Reklama
  • Wiadomości

Rosyjscy żołnierze zabici w Syrii

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że czterech żołnierzy sił zbrojnych Federacji zginęło w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego.

Zdj. podglądowe, fot. mil.ru
Zdj. podglądowe, fot. mil.ru

Jak donoszą agencje, do zdarzenia doszło podczas podróży z bazy Tiyas do miasta Homs. Ładunek był kierowany drogą radiową. Dwóch żołnierzy poniosło obrażenia.

Rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły interwencję wojskową w Syrii na przełomie września i października 2015 roku. Objęła ona zarówno naloty na cele ugrupowań zbrojnych (w głównej mierze opozycji walczącej z prezydentem Asadem), jak i ograniczone działania naziemne.

Moskwa nie zdecydowała się jednak na wysłanie do Syrii dużego kontyngentu wojsk lądowych, a zamiast tego w kraju rozlokowano siły specjalne, doradców, realizowano też dostawy sprzętu. Wiadomo jednak, że rosyjscy żołnierze w pewnym zakresie biorą udział w działaniach bojowych.

Rosyjska interwencja pozwoliła na zdecydowane umocnienie się Baszara Al-Asada. Wsparcie Moskwy miało też kluczowe znaczenie dla powodzenia szturmu na Aleppo zakończonego w grudniu 2016 roku, czy innych operacji ofensywnych. Choć Rosjanie już kilkukrotnie ogłaszali ograniczenie swojego zaangażowania w Syrii, to nadal prowadzone są szeroko zakrojone działania.

W trakcie operacji w Syrii po raz pierwszy użyto operacyjnie szeregu typów uzbrojenia, jak choćby pocisków manewrujących Kalibr-NK, odpalanych zarówno z okrętów nawodnych, jak i podwodnych, czy samolotów myśliwskich Su-35.

Zobacz również

WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama