Reklama
  • Wiadomości

Desant na lotnisko pod Kijowem. Ukraińcy zestrzelili śmigłowce, lotnisko odbite [AKTUALIZACJA]

Rosyjskie siły inwazyjne zbliżają się do stolicy państwa ukraińskiego - Kijowa. W pobliżu stolicy zauważono aktywność śmigłowców bojowych Ka-52 oraz transportowych Mi-8, które atakowały podkijowski port lotniczy. Przeprowadzono tam operację desantową, w wyniku której zajęto lotnisko Kijów-Hostomel. Gwardia Narodowa poinformowała jednak, że kontrolę nad lotniskiem udało się odzyskać.

Zdjęcie ilustracyjne Ka-52
Zdjęcie ilustracyjne Ka-52
Autor. Kałasznikow
Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

AKTUALIZACJA 25.02 9:23

Gwardia Narodowa Ukrainy poinformowała w czwartek 24 lutego wieczorem, że lotnisko w Hostomelu zostało odzyskane.

Reklama

AKTUALIZACJA 16:59:

Gwardia Narodowa Ukrainy poinformowała, że nawiązała walkę z rosyjskim desantem śmigłowcowym, który wylądował na lotnisku Kijów-Hostomel. Ukraińcom udało się zestrzelić trzy śmigłowce z trzydziestu czterech. Rosyjskie jednostki były jednak wspierane m.in. przez samoloty bojowe, a według CNN lotnisko zostało zajęte. Brygada szybkiego reagowania Gwardii Narodowej obecnie przegrupowuje się.

Reklama
Reklama

Dziennikarz serwisu Bellingcat Christo Grozev stwierdził, że w kierunku Kijowa udaje się 18 samolotów Ił-76. Może to być próba wzmocnienia desantu.

Według znanych informacji, rosyjskie wojska znajdują się już w Obwodzie Kijowskim. Zauważono tamże zmasowaną obecność kilka typów rosyjskich śmigłowców, w tym Ka-52 oraz Mi-8AMTSz. Mieszkańcy okolicznych miejscowości, szczególnie Wyszogrodu i Hostomela donosili o prowadzonym ostrzale z wykorzystaniem wyżej wymienionych statków powietrznych, zaledwie 15 kilometrów od centrum Kijowa. Walki dotyczyły również miedzynarodowego portu lotniczego Kijów-Hostomel. Doniesiono także, że rosyjskie wiropłaty nisko przelatują nad terenami zabudowanymi oraz samochodami okolicznych mieszkańców. Ta taktyka stosowana przez pilotów Federacji Rosyjskiej ma na celu uniknięcie wykrycia przez ukraińską obronę przeciwlotniczą i powiązanego z tym zestrzelenia.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Również nieopodal Kijowa zauważono bardzo niski przelot ukraińskiego MiG-29, który jakoby zaskoczył rosyjskiego Su-35, Taktyka zastosowana przez ukraińskiego pilota miała na celu niepostrzeżonego podejścia do wrogiego samolotu, celem jego przechycenia. Z drugiej strony wydaje się, że były to dwie maszyny ukraińskie idące w parze nisko nad ziemią.

Po pierwszych doniesieniach o nadlatujących na przedmieściach Kijowa rosyjskich śmigłowcach pojawiły się kolejne, informujące o udanych zadanych stratach Rosjanom. Utracili tam kilka wiropłatów, biorących udział w ataku na port lotniczy. Jednym z nich był jeden z Ka-52 i odnaleziono go właśnie nieopodal lotniska Kijów-Hostomel. Krótkie nagranie upublicznione w internecie ukazuje zniszczoną oraz porzuconą maszynę. Śmigłowiec o przeciwbieżnym układzie wirników nośnych został trafiony pociskiem, co zmusiło załogę wiropłatu do awaryjnego lądowania i opuszczenia maszyny. Na bieżący moment nie są znane dalsze ich losy, być może ewakuowali się na lub zostali wzięci do niewoli przez siły ukraińskie.

Reklama
Reklama

Kolejny ze śmigłowców został zestrzelony nad Wyszogrodem. Maszyna spadła do zbiornika wodnego. Było to zgodnie z doniesieniami światków kolejne Ka-52, który przegrał walkę z ukraińskimi maszynami lub - co bardziej prawdopodobne został porażony z ziemi.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama