Reklama

Siły zbrojne

Rosyjskie samoloty wielokrotnie przekroczyły granicę Finlandii

Rosyjskie samoloty transportowe co najmniej trzykrotnie naruszyły w minionym tygodniu przestrzeń powietrzną Finlandii. Ostatni incydent miał miejsce w minioną sobotę. Strona rosyjska kategorycznie zaprzeczyła doniesieniom o podobnych działaniach lotnictwa Federacji.  

Fińskie media poinformowały o naruszeniu przestrzeni powietrznej tego kraju w sobotę około godziny siódmej wieczorem. Rosyjski samolot miał przekroczyć granicę w rejonie półwyspu  Hanko. Fińskie ministerstwo obrony potwierdziło zaistnienie incydentu, jednak odmawia dalszych informacji na ten temat. Natomiast rosyjskie władze za pośrednictwem agencji RIA-Nowosti kategorycznie zaprzeczyły, aby podobne wydarzenie miało miejsce.

W Finlandii trwa obecnie głośna publiczna debata na temat podobnego incydentu który miał miejsce we wtorek 19 sierpnia. Wówczas rosyjski samolot transportowy należący do Floty Bałtyckiej dwukrotnie naruszył przestrzeń powietrzną Finlandii: w drodze z Petersburga do Kaliningradu i z powrotem. W trakcie jednego z przelotów maszyna miała znajdować się do 30 km w głąb fińskiej przestrzeni powietrznej. Myśliwce Hornet wystartowały dopiero, gdy samolot pojawił się po raz drugi.

Trasa rosyjskiego samolotu który naruszył przestrzeń powietrzną Finlandii we wtorek 19 sierpnia - fot. Flightradar24.com

Obecnie incydenty badane są przez służby rządowe Finlandii, w tym ministerstwo obrony, straż graniczną i ministerstwo spraw zagranicznych. Przesłano również do Moskwy oficjalny protest dyplomatyczny, lecz ministerstwo spraw zagranicznych Finlandii nie otrzymało dotąd odpowiedzi. Zdaniem przedstawicieli władz tego kraju,  nasilające się incydenty służą sprawdzeniu systemu ochrony granic i reakcji Finlandii. Jak dotąd wydaje się ona być co najmniej spóźniona i niezbyt zdecydowana. 

Reklama

Komentarze (11)

  1. Orcio

    Skoro według Rosjan tego samolotu nie było w przestrzeni powietrznej Finlandi trzeba było go zestrzelić. I tak by się nie przyznali ale nauczkę by otrzymali.Orcio

  2. qwas

    Wbrew pozorom dwa kraje skandynawskie Finlandia i Szwecja są realnie bardziej zagrożone inwazją Rosji niż kraje bałtyckie Litwa,Łotwa i Estonia będące w NATO. Wkroczenie Rosjan do Finlandii i Szwecji słabo zaludnionych krajów jest prostsze niż się wydaje , puste i dzikie przestrzenie obu krajów są więc idealnym miejscem działania dla intensywnie rozbudowywanych jednostek powietrzno-desantowych armii rosyjskiej . Obrona szwedzko-fińska sprowadzona zostałaby do kilku izolowanych ognisk oporu w oczekiwaniu na niespieszną odsiecz Zachodu . Rosja zapewne nie zajęłaby całego terytorium tych państw tylko zadowoliłaby się okupacją północnych niezamieszkanych i dzikich ( linia prosta na wysokości Zatoki Botnickiej ) , ale bogatych w surowce terytoriów za które Europa Zachodnia zapewne nie będzie chciała umierać !!!!!!!!!!

    1. totenkopf

      tak panie gwasie ale finlandia i szwecja mają porządne siły zbrojne,przynajmniej w porównaniu z państwami bałtyckimi,no i lepiej rozwinięty przemysł zbrojeniowy,i-co tu dużo mówić-są waleczniejszymi narodami niż choćby łotysze,których swego czasu bolszewicy nazywali "żołnierzami rewolucji" ze względu na ich oddanie leninowi i przyjaciołom.poza tym kraje n/bałtyckie mają problem z dużą liczbą rosyjskich obywateli

  3. Iron men

    Widocznie sami się obronią przed zielonymi samolocikami.

  4. historyk

    Jak Finlandia będzie "fikać" to Rosja po raz kolejny "wyprostuje" granice by nie było takich incydentów. I należy pamiętać - Finlandia nigdy wcześniej nie była niepodległa. Niepodległość Finlandii (bez żadnych powstań, walk itp.) przyznał Lenin. Niestety, jak na lewaka przystało, był nieukiem z geografii i ekonomii, więc JEDYNĄ KOPALNIĘ NIKLU W EUROPIE zostawił w granicach Finlandii i gdy Stalin chciał sprostować ten błąd, to Finowie bezcelowo zbrojnie oponowali, ale jak należało się spodziewać, wspomniana kopalnia znalazła się po tej stronie granicy gdzie życzył sobie Stalin.

    1. kufel69

      Niby tak ale jakim kosztem.

    2. NIE dla ruskich troli

      kto tu jest agresorem Finlandia czy ruscy? Podczas Wojny Zimowej i Kontynuacyjnej Finowie dali nieźle w tyłek twoim pupilkom - ruskim.Twój rusofilizm cię zaślepia. Pełna jadu i propagandy wypowiedź zasługuje na podobną odpowiedź. Co za tekst: "gdy Stalin chciał sprosotwać ten błąd..." Może twoja matka powinna sprosotwać swój błąd - to że cię urodziła. Z ciebie nie historyk a kremlowski propagandzista

  5. Misza

    Po prostu zestrzeliwać samoloty przekraczającą przestrzeń powietrzną danego kraju i wtedy już nie będzie zaprzeczeń!

  6. dziki

    To na co czekali, trzeba je było wysłać du ruskiej valhali, wiecej by nie wleciały!

  7. as

    Skoro ruscy twierdzą, że to nie ich samolot naruszył przestrzeń to chyba nie będą płakać gdy Finowie strącą niezidentyfikowany obiekt latający, którego nie powinno być na ich niebie...

  8. BieS

    Bardzo "kategoryczna" jest ta Rosja.

  9. bull

    Niech chcą być w NATO to co mnie oni interesują.

    1. abcs

      A powinni. To, że nie chcą być w NATO prawda. Ale za to są w sojuszu z państwami skandynawskimi, czyli także i naszym naturalnym sojusznikiem.

  10. totenkopf

    i to jest najwyższy czas,żeby finlandia ze szwecją wstąpiły do nato i przestały się bawić w neutralne państwa

  11. Wojmił

    no to strzelać Buka do nich.. przecież Finlandia Buki ma.. toteż się sprawdzi, czy aby nie było czegoś w Bukach co uniemożliwia obronę przed ruskimi...

Reklama