Reklama

Siły zbrojne

Rumuńskie testy K2 już niebawem?

Polski czołg K2 Black Panther należący do 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie w Orzyszu.
Polski czołg K2 Black Panther należący do 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie w Orzyszu.
Autor. mł. chor. Daniel Wójcik / 16 Dywizja Zmechanizowana

Serwis DefenseRomania poinformował o planowanych badaniach poligonowych czołgów K2 Black Panther w Rumunii. Bukareszt rozważa zakup tych maszyn na potrzeby Wojsk Lądowych.

Próby będą obserwowane przez wysokich przedstawicieli Sił Zbrojnych Rumunii (rum. Forțele Armate Române), rządu, lokalnych przedsiębiorstw z sektora obronnego, a także Hyundai Rotem, producenta czołgu. Demonstracja ma na celu pokazanie możliwości sprzętu, którego zakup jest rozważany przez tamtejsze Ministerstwo Obrony przynajmniej od lata ubiegłego roku. Transakcja mogłaby dotyczyć do 250 pojazdów. Południowokoreańskie czołgi wraz z 54 egzemplarzami M1A2SEPv3 walnie wzmocniłyby rumuńskie wojska pancerne i zmechanizowane. Oba typy zastąpiłyby przestarzałe wozy z rumuńskiej rodziny T-55, do której zaliczają się też czołgi TR-580 i TR-85.

Czytaj też

Gdyby doszło do podpisania umowy wykonawczej, Rumunia stałaby się drugim po Polsce użytkownikiem czołgów K2 Black Panther w Europie. To może stanowić dodatkowy impuls do utworzenia na terenie naszego kraju ośrodka serwisowego i remontowego K2, który w perspektywie wielu dekad mogłoby przynieść polskiemu przemysłowi wymierne zyski. Niemniej to wciąż spekulacje, bo jak dotąd umowa na utworzenie szerokiego zaplecza oraz produkcję czołgów K2PL w Polsce nie została podpisana.

Reklama

K2 Black Panther to czołg podstawowy z Republiki Korei produkowany przez Hyundai Rotem Company. Pojazd ma trzyosobową załogę: kierowcę, działonowego i dowódcę. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa CN08 kalibru 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów (6,6 metra). Zapas amunicji wynosi 40 naboi 120 x 570 mm, z których 16 znajduje się w automacie ładowania w tylnej niszy wieży, a 24 ulokowano w kadłubowym magazynie obok stanowiska kierowcy. Z armatą sprzężono uniwersalny karabin maszynowy M60E2 kal. 7,62 mm. Uzupełnienie stanowi umieszczony na stropie wieży wielkokalibrowy karabin maszynowy K6 (licencyjny M2 Browning) kal. 12,7 mm.

Czytaj też

W zależności od partii produkcyjnej w czołgach zastosowano różne silniki. Pierwsze seryjne pojazdy napędzał niemiecki silnik wysokoprężny MTU MT 883 Ka-501 o mocy 1500 KM, który produkuje na licencji koreańska firma STX Engine. Począwszy od drugiej serii zastosowano południowokoreański motor HD Hyundai Infracore (dawniej Doosan Infracore) DV27K o tożsamych osiągach. W obu przypadkach za przeniesienie napędu odpowiada przekładnia Renk HSWL 295 TM. Oba zespoły napędowe umożliwiają rozpędzenie ważącego 55 ton czołgu do prędkości maksymalnej 70 km/h. Obecnie jedynymi użytkownikami tych maszyn są Republika Korei oraz Polska.

Polski czołg K2 Black Panther należący do 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie w Orzyszu.
Polski czołg K2 Black Panther należący do 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie w Orzyszu.
Autor. mł. chor. Daniel Wójcik / 16 Dywizja Zmechanizowana
Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. Monkey

    Cóż kibicując Rumunom jeśli chodzi o zakup K2 mam również nadzieję iż nasze MON będzie kontynuować inicjatywę poprzedników i pozyska prawa do produkcji licencyjnej jak również zmusi skostniały od lat PGZ do podjęcia współpracy nad jego wersją rozwojową. Musimy przecież dostosować ten czołg do warunków naszego pola walki.

    1. Pucin:)

      @Monkey - można to było robić od 2018 r. gdy Cegielski Poznań podpisał z koreańskim Hyundaiem umowę na produkcje czołgów K2. Jednak słuszna władza nie lubiąca przedsiębiorców i chełpiąca się patriotyzmem bogoojczyźnianym etosem, zamiast podjąć ten temat >>> Uwaga!!!! >>>>> w 2023r. na przekór załodze i zarządowi (dla tak zwanych stołków) na siłę włączyła Cegielskiego do PGZ!!!! I co? I klapa ministra MB. A wojna idzie dni/miesiące/lata uciekają!!!:)

    2. Davien3

      Monkey nie będzie pełnej produkcji licencyjnej K2 w Polsce , ba dostajemy jedynie licencje na prostsze podzespoły. I to stanowisko HRC bo tak negocjował Błaszczak i spółka.

    3. Facetoface

      Monkey ptaszki ćwierkają, że nic nie będzie z montażu gdyż umowa była zawarta z Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi tu miał być brany pod uwagę m.in Cegielski( to był PLUS) a obecnie z PGZ. Czyli 180 sztuk i dalsze 500/800 z póki. Pozostało poczekać ale z plotek wygląda to fatalnie..

  2. Książę niosący na plecach białego konia

    Zakup czarnych kotów przez Warszawę miałby ogromny wpływ na decyzję Rumunii o zakupie czarnych kotów. Dlatego Warszawa powinna żądać opłaty od Seulu.

  3. Odyseus

    Rumunia to kraj Karpat , prawie same góry i doliny więc K2 skrojony myślę na ich warunki geograficzne

    1. em6

      Fakt, że niziny to tylko ok 30% terytorium kraju, jednak to tam znajdują się kluczowe dla obrony kraju miasta i infrastruktura oraz potencjalne kierunki operacyjne. Gdyby geografia była czynnikiem decydującym, taka Norwegia w ogóle nie brała by pod uwagę skrojonego na niziny europejskie Leo, a jednak z powodów politycznych wybrano go zamiast K2.

    2. Rusmongol

      Nie wiem co K2 ma wspólnego z górami i dolinami. Czołg jak czołg.

    3. GGG BBB

      @Rusmongod @em6 @Odyseus Jak najbardziej Odyseus ma rację. Te 30 % a tak naprawdę dolinę Dunaju na południowym wschodzie Rumunii będą bronić 54 Abramsy, a na pozostałą większość terytorium Rumunii, które jest górzyste, K2 nawet w obecnej konfiguracji będzie idealne. BTW pogranicze między Koreą Południową i Koreą Północną i cały środek Półwyspu Koreańskiego jest górzysty. Nad decyzją polityczną Norwegii należy spuścić wstydliwą zasłonę milczenia ...

  4. Future

    Ponieważ Polska dostała ośrodek szkoleniowy i serwisowy abramsa bardzo prawdopodobne jest że Koreańczycy w tym samym kraju nie będą chcieli umiejscowić ośrodka szkoleniowo serwisowego K2 tylko mogą to zrobić w Rumunii w zależności od negocjacji dotyczących zakupu K2.

    1. GGG BBB

      @Future - przecież to co napisałeś jest bez sensu. Rumunia ma potencjalne plany zakup 250szt. K2, My już zamówiliśmy 180 szt K2 (dostawy mają zakończyć się w 2025r) i jest niemal pewne, że zamówimy wkrótce kolejne 180 szt z długofalowymi planami na jeszcze z 500szt. A WZM Poznań remontując dwa typy czołgów (i produkując jeden z nich) na pewno sobie poradzą wsparte przez Cegielskiego i całą bandę kooperantów (m.in. Kalisz, Rzeszów). To się nazywa efekt synergii.

  5. MiP

    Rumunia kraj górzysty i tam K2 będzie się nadawał bo pod takie warunki był projektowany.Ale nie na polskie niziny...

    1. Takijeden

      Też się nada. Lepszy dobry, choć nie idealny czołg, niż żaden.

    2. ciekawy1

      W Polsce za to masz urozmaicony teren: pojezierza, lasy, tereny zabagnione - wiele możliwości do kanalizowania natarcia. W czym problem?

    3. Nordx

      Miasta i wszystkie ośrodki przemysłowe mają na równinach. Sympatię polityczne odbierają ci rozum.

  6. Kong

    Biorąc pod uwagę styl naszych negocjacji, ostatecznie okaże się, że serwis naszego K2 odbędzie się w Rumunii, ponieważ z Hyundaiem nie mogliśmy się w niczym dogadać. Ostatecznie kupiliśmy z półki setki czołgów i haubic samobieżnych i to wszystko.

    1. Franek Dolas

      Kong Nie dogaduje się ta "wspaniałąć nowa ekipa pozorantów. K2 gdyby nie niemieckie wpływy trafiłby pewnie do innych krajów. Mogła by pomóc w produkcja w Polsce której najprawdopodobniej nie będzie.

    2. rED

      Oczywiście a mogliśmy zamówić w Niemczech %0 poczekać 10 i mieć super sprzęt z serwisem u nas.

    3. MiP

      Błaszczak ten cały offset dogadywał i tak się tym chwalił a teraz co wychodzi że nic nie załatwił

Reklama