Reklama

Siły zbrojne

Rosomaki na drogach. Kierunek: Drawsko

Fot. st.szer. Kamil Śpiączka
Fot. st.szer. Kamil Śpiączka

17. Brygada Zmechanizowana od 10 do 30 października będzie realizować zadania w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko Pomorskie podczas cyklicznego ćwiczenia taktycznego pk. Gepard-21.

Jak poinformowała 17. Wielkopolska Brygada Zmechanizowana, 6 października pierwsze kolumny z batalionu logistycznego, batalionu dowodzenia oraz 2. batalionu piechoty zmotoryzowanej wyruszyły w kierunku Centrum Poligonowego Wojsk Lądowych w Drawsku Pomorskim, w celu udziału w ćwiczeniu pk. Gepard-21.

Jako pierwsze w rejon ćwiczenia ruszyły pojazdy zabezpieczenia logistycznego, by przygotować niezbędną infrastrukturę i zaplecze dla sił głównych. Z kolei 11 i 12 października odbędzie się się przejazd kolumn wojskowych z jednostki wojskowej w Międzyrzeczu i Wędrzynie w kierunku Drawska Pomorskiego. W związku z przemieszczeniem sił i środków z 17. brygady mogą nastąpić chwilowe utrudnienia w ruchu drogowym. Trzeba tu zaznaczyć, że przerzut drogami publicznymi pododdziałów wyposażonych w KTO Rosomak jest realizowany już od lat, czasem również w ramach ćwiczeń poza granicami Polski (np. z serii Combined Resolve, co najmniej od 2016 roku).

Ćwiczenie Gepard to coroczne przedsięwzięcie podzielone na kilka etapów. Przykładowo, ubiegłoroczny Gepard-20 odbywał się w dwóch etapach: w czerwcu oraz w październiku. Pierwsza, czerwcowa tura towarzyszyła ćwiczeniom Anakonda-20 i polegała na przeprowadzeniu nie tylko działań dowódczych, ale również i taktycznych przez żołnierzy 17. WBZ. Realizowano również procedury ewakuacji z wykorzystaniem śmigłowców (MEDEVAC) jak i ćwiczono bliskie wsparcie z powietrza. Wzięło udział blisko 650 żołnierzy i ponad 170 sprzętu bojowego, włączając 40 KTO Rosomak.

image
Fot. st.szer. Kamil Śpiączka

Z kolei w ramach październikowej edycji po przerzucie wojsk z rejonu Wędrzyna na poligonie w Orzyszu przeprowadzono strzelanie ogniowe z wykorzystaniem Hibnerytów, Raków i Rosomaków, przez całą dobę, w warunkach o doskonałej jak i ograniczonej widoczności. Zadania taktyczne były realizowane z innymi jednostkami, włączając żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz we współpracy z układem pozamilitarnym.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Oze

    Nic mnie tak nie irytuje jak widok tej naszej dziadowskiej armi. Płacę podatki na tych nierobów a byle wirus nas wybije. Zlikwidować te przutułki dla debili zwane jednostkami. Już nikt was nie potrzebuje oprócz was samych. Jakby tu jutro ruskie czy Niemcy wjechały i tak nie dacie rady a pierwsi ucieknięcie... to polski honor jest tak jak polski katolicyzm.... tylko z nazwy.

    1. Piotr

      Ładnie się popisałeś, jakby się cokolwiek wydarzyło to pierwszy byś biegł tych "debili" po pomoc, jednocześnie narzekając, że nie potrafią kraju obronić. Żałosne!

  2. Viktor

    24 rosomaki 16 raków I 46 ciężarowek i cystern to Transport do Drawska

  3. Ha

    Znowu chlanie rezerwy i nietylko ;)

  4. Monkey

    Bardzo dobry pomysł, ćwiczenia nie tylko samej jednostki, ale take współpraca z WOT i ze strukturami pozamilitarnymi. I ten transport drogami publicznymi. Przecież w czasie wojny też tak będzie.

    1. mxxa

      Bez silnej obrony przeciwlotniczej w razie wojny to długo nie pojeżdżą a Polska prawie w ogóle niema OPL.No kupiliśmy dwie defiladowe baterie Patriot na całą Polskę :)