) w 2015 roku.

W bydgoskim Centrum wraz z Polakami ćwiczyli m.in. żołnierze z: Dowództwa Operacji Specjalnych USA w Europie (US Special Operations Command Europe, USSOCER) i Dowództwa Sił Połączonych NATO w Neapolu (Joint Force Command, JFC). Żołnierzy wojsk specjalnych wspierali ich koledzy z sił konwencjonalnych, a w tym m.in. z: Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, 2. Korpusu Zmechanizowanego - Komponentu Lądowego, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych oraz Żandarmerii Wojskowej.

- To ćwiczenie jest kolejnym doskonałym przykładem Inicjatywy Sił Połączonych (Connected Forces Initiative, CFI). Bardzo się cieszę, że wspólnie z polskim Centrum Operacji Specjalnych możemy zademonstrować nasze połączone możliwości w tym zakresie. – powiedział generał brygady Wojciech Grabowski, dowódca Centrum Szkolenia Sił Połączonych.

W czasie treningu w bydgoskim Centrum wizytę złożyli: gen. broni Marek Tomaszycki, Dowódca Operacyjny RSZ, gen. broni Edward Gruszka, szef Inspektoratu Wsparcia SZ, gen. dyw. Janusz Adamczak, Dowódca 2 KZ - Dowódca Komponentu Lądowego, gen. bryg. Piotr Patalong, szef Inspektoratu Wojsk Specjalnych Dowództwa Generalnego RSZ oraz kontradmirał Marek Kurzyk, zastępca szefa Zarządu Szkolenia P-7 SGWP.

- Dowodzenie Komponentem Operacji Specjalnych w ramach Sił Odpowiedzi NATO w 2015 roku to duże wyzwanie i odpowiedzialność. Jest to zdolność, którą osiągnęły wojska specjalne i zarazem nasze siły zbrojne. Naszą wspólną troską jest zatem to aby tę zdolność utrzymać w następnych latach  - powiedział gen. bryg. Jerzy Gut.

Zaplanowane na wrzesień tego roku międzynarodowe ćwiczenia taktyczne Komponentu Operacji Specjalnych (SOC) „Noble Sword-14” będą ostateczną certyfikacją, tym razem natowską, w której udział weźmie całość sił specjalnych przewidzianych
do dyżuru SON w 2015 roku.

 mjr Krzysztof Plażuk
Szef Wydziału Prasowego - Rzecznik Prasowy
Centrum Operacji Specjalnych - Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. PiotrM

    Będę wdzięczny za informację od kogoś zorientowanego, jaki jest mniej więcej stan liczbowy specjalsów w WP.

    1. rapid

      coś słyszałem że około 2000 tys.

    2. nowy

      3% stanu sił zbrojnych w przybliżeniu 2,5tys do 3tys.dokładnie nikt nie poda

    3. Johny

      Szacuję się na 2,500. Gdzieś można było też wyczytać że około 2,100. Dokładna liczba nie jest znana i nie będzie dla opinii publicznej.

Reklama