Siły zbrojne
Rosomaki i nowe Piranie na ćwiczeniach w Rumunii [FOTO]
Jak poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, w Centrum Szkolenia Bojowego w Smârdan, żołnierze VIII zmiany PKW Rumunia wzięli udział w ćwiczeniu taktycznym z wojskami Justice Sword 21. Na ćwiczeniach poligonowych pojawiły się rumuńskie kołowe transportery opancerzone Piranha V.
Ćwiczeniem dowodził dowódca 282. batalionowej grupy bojowej z 280. Brygady Zmechanizowanej w Rumunii. Przedsięwzięcie, odbywające się w dniach w dniach 5-12 maja 2021 r., było jedną z przepustek do ćwiczenia Defender Europe 21 - najważniejszego zamierzenia taktycznego w tym roku w Rumunii.
Celem działań polskich i rumuńskich żołnierzy było m.in. zabezpieczenie przyjęcia sojuszniczych sił wzmocnienia na terytorium państwa członkowskiego Sojuszu. Amerykańskie i europejskie wojska sprawdzają i demonstrują, jak szybko są w stanie wspólnie zareagować na zmieniającą się sytuację i pojawienie się nowych zagrożeń w Europie.
Czytaj też: Certyfikacja narodowa III zmiany PKW Rumunia
Ćwiczone były scenariusze defensywne, w ramach których kompania piechoty zmotoryzowanej PKW Rumunia działała ramię w ramię z pododdziałami rumuńskimi z 26. batalionu piechoty „Czerwone Skorpiony”. Żołnierze PKW zrealizowali szereg zadań taktycznych, ogniowych oraz kierowanie ogniem w obronie. Celem było odparcie ataku i umożliwienie rumuńskiej kompanii wyjście do kontrataku.
W ćwiczeniu Justice Sword 21 brało udział około 2000 żołnierzy oraz około 250 jednostek sprzętu. Oprócz piechoty zmotoryzowanej i czołgów w szkoleniu wzięły udział m.in. pododdziały artyleryjskie oraz przeciwlotnicze, a także wykorzystano wsparcie lotnictwa. Ćwiczenie jest częścią ćwiczenia Dacia 21, które łączą się z ćwiczeniem Defender Europe 21.
Czytaj też: Turecki AWACS nad Rumunią [WIDEO]
We wtorek, 11 maja, w ramach ćwiczenia, odbył się również Distinguished Visitors Day. Na poligonie w Smârdan, prezydenci Andrzej Duda i Klaus Iohannis spotkali się z ćwiczącymi żołnierzami. Wspólne szkolenie pododdziałów obu państw obserwował także Minister Obrony Mariusz Błaszczak, Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch oraz Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Tomasz Piotrowski.
Przeprowadzony został statyczny pokaz sprzętu, w tym KTO Rosomak w wersji bojowej, WRT oraz WEM i uzbrojenia dla przybyłych gości, a 282 batalionowa grupa bojowa zademonstrowała swoje możliwości w pokazie dynamicznym.
Z kolei Rumunia na minionych ćwiczeniach pokazała kołowe transportery opancerzone Piranha V, które swoje pierwsze testy, a zarazem strzelanie poligonowe przeszły w listopadzie ubiegłego roku. Piranha to opracowany przez koncern General Dynamics European Land Systems (GDELS) kołowy transporter opancerzony, wyposażony w wieżę załogową lub bezzałogową z armatą automatyczną (w wypadku rumuńskich wozów jest to izraelska bezzałogowa wieża UT-30 produkcji Elbit Systems). Transporter może posiadać również zdalnie sterowane stanowisko strzeleckie. Transportery mają silniki MTU 6V199 TE21 lub Scania DC13 o mocy od 577 do 644 koni mechanicznych, dzięki czemu pomimo swojej masy 33 ton potrafią się rozpędzić do 100 kilometrów na godzinę.
Umowa pomiędzy rumuńskim ministerstwem obrony a GDELS została podpisana w styczniu 2018 roku. Łącznie ma zostać dostarczonych 227 Piranhi V w sześciu wariantach, natomiast całkowita wartość umowy ramowej wyniosła 868 mln euro. Mają one zastąpić używane przez siły zbrojne Rumunii transportery opancerzone TAB-71 oraz wozy rozpoznawcze TABC-79 i transportery TAB-77, będące zmodyfikowanymi wersjami odpowiednio BTR-60 oraz BTR-70.
Wśród aktualnych użytkowników Piranhi V znajdują się: Dania (309 egzemplarzy), Hiszpania (348 egzemplarzy), ale co również jest ciekawe, swoje dwie sztuki posiadają karabinierzy z Monako. Warto też przypomnieć, że obok transporterów Piranha V Rumunia ma również kilkadziesiąt wozów Piranha IIIC, uzbrojonych w zdalnie sterowane stanowiska strzeleckie. Ich pierwszą partię pozyskano z myślą o misji w Afganistanie. Zakupy transporterów Piranha V są realizowane na znacznie większą skalę, dzięki zwiększeniu przez Bukareszt wydatków obronnych do poziomu 2 proc. PKB. Inne sztandarowe projekty tego państwa to pozyskanie zestawów rakietowych Patriot i HIMARS (które demonstrowano przy okazji wspomnianego ćwiczenia) oraz brzegowych wyrzutni NSM, Rumunia otrzymywała też dostawy dodatkowych pocisków Spike czy używanych myśliwców F-16.
Opracowanie: DORSZ/Defence24.pl
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie