Reklama

Siły zbrojne

Rosyjska armia ćwiczy zdobywanie miast. Wsparcie artylerii i dronów

fot. mil.ru
fot. mil.ru

Jedna z brygad zmotoryzowanych Południowego Okręgu Wojskowego w Czeczenii ćwiczy na poligonie zdobywanie miasta z wykorzystaniem wsparcia śmigłowców i ognia artylerii koordynowanego przez bezzałogowe statki powietrzne.

Ćwiczenia są prowadzone na poligonie Siernowodskim w Kraju Stawropolskim. Działania około 700 żołnierzy wspiera ponad 100 pojazdów wojskowych (w tym zmodernizowane czołgi T-72BM, samobieżne haubice „Goździk”, wyrzutnie rakietowe ognia zaporowego „Grad” oraz wielozadaniowe transportery gąsienicowe MT-LB), śmigłowce Mi-28N „Nocny myśliwy” oraz drony powietrzne.

Wojsko trenowało zdobywanie miejscowości, w której napotkano zorganizowane punkty oporu „nielegalnej grupy zbrojnej”. Wykorzystywano przy tym zmasowany ostrzał artyleryjski, miotacze ognia oraz bezpośredni ogień z pokładu śmigłowców.

Nauczeni doświadczeniami z działań na Ukrainie Rosjanie szczególnie duży nacisk położyli na wykorzystanie bezzałogowych aparatów latających. W ćwiczeniu są stosowane zarówno do prowadzenia rozpoznania, jak i do kierowania ogniem artylerii.

Prowadzenie tego rodzaju szkolenia może oznaczać, że Rosjanie przygotowują się do wiosennej ofensywy prowadzonej na terenie Ukrainy. Świadczy o tym chociażby wybrany sprzęt – podobny do tego, jaki jest wykorzystywany przez siły prorosyjskie w Donbasie. Rosjanie wiedzą, że ich ewentualne działania nie będą polegały na obronie, ale na zdobywaniu miejscowości zajętych przez Ukraińców i zamieszkałych przez niesprzyjającą im ludność ukraińską.

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. Jajakobyły

    Źle przetłumaczyliście nazwę wyrzutni "Grad". W dosłownym tłumaczeniu można użyć określenia "rakietowy zestaw salwowego /nie zaporowego/ ognia". Najlepiej używać jednak nazwy polskiej: " wyrzutnia rakietowa Grad" lub "wyrzutnia artylerii rakietowej Grad".

  2. Bloody

    Głupoty jak nic. Leopard 2a7 ? A gdzie go wykorzystywano BOJOWO ? Nigdzie, więc skąd wiecie, prorocy, jaką ma on wartość BOJOWĄ ? Jedynymi czołgami, których skuteczność jest potwierdzona przez udział w konfilktach zbrojnych, to Abrams, Merkava, Challenger i właśnie rosyjskie T72/90. Cała reszta to zwykłe bajarzenie i teoretyzowanie. Technika w wielu przypadkach przegrywa z rzeczywistością wojenną. Najlepsze armie na świecie to właśnie amerykańska i zaraz po niej rosyjska, właśnie przez prowadzenie WOJEN.

    1. rabin

      Ciekawe,że nie wspomniałeś o armii izraelskiej,oni najczęściej wojowali i moim zdaniem są na pierwszym miejscu.

    2. jang

      Sprzęt rosyjski a zwłaszcza pancerny rzeczywiście był wielokrotnie próbowany w znanych konfliktach Przypomnę Synaj-Golan 1968 Yom Kipur 1973 Synaj,Irak 1990+-...Serbia 1990+....Syria 2012+... I o ile do zniszczenia w 1944 jednego Pkw VI /Tygrys/ tracono ca. 12 T-34 to w rękach dzielnych załóg w.wymienionych sojuszników Rosji, proporcje te wzrosły do 1:20 Załóg szkolonych przecież przez oficerów armii dostawcy sprzętu..

    3. teoretyk-amator

      a ja bym powiedział: najlepsza dwójka to amerykańska i izraelska. W drugiej dwójce pewnie francuska i rosyjska

  3. kedar

    Mnie ciekawi jedno czy w Polsce jest realne zagrożenie podobną hybrydową wojną? Czy XXI wiek będzie pierwszym stuleciem w historii, gdzie nie będzie wojny na Naszych terenach.

    1. didi

      Do wojny hybrydowej w Polsce nie dojdzie ponieważ nie ma u nas takich skupisk ludności Rosyjskiej jak np na Ukrainie. Co do wojny na naszych terenach to niestety ale wydaje mi się że będzie miała miejsce z prostej przyczyny po prostu mamy takie położenie geopolityczne.

    2. tomgru

      Jak dla mnie, to jesteśmy zbyt jednolici etnicznie w naszych granicach terytorialnych, żeby coś takiego mogli Rosjanie zrobić. Nawet gdyby chcieli wykorzystać wewnętrzne waśnie, które sami sobie produkujemy to i tak spaliło by to na panewce, bo każda ze zwaśnionych stron jednakowo nienawidzi ruskich ;) i gdyby chcieli wprowadzić jakieś ludziki to by ich obywatele lagami zatłukli. Więc w mojej opinii to nie przejdzie. Mogą co najwyżej trollować na forach, albo przekupywać/prać mózgi pojedynczych polityków. Ewentualnie jakieś zamachy, akty wandalizmu itp ustawione tak żeby sugerowały że to np Litwini albo ukraiński prawy sektor. Ale wątpię.

    3. :-(

      Martwi mnie nie wojna hybrydowa, ale to ze w razie konfliktu front ustali się gdzieś na linii Wisły... Taktyczne uderzenia jądrowe mogłyby zamienić nasz piękny a dostatni kraj w miejsce nuklearnej zagłady i strefę zamknięta na następne 200 lat. :-( tysiąclecia tradycji, walki o przetrwanie narodu polskiego mogą pójść na marne. Ale jeszcze Polska nie umarła!

  4. ppp

    Naszym potencjalnym przeciwnikiem byłaby armia rosyjska. Jak to jest, że używa ona z powodzeniem MT-LB, Grady, czy T-72, a u nas sprzęt ten wycofuje się i traktuje jako nieperspektywiczny? Może warto zastanowic się nad modernizacją?

    1. Vlad

      Moze nie? Rosja ma przestarzała armie i w wyniku prowadzonej od roku wojny, spadku cen ropy i sankcji sa juz w recesji gospodarczej i nic mie robią aby z niej wyjsć. Ich armia to przełom lat 70/80 i troche nowoczesnego sprzętu w wojskach lotniczych i rakietowych. Poziom ochrony sprzętu sowieckiego jest na tyle niski co widac ja Ukrainie jak papierowe pancerze sa szatkowane przez szrapnele rakiet i artylerii. Współczesne wojsko ma znacznie wyższy poziom ochrony, siły ognia, mobilności, rozpoznania i celności niz sprzęt używany na Ukrainie. Przykładowo ich t-64bw maja front pancerza na poziomie 450-500mm a nowe czolgi m1a2sep czy leopard2a7 maja pancerz powyżej 1000mm i oczywiście mowię tu o wartościach przed pociskami podkalibrowymi.

    2. Kula

      t 72 zmodernizowaliśmy do pt 91 twardy i to wszystko co można z tego wyciągnąć. Leopardy co by nie mówić są lepsze kilkakrotnie. Husarię z powodzeniem wykorzystywaliśmy ale jej czas minął...

    3. bellial1944

      Primo : My posiadamy T72M - czyli wersje "malpia" Primo Ultimo : Rosjanie ida na ilosc a nie na jakosc , taka ich doktryna wojenna . Ps. Gozdziki i Grady sa na wyposarzeniu naszej armii , my mamy shoguna ;), Rosjanie NIE.

  5. tomek

    a na goglach juz dowody z map atak byl od FR na pozycje Ukrainskie https://www.bellingcat.com/news/uk-and-europe/2015/02/17/origin-of-artillery-attacks/

  6. hp7

    Zaatakowanie Mariupola bez lotnictwa to samobójstwo. Z lotnictwem - wojna totalna prowadząca wprost do otwarcia frontów w Charkowie, Krymie i Nadniestrzu. Rosjanie właśnie stracili inicjatywę w tej całej zabawie i sami wiedzą o tym najlepiej :)

    1. kbrz

      To nie prawda, przy taktyce rosyjskiej uznającej ludność cywilna za nieistniejąca (po co zostali w mieście) siły rosyjskie będą burzyć kolejne kwartały miasta artylerią, aż do wycofania obrońców i poddania miasta.Rosyjska taktyka nie ma nic ze znanego nam humanitaryzmu, gdyby mieli coś z tym wspólnego nawet Debalcewo nie byłoby zdobyte, a marzenia o pozostałych miastach pozostałyby na papierze... Rosjanie to zbrodniarze i taka taktykę stosują do osiągnięcia celu...

  7. rudi

    hmm, może coś w tym jest, ale nie pasuje do tej koncepcji użycie śmigłowców...

  8. Gość

    Jest sprawa oczywistą ,że ten niby rozejm to cisza przed burzą.