Reklama

Siły zbrojne

„Rosyjski Poprad” jeszcze w tym roku?

Autor. Nickel nitride/Wikimedia/CC0

Rosyjski system VSHORAD Gibka-S (Гибка-С) ma wejść na uzbrojenie pierwszych jednostek Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej jeszcze w 2022 roku.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o zamiarze wprowadzenia zestawów przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu Gibka-S do służby w Siłach Zbrojnych Federacji Rosyjskiej jeszcze w 2022 roku. Jednocześnie w dalszym stopniu rosyjscy żołnierze będą otrzymywali przenośne przeciwlotnicze MANPADS-y Wierba (9К333 Верба), które są jednym z elementów omawianego kompleksu.

Czytaj też

Zestaw Gibka-S został opracowany przez Korporację Badawczo-Produkcyjną – Biuro Projektowe Inżynierii Mechanicznej. W jego skład wchodzi pojazd opancerzony Tigr-M oraz systemy rakiet przeciwlotniczych Igła (Igła-S) lub Wierba, system radarowy 1L122 „Garmon” i wóz dowodzenia, mogący również służyć do rozpoznania.

Zadaniem państwowego producenta Gibka-S może zwalczać cele zbliżające się na dystansach do 6 km i na wysokościach (od 10 do 3,5-4,5 km). Są wśród nich śmigłowce, bezzałogowe statki powietrzne, pociski manewrujące, a także nisko przelatujące samoloty o maksymalnej prędkości do 400 m/s (pociski Igła) lub 420 m/s przy użyciu pocisków Wierba, czyli odpowiednio 1440 i 1512 km/h. Zestaw może również neutralizować oddalające się statki powietrzne, poruszające się do prędkości 320 m/s (1152 km/h), niezależnie od pory dnia i warunków atmosferycznych.

Gibka-S nazywany bywa „rosyjskim Popradem” ze względu na podobieństwo do rodzimej konstrukcji VSHORAD, czyli Samobieżnego Przeciwlotniczego Zestawu Rakietowego (SPZR) Poprad. Oba systemy wykorzystują bowiem jako swoje uzbrojenie pociski przeciwlotnicze klasy MANPADS, a jednocześnie są osadzone na podwoziu 4x4. Polski samobieżny zestaw przeciwlotniczy został zamówiony w spółce PIT-RADWAR w 2015 roku, co poskutkowało wprowadzeniem do pierwszych jednostek Sił Zbrojnych RP trzy lata później. Na zestaw Poprad składa się m.in. transporter opancerzony AMZ Żubr-P i zamontowana na nim głowica z czterema wyrzutniami pocisków Grom (o zasięgu do 5,5 km) lub nowszych Piorun (o zasięgu do 6,5 km). Łącznie do 2021 roku Siły Zbrojne RP otrzymały 79 zestawów tego typu.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. ands

    No cóż, u Rosjan zamocowanie ręcznej wyrzutni na terenówce nie zajmuje 10 lat i nie muszą do tego powoływać Narodowego Programu +. To potrzeba chwili.

    1. Valdore

      Anda nad Gibką_S siedzą minimum 5-6 lat i zrobili sobie zestaw znacznie gorszy od naszego Poprada wiec powodzenia w trollowaniu.

  2. Pirat

    Wszystko w Rosji jest wprowadzane „już w tym roku”. Su-57 też miał być.

    1. X

      Nie tak, jak u nas... :)))

  3. placek23

    Trochę na siłę jest stwierdzenie, że zestaw bywa nazywany rosyjskim Popradem. Oprócz tutejszego portalu nigdzie nie spotkałem, żeby ktokolwiek nazywał rosyjskie albo jakiekolwiek inne zagraniczne uzbrojenie polskim określeniem typu Poprad, Miecznik, Narew itd..

    1. X

      Podobno pierwotnie to się pojawilo w mediach ukraińskich.

Reklama