Reklama
  • Analiza
  • Polecane
  • Wiadomości

Rosyjskie WDW bardziej szturmowe niż powietrznodesantowe [ANALIZA]

Wojska Powietrzno-Desantowe (WP-D) obok Piechoty Morskiej są najbardziej popularnymi wojskami w Rosji. Czy jednak słabe efekty ich działań na Ukrainie przyśpieszą zapowiadaną od wielu lat ich reformę?

Ka-52
Ka-52
Autor. Mirosław Mróz/Defence24.pl
Reklama

W chwili zeszłorocznej agresji Rosji na Ukrainę WP-D liczyły około 33.000 żołnierzy i w ich skład wchodziły:

Reklama
  • Dowództwo WP-D w Moskwie;
  • Centrum Dowodzenia WP-D w Moskwie;
  • 7.Dywizja Desantowo-Szturmowa;
  • 76.Dywizja Desantowo-Szturmowa;
  • 98.Dywizja Powietrzno-Desantowa;
  • 106.Dywizja Powietrzno-Desantowa;
  • 11.Samodzielna Brygada Desantowo-Szturmowa;
  • 31.Samodzielna Brygada Desantowo-Szturmowa;
  • 83.Samodzielna Brygada Desantowo-Szturmowa;
  • 45.Samodzielna Brygada Specjalnego Przeznaczenia;
  • 38.Samodzielna Brygada Dowodzenia;
  • 150.Samodzielny Batalion Remontowy;
  • szkoły i ośrodki szkolenia.
Reklama

Zdecydowana większość sił WP-D stacjonowała wtedy w Europie, na terenie Zachodniego i Południowego Okręgów Wojskowych. Podobnie było i jest z lotnictwem transportowym służącym do przeprowadzenia powietrznych operacji desantowych. Tylko dwie brygady desantowo-szturmowe stacjonowały wtedy w azjatyckiej części Rosji i praktycznie były tam pozbawione lotnictwa transportowo-desantowego.

Zobacz też

WP-D są osobnym rodzajem wojsk, a jednostki WP-D nie podlegają dowódcom okręgów wojskowych, tylko centralnie dowódcy WP-D w Moskwie. Podobny status mają obecnie tylko Wojska Rakietowe Strategicznego Przeznaczenia. Takie samodzielne umiejscowienie WP-D jest charakterystyczne dla formacji przeznaczonych do natychmiastowego działania.

Reklama

                W 2022 roku podstawowe ciężkie uzbrojenie WP-D było stosunkowo liczne i składało się z:

  • około 90 czołgów (trzy bataliony czołgów);
  • około 1.390 bojowych wozów desantowych;
  • około 600 transporterów opancerzonych;
  • około 360 haubic oraz moździerzy samobieżnych i holowanych.

W ZSRR i Rosji opracowano wiele pojazdów specjalnie z przeznaczeniem dla WP-D. Były i są to bojowe wozy desantowe BWD-1, BWD-2, BWD-3, BWD-4, transportery opancerzone BTR-D, BTR-MDM, 120 mm haubice samobieżne 2S9 Nona-S czy 125 mm armaty samobieżne (niszczyciele czołgów) 2S25 Sprut-SD. Dodatkowo na ich bazie powstały różne wersje specjalistyczne, jak chociażby łączności czy dowodzenia.

Reklama
2S25 Sprut-SD.
2S25 Sprut-SD.
Autor. Vitaly V. Kuzmin, licencja CC BY-SA 4.0
Reklama

Do tego dochodzi oczywiście cała gama lżejszych pojazdów opancerzonych i samochodów różnych klas, lekkiej broni zespołowej jak ręczne wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych i przeciwpancernych pocisków kierowanych, moździerze czy granatniki oraz wyposażenia indywidualnego. Większość sprzętu wojskowego WP-D można było desantować na spadochronach. Nie można tego zrobić praktycznie tylko z czołgami T-72, bojowymi wozami piechoty BWP-2 oraz armatami holowanymi 122 mm D-30. Muszą one być przetransportowane albo drogą lotniczą na zdobyte przez WP-D lotnisko lub drogami lądowymi.

Śmigłowce

W czasie dotychczasowego przebiegu wojny na Ukrainie rosyjscy spadochroniarze działają głównie jako piechota lub piechota zmechanizowana. Jedyna większa akcja szturmowa odbyła się na początku wojny i miała polegać na zdobyciu lotniska koło Kijowa. Sposób jego zdobycia miał być klasyczny dla radzieckiej i rosyjskiej sztuki operacyjnej. Szturm na lotnisko miał zostać przeprowadzony za pomocą desantu śmigłowcowego. Na zajęte lotnisko miały przylecieć samoloty transportowe z kolejną falą żołnierzy WP-D, a przede wszystkim ze sprzętem ciężki. Następnie odziały Wojsk Lądowych miały przebić się przez ukraińskie wojsko i połączyć z desantem. Na całe szczęście dla Ukraińców byli oni na to przygotowani i nie pozwolili na realizację etapów powietrznego i lądowego. Sam desant śmigłowcowy, który nie otrzymał wsparcia, musiał wycofać się z częściowo już zajętego ukraińskiego lotniska.

BMD-4M
BMD-4M
Autor. Vitaly V. Kuzmin/Wikimedia/CC BY-SA 4.0

Rosjanie od wielu lat przygotowywali się to takich akcji. Niektóre ćwiczenia WP-D miały jeszcze jeden element pozostający jeszcze po czasach ZSRR. Był nim desant spadochronowy wykonywany z samolotów transportowych. Tak miały wglądać podobne operacje planowane jeszcze w czasach ZSRR. Jednak wtedy kraj ten dysponował olbrzymią flotą ciężkich samolotów transportowych. Już w czasach rosyjskich ich liczba drastycznie spadła, a rosyjski przemysł lotniczy na razie nie jest w stanie nawet uzupełniać straty (wojenne i naturalne), a co dopiero odbudować potęgę Lotnictwa Wojenno-Transportowego Sił Powietrzno-Kosmicznych.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Dlatego w ostatnich latach skupiano się na desantach śmigłowcowych, oczywiście nie pomijając dużych propagandowych ćwiczebnych desantów spadochronowych. Co jakiś czas pokazywano nawet desantowanie ciężkiej techniki wojskowej na spadochronach.

Tak jak WP-D nie dysponują swoim lotnictwem transportowym, tak i nie dysponują swoimi śmigłowcami. Śmigłowce wchodzą organizacyjnie w skład brygad lotnictwa wojsk lądowych i pułków śmigłowców. Te z kolei podporządkowane są okręgowym armiom sił powietrznych i obrony powietrznej.

Reklama

Już na wiele lat przed lutym 2022 roku dowódcy WP-D zgłaszali różnego rodzaju pomysły i projekty włączenia śmigłowców do swoich wojsk. Mogło się to odbyć poprzez wyposażenie istniejących związków taktycznych w śmigłowce lub sformowanie nowych brygad lub pułków w nie wyposażonych. Rosyjski przemysł lotniczy w ostatnich latach stosunkowo najlepiej radził sobie z produkcją śmigłowców i szturmowych i transportowych, niż z produkcją samolotów bojowych i transportowych. Dodatkowo jednostkowa cena śmigłowca, szczególnie transportowego, jest o wiele niższa niż cena samolotu.

Ił-76
Ił-76
Autor. Mirosław Mróz/Defence24.pl

Trudno jednoznacznie ocenić dlaczego te projekty nie zostały wcielone w życie przed 2022 rokiem. Jednym z powodów może być trwanie rosyjskich władz wojskowych przy generalnych założeniach reformy wojskowej poprzedniego ministra obrony Sierdiukowa. Jej efektem było powstanie okręgowych dowództw strategicznym, którym podporządkowane były siły lądowe, powietrzne i morskie. Śmigłowce szturmowe i transportowe były podporządkowane dowódcom poszczególnych okręgów wojskowych. Natomiast Wojska Powietrzno-Desantowe i Lotnictwo Wojenno-Transportowe było podporządkowania centralnego. W założeniach i w praktyce wojny na Ukrainie poszczególne jednostki WP-D były przydzielane według potrzeb do wyznaczonych dowództw zgrupowań wojsk (sił) tworzonych na bazie dowództw okręgów.

Reklama

W armii radzieckiej, rosyjskiej i w wielu, wielu innych armiach świata często względy pozamerytoryczne decydują o wielu sprawach w tym organizacji sił zbrojnych. Wielu dowódców chce mieć już w czasie pokojowym jak najwięcej podporządkowanych mu sił. Pomimo obecnie najbardziej popularnej teorii działań połączonych (zgodnie z nią była realizowana reforma Sierdiukowa) często rzeczywistość rozmija się z teorią. Szczególnie widać to w Rosji, gdzie wojsko nadal opiera się na wieloszczeblowym dowodzeniu i ściśle wykonywanych rozkazach. W armii rosyjskiej nadal bardzo mało miejsca pozostawia się inicjatywie dowódców niższego szczebla.

Zobacz też

Ogólne niepowodzenie specjalnej operacji wojennej na Ukrainie spowodowało obecnie całkowite odejście od założeń reformy Sierdiukowa i powrót do wcześniejszej organizacji całych Sił Zbrojnych Rosji. Zmiany wejdą w życie z dniem 1 marca 2024 roku. Dla dowódców WP-D jest to okazja to wywalczenia sobie korzystnych zmian. Dlatego w ostatnich tygodniach ponownie pojawiły się spekulacje dotyczące szerokiego zakresu zmian organizacyjnych.

Reklama

Jeśli pominie się Flotę Północną (będącą okręgiem wojskowym) i pozostałe floty, obecnie każdy z pozostałych 4 okręgów dysponuje własną armią w skład, której wchodzą brygady i pułki śmigłowców. Są to:

4.Armia Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej Południowego Okręgu Wojskowego z:

Reklama
  • 16.Brygadą Lotnictwa Wojsk Lądowych;
  • 39.Samodzielnym Pułkiem Śmigłowców;
  • 55.Samodzielnym Pułkiem Śmigłowców;
  • 487.Samodzielnym Pułkiem Śmigłowców.
Reklama

6.Armia Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej Zachodniego Okręgu Wojskowego z:

  • 15.Brygadą Lotnictwa Wojsk Lądowych;
  • 332.Samodzielnym Pułkiem Śmigłowców;
  • 440.Samodzielnym Pułkiem Śmigłowców.

11.Armia Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej Wschodniego Okręgu Wojskowego z:

Reklama
  • 18.Brygadą Lotnictwa Wojsk Lądowych;
  • 112.Samodzielnym Pułkiem Śmigłowców;
  • 319.Samodzielnym Pułkiem Śmigłowców.
Reklama

14.Armia Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej Centralnego Okręgu Wojskowego z:

  • 17.Brygadą Lotnictwa Wojsk Lądowych;
  • 337.Samodzielnym Pułkiem Śmigłowców.

Powyższe amie składają się ponadto z jednostek lotniczych, rakietowych i radiotechnicznych.

Reklama

Z dniem 1 marca 2024 roku armie te wrócą w podporządkowanie głównego dowódcy Sił Powietrzno-Kosmicznych. Dodatkowo jako, iż z tych 4 okręgów powstanie 5, zostanie sformowana nowa armia z obszarem odpowiedzialności obejmującym odtworzony Moskiewski Okręg Wojskowy. Otwartym pytaniem pozostaje usytuowanie jednostek śmigłowców. Czy pozostaną one w podporządkowaniu armii sił powietrznych i obrony powietrznej czy zostaną z nich wydzielone i powstanie nowe Dowództwo Lotnictwa Wojsk Lądowych na podobieństwo Dowództwa Lotnictwa Wojenno-Transportowego. I czy przy tej okazji WP-D nie przejmą jakiejś części śmigłowców?

Czołgi i artyleria holowana

Reklama

O zmianie charakteru całych WP-D świadczyły już zmiany przeprowadzone w 2019 roku. Polegały one na sformowaniu 3 batalionów czołgów T-72. Weszły one organizacyjne w skład 7.Dywizji Desantowo-Szturmowej, 76.Dywizji Desantowo-Szturmowej oraz ówcześnie istniejącej 56.Samodzielnej Brygadzie Desantowo-Szturmowej. Pojawienie się sprzętu, którego nie można desantować z powietrza było wtedy pierwszym sygnałem o nadchodzących zmianach w doktrynie działań WP-D. Przy szczupłości sił lotnictwa transportowego wiadomo było, iż nie zakłada się dostarczenie T-72 w rejon walką inną metodą niż po ziemi. To samo dotyczy holowanych haubic kalibru 122 mm D-30. Każda z 4 dywizji w swoim pułku artylerii ma etatowo dywizjon składający się z 12 takich haubic.

Moździerz samobieżny 2S6 Nona-S.
Moździerz samobieżny 2S6 Nona-S.
Autor. Olegvdv68/wikipedia.com/CC BY-SA 3.0

Obecne doniesienia z Rosji wskazują, iż zakłada się dalsze wzmocnienie sił pancernych i artylerii WP-D przez wprowadzenie w ich organizację kolejnych czołgów i haubic. Przy obecnych rosyjskich problemach w uzupełnieniu strat pancernych ponoszonych w czasie działań wojennych nie wiadomo jeszcze jakiego typu czołgi i w jakiej liczbie mają zostać przesunięte do WP-D. Oczywiście tak samo nie wiadomo kiedy to nastąpi. Dodatkowo ze względu na ograniczone jawne informacje docierające z frontu ukraińsko-rosyjskiego, nie można wykluczyć, iż nastąpi to szybko dlatego, że rosyjscy spadochroniarze walczą tam jak „zwykłe” jednostki lądowe.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Więcej wiadomo już o wzmocnieniu artylerii. Obecnie w WP-D formowana jest nowa 52.Brygada Artylerii WP-D. Co ciekawe również ona wyposażona jest w sprzęt holowany, w tym przypadku armaty kalibru 152 mm Hiacynt-B.

Nowe dywizje i wzmocnienie istniejących

Reklama

Na początku 2022 roku obie dywizje desantowo-szturmowe, miały już po 3 pułki desantowo-szturmowe, a obie dywizje powietrzno-desantowe tylko po 2 pułki spadochronowo-desantowe. Każda z tych 4 dywizji oprócz tego ma swój pułk artylerii, pułk rakiet przeciwlotniczych oraz szereg samodzielnych batalionów.

Obecnie w 2023 roku w obu dywizjach powietrzno-desantowych formowane są trzecie pułki. W 98. Dywizji jest to 299. Pułk Spadochronowo-Desantowy, a w 106. Dywizji jest to 119. Pułk Spadochronowo-Desantowy. Dzięki tym formowaniom dywizje te liczebnie (przynajmniej etatowo) mają zbliżyć się do większych od niech dywizji desantowo-szturmowych.

Reklama

W grudniu 2022 roku minister obrony Szojgu zapowiedział sformowanie w WP-D kolejnych 2 dywizji desantowo-szturmowych. Jedna z nich 104. Dywizja Desantowo-Szturmowa Mobilizacyjnej Rezerwy powstanie oficjalnie z dniem 1 grudnia 2023 roku (jest to oficjalny początek nowego roku szkoleniowego w armii rosyjskiej). Data teoretycznego sformowania drugiej nie jest na razie znana. Będzie to 44. Dywizja Powietrzno-Desantowa Mobilizacyjnej Rezerwy, przy czym jej dokładna nazwa nie jest jeszcze pewna.

Przed lutową agresją na Ukrainę rosyjskie plany mobilizacyjne przewidywały na czas wojny mobilizację właśnie tych 2 dywizji:

Reklama
  • 44.Dywizji Powietrzno-Desantowej;
  • 104.Dywizji Desantowo-Szturmowej.
Reklama

44.Dywizja miała być mobilizowana w Riazaniu w oparciu o tamtejsze Wyższą Szkołę Dowódczą WP-D i 309.Centrum Specjalnego Przygotowania Spadochronowego WP-D oraz w Omsku w oparciu o 242. Centrum Szkolenia Młodszych Specjalistów WP-D.

Mi-28NM
Mi-28NM
Autor. Mirosław Mróz\Defence24.pl

Natomiast 104.Dywizja miała być mobilizowana w oparciu o istniejące już w czasie pokoju jednostki bojowe i składać się z:

Reklama
  • Dowództwa i samodzielnych batalionów dywizyjnych w Uljanowsku;
  • 328.Pułku Spadochronowo-Desantowego w Uljanowsku;
  • 337.Pułku Spadochronowo-Desantowego w m. Engels;
  • 345.Pułku Spadochronowo-Desantowego w Orenburgu;
  • Pułku Artylerii w m. Engels;
  • Pułku Rakiet Przeciwlotniczych w Uljanowsku.
Reklama

Zobacz też

Reklama

Obie obecnie formowane dywizje mają zwiększyć potencjał WP-D jako rodzaju wojsk, ale na razie nie będą miały wiele wspólnego ze specyfiką szkolenia i działania takich związków taktycznych. Obie dywizje pojawiają się jako dywizje „mobilizacyjnej rezerwy” (мобилизационного резерва). Dodatkowo w ich składzie wymieniane są różne pułki przy czym pojawiają się z różnymi nazwami, np. 111.Pułk Strzelców Mobilizacyjnej Rezerwy, 387.Pułk Zmechanizowany Mobilizacyjnej Rezerwy czy 1044.Pułk Zmechanizowany Wojsk Terytorialnych. Ze względu na małą wiarygodność precyzji tych nazw trudno jest ocenić czy dywizje te będą składać się z pułków WP-D czy z „normalnych” licznie obecnie mobilizowanych pułków Wojsk Lądowych, tylko w strukturze WP-D.

Logistyka

Reklama

Kolejne zmiany obejmują logistykę WP-D. Według słów ministra obrony Szojgu do końca 2023 roku ma zostać sformowana nowy brygada zabezpieczenia materiałowo-technicznego oraz w każdej dywizji ma zostać sformowany batalion remontowo-naprawczy.

Pojazdy WDW
BTR-MDM
Autor. mil.ru

Brygada ta będzie nowum w strukturze WP-D. Obecnie takie samodzielne brygady wchodzą w skład poszczególnych okręgów wojskowych. Jest ich obecnie tam łącznie 11. Początkowo wchodziły on w skład poszczególnych armii, ale później zostały przeniesione ze szczebla armijnego na wyższy szczebel okręgowy. Dodatkowo jedną taką brygadą, 133. Samodzielną Brygadą Zabezpieczenia Materiałowo-Technicznego w Symferopolu, dysponuje również Flota Czarnomorska.

Reklama

Pewnym zaskoczeniem jest również informacja o nowych batalionach remontowo-naprawczych. Jeszcze kilka lat temu każda dywizja WP-D miała swój taki batalion. Możliwe, że bez większego rozgłosu zostały rozformowane, a teraz są przywracane.

Podsumowanie

Reklama

Poważne zmiany w rosyjskich WP-D zapowiadane były już od lat. Wydaje się, że głównie wynikały one z trudności sprzętowych i dlatego planowano zwiększenie udziału operacjach desantowych śmigłowców. Obecne zmiany dodatkowo wynikają z pierwszych rosyjskich doświadczeń wojny na Ukrainie. Wydaje się, że charakter tego rodzaju wojsk zmienia się ze spadochronowego, na desantowy, a właściwie lądowo-desantowy. Działania rosyjskich WP-D przeciwko Ukrainie pokazują, że koncentrują się one w działaniach typowo lądowych. Temu ma służyć więcej czołgów czy artylerii holowanej, które nie są przystosowane do desantowania na spadochronach. Również rozwój organizacyjny logistyki wskazuje, iż w rosyjskich założeniach strategicznych WP-D będą bardziej wykorzystywane jak komponent lądowy, niż desantowy. Oczywiście zmiana ta nie zakłada zdolności desantowych ze śmigłowców czy transportowych i spadochronowych z samolotów. Ale rozmiar takich działań w przyszłości ograniczy się prawdopodobnie do skali taktycznej.

Jako, że rosyjskie Wojska Powietrzno-Desantowe niezmiennie są chlubą armii rosyjskiej – armii agresora, wszystkie realnie wprowadzone zmiany (a nie tylko plany) warte są bacznej obserwacji. Szczególnie ze względu na nasze polskie położenie geograficzne.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama