Siły zbrojne
Rosyjski samolot naruszył turecką przestrzeń powietrzną

Tureckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że rosyjski samolot biorący udział w nalotach na pozycje rebeliantów w Syrii naruszył w sobotę turecką przestrzeń powietrzną. Maszyna została zmuszona do odwrotu przez tureckie myśliwce F-16.
Tureckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że rosyjski samolot biorący udział w nalotach na pozycje rebeliantów w Syrii naruszył w sobotę turecką przestrzeń powietrzną. Do incydentu miało dojść o 12:08 czasu lokalnego w rejonie miasta Yayladağı w położonej najbardziej na południe i graniczącej z Syrią tureckiej prowincji Hatay. Samolot, którego typ nie został ujawniony, opuścił turecką przestrzeń powietrzną po tym jak został przechwycone przez patrolujące rejon myśliwce F-16 Tureckich Sił Powietrznych.
W związku z tym wydarzeniem ambasador Rosji w Ankarze został wezwany do tureckiego MSZ i poinformowany, że jeśli tego typu naruszenie tureckiej przestrzeni powietrznej się powtórzy, Federacja Rosyjska będzie "odpowiedzialna za wszelkie niepożądane incydenty, które mogłyby z tego wyniknąć". Szef tureckiego MSZ Feridun Sinirlioglu rozmawiał także o tym incydencie z Siergiejem Ławrowem i kluczowymi sojusznikami z NATO: USA, Wielką Brytanią, Francją i Włochami. Planowane są także konsultacje z sekretarzem generalnym NATO i niemieckim MSZ.
Turecka prowincja Hatay, gdzie doszło do incydentu, przylega do terenów, które w Syrii kontroluje syryjska opozycja, w tym Syryjski Front Rewolucyjny. Nie wiadomo jednak, czy Rosjanie prowadzili akurat bombardowania niedaleko granicy syryjskiej, czy też przechwycony przez Turków samolot kierował się do ataku na cele na północy Syrii z bazy w Latakii i przypadkowo naruszył przestrzeń powietrzną nad prowincją Hatay. Zgodnie z komunikatem rosyjskiego ministerstwa obrony w czasie weekendu intensywnie bombardowane były cele w prowincji Idlib, graniczącej z turecką prowincją Hatay, np. w położonym niedaleko granicy mieście Dżisr asz-Szughur Su-25 miały zniszczyć obóz treningowy ISIS. Warto jednak zwrócić uwagę, że w tym rejonie wg. dostępnych informacji nie ma bojowników Państwa Islamskiego.
Czytaj więcej: Co atakują Rosjanie w Syrii?
Rosyjskie siły powietrzne rozpoczęły naloty na pozycje opozycji syryjskiej 30 września br. W Syrii stacjonują prawdopodobnie 34 rosyjskie samoloty bojowe - po 12 Su-24 i Su-25, 6 Su-34 i 4 Su-30. Co ciekawe, na ujawnionych filmach m.in. telewizji Russia Today rosyjskie maszyny działające w Syrii mają zamazane znaki przynależności państwowej i napisy WWS Rossii (Rosyjskie Siły Powietrzne).
Rosyjskie lotnictwo prowadzi naloty w Syrii bez koordynacji z równoległymi atakami na Państwo Islamskie sił powietrznych USA i ich sojuszników, oraz Turcji. Może to więc prowadzić do niebezpiecznych incydentów w przestrzeni powietrznej nad ogarniętym wojną domową krajem.
(AH)
Czytaj więcej: Rosja w Syrii: negocjacje z Assadem zapobiegłyby sukcesowi Putina
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.