Reklama

Siły zbrojne

Rzecznik WOT: Zadania WOT przy granicy z Białorusią ustabilizowały się

Fot. Terytorialsi/Twitter
Fot. Terytorialsi/Twitter

Zadania WOT przy granicy z Białorusią ustabilizowały się, powoływanie żołnierzy z brygad w głębi kraju wiąże się z obsługą sprzętu, w tym dronów, które pozwalają obserwować teren i działania białoruskich służb – powiedział PAP rzecznik Dowództwa WOT płk Marek Pietrzak.

Rzecznik WOT zaznaczył, że "zgodnie z nową polityką informacyjną MON wojsko nie podaje liczebności sił zaangażowanych w zabezpieczanie granicy". "Nasze zadania ustabilizowały się, WOT nie odgrywają wiodącej roli, główny ciężar ponoszą wojska operacyjne. Wspieramy Straż Graniczną i społeczności lokalne. Od kilku tygodni głównym zadaniem jest wsparcie Straży" - powiedział Pietrzak.

Jak mówił, w rejon przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi - "doraźnie są kierowani żołnierze WOT" dla wzmocnienia innych sił, jednak większość zadań - "wypełniają na całej długości granicy, uzupełniając siły wojsk operacyjnych, wspierając Straż Graniczną i policję w wykonywaniu zadań".

image
Reklama

Przypomniał, że wsparcie polega na ustawianiu punktów kontrolnych, patrolach pieszych, wodnych z wykorzystaniem łodzi płaskodennych, patrolach konnych na terenie Lubelszczyzny.

"To także zadanie, które nie angażuje zbyt wielu żołnierzy, ale jest bardzo efektywne - wykorzystanie naszych bezzałogowców rozpoznawczych, których mamy najwięcej ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych" - podkreślił.

"Nasze drony wykonują zadania na rzecz wojsk operacyjnych i Straży Granicznej. Dzięki tym aparatom mamy wgląd w teren w bezpośredniej bliskości po stronie białoruskiej. Widzimy, jak Białorusini przemieszczają grupy migrantów, jak nimi sterują, dokąd je kierują, dzięki temu możemy efektywnie przeciwdziałać nielegalnym przekroczeniom granicy. Nasze zadania to także ustawianie masztów oświetleniowych, agregatów prądotwórczych, elektrowni polowych" - powiedział Pietrzak.

"Część żołnierzy i funkcjonariuszy bezpośrednio zabezpiecza granicę przed nielegalnym przeniknięciem, część wykonuje zadania dalej od granicy. Nasze patrole w głębi kraju lokalizują migrantów, którzy już przedostali się przez granicę, przekazują ich Straży Granicznej" - zaznaczył rzecznik WOT.

Najwyższy stopień gotowości obowiązuje w podlaskiej, lubelskiej i warmińsko-mazurskiej brygadach OT. Odnosząc się do informacji o powoływaniu także tych ochotników WOT, którzy należą do brygad kujawsko-pomorskiej i śląskiej, Pietrzak zaznaczył, że wiąże się to z rotacjami żołnierzy obsługujących specjalistyczny sprzęt. "Gros zadań realizują brygady podlaska i lubelska, ale operatorów niektórych systemów, w tym dronów, delegują jednostki z całej Polski" - wyjaśnił.

Nawiązał także do pytań o ekwipunek i warunki zakwaterowania żołnierzy przy granicy. "Wojsko - nie tylko WOT - otrzymuje bardzo dużo ofert wsparcia materialnego. Zapewnił, że wojsko jest dobrze wyposażone i zaopatrzone.

"Wiele instytucji organizuje różne akcje. Chętnie przyjmiemy ciasto czy owoce, które przynoszą nam mieszkańcy, ale zbiórki termosów czy baterii naprawdę nie są konieczne. Wolimy słowa wsparcia" - powiedział. Za dobry pomysł uznał, by rodzicom żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy od tygodni przebywają na granicy, pomagać - jeśli są schorowani i potrzebują pomocy np. przy zakupach.

Sytuacja na przejściu granicznym Kuźnica-Bruzgi, gdzie od poniedziałku po stronie białoruskiej koczują migranci, zaostrzyła się we wtorek rano, gdy - jak informowała Straż Graniczna - w stronę polskich służb rzucane były m.in. kamienie, kłody drewna. Policja używała armatek wodnych wobec agresywnych osób znajdujących na przejściu po stronie białoruskiej. Ministerstwo Obrony Narodowej podało, że "migranci zostali wyposażeni przez białoruskie służby w granaty hukowe i obrzucili polskich żołnierzy i funkcjonariuszy".

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. Pucin :0

    cytat - "Nasze zadania ustabilizowały się, WOT nie odgrywają wiodącej roli, główny ciężar ponoszą wojska operacyjne." - Komedia czy co? Na co ja daje pieniądze? :) Czy ktoś to przeczytał, ze zrozumieniem, sądzę, że sam wygłaszający te tezy nie rozumie co powiedział i zakomunikował społeczeństwu. :(

  2. Piotr ze Szwecji

    Zakup dronów zawczasu, przez WOT, był strzałem w 10. Te drony zupełnie zgwałciły plany Łukaszenki na wojnę hybrydową z Polską i to pomimo braku muru granicznego z zaporami. Świadomość sytuacyjna poprzez drony może teraz zostanie doceniona w Wojskach Operacyjnych? To, że w Polsce w pewnym momencie zaczęto organizować pułki inżynieryjne i je doposażać, też zaowocowało. Wojska Inżynieryjne może otrzymają przy kwarterze głównej dowodzenia swój własny sztab rodzaju sił, który by ułatwił współpracę z wojskami inżynieryjnymi innych krajów? EU obiecało dodatkowe fundusze dla polskiej SG na właśnie taki sprzęt, jak drony, kamery przemysłowe i inny sprzęt elektroniczny. Polskę nie stać zaniedbywać własnego bezpieczeństwa w niestabilnych warunkach, które dziś panują na świecie. Ta misja została wykonana przez WO, WOT i SG na 5:tkę!

    1. Juras

      Cos nieslychu ani widu, tych co wysmiewali Macierewicza i jego partyzantow …?!

    2. pomz

      a Policja?

    3. Zwykły Polak

      Ja wyśmieję "partyzantów Maciarewicza" - a wiesz czemu? Bo stali kilkaset metrów za policyjnym murem, który był atakowany ze strony białoruskiej. Dowództwo operacji bało się, że jakiś ucierpi lub pośle serię na tamta stronę. Gdzie partyjny agitatorze widzisz poza patrolowaniem z SG świetna robotę WOT? Może przy ustawianiu zasieków i kontenerów, to można potwierdzić. A sam Maciarenko zrobił więcej złego WP niż Klich, a ten to ciął wydatki gdzie mógł. Z kompanie reprezentacyjnej zrobił pułk, to realne wzmocnienie tego oddziału. podobnie jak wyposażenie i liczbę kapelanów plus ołtarze polowe. Ciekawe czemu ci ostatni nie poszli na mur przed muzułmańską nawałą? Sikawki tzn kropidła chyba nie bardzo tęgie?

  3. Autor

    WOT jak wiem z innych żródeł stoi na drugiej linii zapewniając rozpoznanie z powietrza.Granicy pilnują wojska operacyjne wraz z policją i Strażą Graniczną.

  4. Wredny russofob

    Nasi powinni mieć na użytek amunicję obezwładniającą. Kiedyś pewien sierżany WP opracował taką amunicję, nie penetrowała, nie raniła, ale powalała i pewnie bolało. Jak wam raz na takich turystów bandytów moskiewsko mińskich.

    1. Juras

      To sie nazywa bron gladkolufowa a pociski gumowe niepenetrujace … boli jak cholera ;)

    2. pomz

      IDF kiedys uzywal tzw plastikowych pociskow. Ciekawe jak to dziala?

  5. Jozef

    Nie byloby skutecznej obrony naszej wschodniej granicy bez WOT technicznego wsparcia. Mam nadzieje, ze nasi zdolni mlodzi ludzie pomoga rowniez w cybersecurity, infosecurity i satelitarnej technologii rozpoznania. Podziekowania za wspaniala sluzbe dla Polski. Pozdrawiam. Podziekowania i Pozdrowienia

  6. Po czwarte atom

    Dobrze że WOT ma drony, ale dlaczego wojska operacyjne ich nie mają w takim samym nasyceniu. Najwyższy czas wyciągać wnioski i inwestować w sprzęt.

    1. Juras

      Sa i to lepiej i lepszym;)