Siły zbrojne
Rosjanie przygotowują się do „dokładnego” ustalania granic na morzu
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o wprowadzaniu na uzbrojenie sił zbrojnych Rosji nowego, mobilnego, uniwersalnego kompleksu topograficzno-geodezyjnego PMTGK. Jest to fragment programu mającego m.in. doprowadzić do ponownego ustalenia granic morskich Federacji Rosyjskiej – szczególnie w strefie arktycznej.
Zgodnie z informacją przekazaną przez ministerstwo obrony kompleks PMTGK zostanie wprowadzony na uzbrojenie rosyjskiej armii już w 2018 r., a więc o rok wcześniej niż zakładano. Jego głównym zadaniem ma być poprawienie jakości i efektywności działań mających na celu rozwiązywanie problemów topograficznych i nawigacyjnych wojsk w warunkach współczesnego pola walki.
Rosyjskie ministerstwo obrony nie przekazało żadnych informacji na temat wyposażenia i możliwości nowego systemu. Dane te były jednak częściowo ujawnione w 2017 r. z okazji 205. rocznicy powstania rosyjskich służb geodezyjnych i kartograficznych. Jeżeli w międzyczasie nie wprowadzono żadnych zmian to można przypuszczać, że Minoborona pochwaliła się wprowadzeniem na wyposażenie armii zestawu PMTGK o kryptonimie „Wołontjor”.
Jest to w rzeczywistości samochód ciężarowy z zabudowaną kabiną operatorską, we wnętrzu której zlokalizowano wszystkie urządzenia i systemy, które pozwalają na działanie w terenie służb geodezyjnych i kartograficznych. Są to urządzenia, które trzeba wynieść w terenie i rozwinąć poza pojazdem, jak również pozwalające na działanie z jego wnętrza (co może być przydatne w warunkach arktycznych). Daje to m.in. możliwość dokładnego określenia pozycji ogniowych i startowych własnych wojsk – również w sytuacji, gdy nie będzie można wykorzystać systemów nawigacji satelitarnej.
Nowy zestaw PMTGK na według Rosjan pozwalać na: „rozwiązania prawie wszystkich problemów związanych z topogeodezyjnym, nawigacyjnym i geoinformacyjnym wsparciem sił własnych w warunkach polowych”. Kompleks ma „zwiększyć efektywność i skuteczność dostarczania informacji topogeodezyjnych podczas wykonywania operacji przez jednostki wojskowe na różnych poziomach, a także zapewnić użycie precyzyjnego uzbrojenia w tych oddziałach i pododdziałach”.
Rewolucyjne zmiany w służbach topograficznych rosyjskich sił zbrojnych
Wprowadzenie kompleksu PMTGK to tylko mała część programu mającego zrewolucjonizować rosyjskie podejście do wojskowych służb topograficznych i topografii w Rosji w ogóle. Sygnałem nadchodzących zmian była wprowadzona 1 stycznia 2017 r. ustawa federalna „O geodezji, kartografii i danych przestrzennych”. Nakłada ona m.in. na rosyjskie ministerstwo obrony (w specjalnym rozdziale) obowiązek wykonania pomiarów geodezyjnych i kartograficznych w odniesieniu do kontynentalnych i wyspiarskich regionów świata ważnych z punktu widzenia obronności (a więc nie tylko Federacji Rosyjskiej).
Według obserwatorów zewnętrznych najważniejszym zadaniem i celem tych działań jest jednak uzyskanie kompetencji do prowadzenia prac topograficznych na morzu i szelfie kontynentalnym Rosji - pozwalających na ustanawianie i modyfikację sposobu ustalania dokładnego położenia granicy państwowej na morzu.
Rosjanie przygotowują się więc prawdopodobnie do rozszerzenia swoich granic na północy – w miarę roztapiania się pokrywy lodowej za północnym kołem podbiegunowym. Pomóc ma w tym m.in. utworzenie centralnych zbiorów danych geoprzestrzennych, gdzie będą przekazywane informacje od systemów mobilnych z terenu i skąd będą one przekazywane np. do potrzebujących ich jednostek wojskowych.
To właśnie w tym celu szefostwo służby topograficznej sztabu generalnego opracowało i przyjęło w 2016 r. jednolity, zautomatyzowany system przekazywania informacji geoprzestrzennej do sił zbrojnych z (EASO GPI). System ten pozwala na gromadzenie, przechowywanie, opracowywanie, wyszukiwanie i udostępnianie zainteresowanym użytkownikom danych geoprzestrzennych (w formie elektronicznej) w czasie rzeczywistym w oparciu o pewną ilość geograficznie rozproszonych baz danych.
EASO GPI daje dodatkowo możliwość łączenia się z podobnymi systemami tego rodzaju - działającymi dla potrzeb resortów cywilnych w Federacji Rosyjskiej. Taki scentralizowany sposób działania powoduje, że nie ma tutaj powielania danych, skraca się czas ich przekazania do wykorzystujących je podmiotów i pododdziałów, co według specjalistów sztabu generalnego „gwarantuje większą spójność i efektywność wykorzystania jednostek wojskowych i ich współdziałania w każdym teatrze działań wojennych”.
Koncepcja pracy takiego systemu według Rosjan „opiera się na zasadzie scentralizowanego zarządzania z racjonalnym podziałem uprawnień i odpowiedzialności między dowództwem wojskowym, a organami kontrolnymi”. W założeniu zakłada się objęcie zasięgiem nowego systemu także innych krajów wchodzących w skład Wspólnoty Niepodległych Państw. Proces ten ma się rozpocząć już w 2020 r.
Przetwarzanie i przechowywanie danych cyfrowych, w tym danych uzyskanych z różnego rodzaju mobilnych systemów pomiaru i rozpoznania wymaga wprowadzenia na różnych poziomach służby topograficznej nowoczesnych systemów komputerowych z prędkością przetwarzania od kilkudziesięciu gigaflopów (na poziomie sztabu generalnego) do petabajtów i terabajtów (na poziomie terenowych baz danych).
Taki sprzęt i oprogramowanie są obecnie na wyposażeniu jedynie jednostek wojskowych służb topograficznych, ale na podstawie decyzji ministra obrony Federacji Rosyjskiej mają je również otrzymać tzw. centra kartografii elektronicznej. Według Rosjan: „centra takie pozwalają na tworzenie wszelkiego rodzaju informacji cyfrowych o terenie: elektronicznych map topograficznych, cyfrowych modeli terenu itp., a także na ich operacyjne udostępnianie dla żołnierzy i sztabów za pomocą kanałów komunikacyjnych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej”. Zgodnie z założeniem do końca 2018 r. ma się zakończyć tworzenie takich centrów kartograficznych w każdej ogólnowojskowej armii (pancernej).
Rozpoczęto też wprowadzenie nowych, mobilnych kompleksów kartograficznych i geodezyjnych. Poza zestawami PMTGK ma to być m.in. mobilny kompleks nawigacyjno-geodezyjny PNGK-1 (pozwalający m.in. na określenie położenia i wysokości punktów sieci geodezyjnej i punktów terenowych na trasach przemieszczania wojsk), oraz nowy przenośny cyfrowy system topograficzny PCTS (przygotowany m.in. do szybkiego aktualizowania map cyfrowych i publikowania komunikatów topogeodezyjnych).
pit
Może po pomiarach oddadzą okręg Kaliningradzki. a tak poważnie, pachnie prochem.
Polpanski sum
\"Może po pomiarach oddadzą okręg Kaliningradzki\". III Rzeszy? Pewnie nie zauważyłeś, ale ta nie istnieje od ponad 70 lat.
A gdyby nie Niemcy to by Amerykanie nie mieli rakiet
Mamy XXI w. Od 20 lat. Może czas odłożyć takie opowieści na półkę obok historii królowej Bony?
yaro
No to jak koledzy poniżej piszą, lepiej żeby samoloty zwiadowcze USA latały trochę dalej od granic FR bo może z tego wyjść klops lub klopsiki.
Davien
Ciekawe komu wcześniej zabraknie samolotów USA czy Rosji jak zaczną atakowac maszyny amerykańskie w międzynarodowej przestrzeni powietrznej.
dfg
Raczej żeby zagarnąć jak najwięcej złóż ropy i gazu, bo pazernemu ruskiemu nigdy dość. Jak przy granicy będzie coś cennego, to się granicę przesunie dalej, bo przecież cały szelf kontynentalny należy do Rosji itd. Ciekaw jestem co wg nich jest z krajami które ośmielają się leżeć na rosyjskim szelfie/płycie tektonicznej? Pewnie ich dni też są policzone.
Fun funów USA
Nie \"demonizujmy\". Rosjanie ostatni raz zestrzelili samolot amerykański w międzynarodowej przestrzeni powietrznej bodajże w 1955 roku. Potem zestrzeliwali je już tylko nad własnym terytorium (ew. terytorium swoich \"sojuszników\").
Patcolo
Patrząc na potęgę naszej MW to morska granica Rosji będzie gdzieś w okolicach Gdańska i Szczecina
ghj
Biorą się za ustalanie granic na morzu, ale do dokładnego ustalenia granic na lądzie z niektórymi krajami im nieśpieszno. Przypomnijmy porwanie Estońskiego oficera przez Ruskich. Dzięki braku dokładnego ustalenia granic porwali w Estonii oficera i ściemniali, że wcale ich tam nie było.
serб
słynne pytanie Putina, jakie zadał dziecku – gdzie kończą się granice Rosji? Po wysłuchaniu poprawnej, atlasowej odpowiedzi, Władymir Władymirowicz dodał: granice Rosji nigdzie się nie kończą! :)
VictorVector
Trochę się tu gubię... to chodzi o to że szykują się na brak satelitów w przyszłym konflikcie, domyślam się globalnym, skoro tych satelitów nie ma? Czy raczej podboje dotąd nieznanych światów? Eksploracja księżyca razem z chińczykami? Chińczycy zrobią rakietę a ruscy mapy? Tak na poważnie, to nie wiedziałem że wojsko ma takie potrzeby określenia terenu wokół siebie, co do @pragmatyk logiczne, ale na własnym terenie? Bo nie widzę geodetów blisko linii frontu, tym bardziej na terenie do zaatakowania przed tymże atakiem. Robienie masowo map własnego kraju przez wojsko (wiem, to sporo kasy do przytulenia)? To już nikt inny nie może? Pomóżcie. Taki sprzęt to raczej na budowie, co oni tam mają. Dla wojska chyba starczy geopozycjonowanie? Z resztą i cywilni geodeci chodzą teraz z kijem GPS.
fjrfgjf
Czytać między wierszami. Chodzi o to, że większość Rosji to pustkowie gdzie nikomu się nie chciało robić poważnych pomiarów więc wszystko robiono na odczep się bo to i tak pustkowie, nikt przecież nie będzie drugi raz sprawdzał. Teraz jak chcą sobie budować jakieś pierdoły na tych odludziach to im się wszystko rozjeżdża pomiędzy mapami, pomiarami z satelit, samolotów i tak dalej. Muszą wreszcie odkręcić tą fuszerę a że cywilnych władz odpowiedzialnych za te tereny nie będzie w Rosji nigdy stać na to żeby wszystko pomierzyć ponownie to doraźnie robić to będzie wojsko.
VictorVector
Właśnie to też myślałem, tylko dlaczego wojsko? Jak mówię, to dużo siana do zgarnięcia i znając ich to prosty i łatwy sposób do wyciągnięcia środków z budżetu państwa w prywatne ręce czyt. kolejny kosztowny wał...
Jarek
Tu mi się nasuwa dosyć śmieszna uwaga: 1) Gdyby Rosja miała taki system zaraz po olimpiadzie zimowej to nie było by inwazji na Ukrainę \"zielone ludziki\" by nie pobłądziły.... 2) \"szkoda\" że system ten nie jest sprzężony z ołówkiem i mapą prezydenta Putina bo i tak najprawdopodobniej będzie tylko \"zatwierdzał geopolityczne pomysły Cara\" to z pewnością przyspieszyło by pracę i zaoszczędziło wojakom niepotrzebnych stresów...
Geoffrey
Cóż, kolejna działka, w której wracają do tradycji ZSRR. Dla Rosji \"Ważne z punktu widzenia obronności\" jest każde terytorium, które jeszcze do niej nie należy. Nie na darmo ZSRR miał bardzo rozwinięte służby geodezyjne i gotowe precyzyjne mapy całego globu. Wszak trzeba było być gotowym na pomoc w połączeniu z ZSRR proletariuszom wszystkich krajów świata. Globalna mania wielkości powraca.
pragmatyk
Poprawiają koordynaty wspólrzędnych dla swoich pocisków manewrujących ,lotnictwa ,artylerii rakietowej itp.Ważne także dla rozmieszczenia stacji rlok i OP w terenie.
Myśliciel
Ciekawe czy te służby miały jakiś wpływ i czy będą miały na wtyczanie granic na Ukrainie. Bo pewnie Ukraińcy by powiedzieli, że albo sprzęt albo ludzie dali plamę ;)
i dobrze
No to teraz RC-135 będą musiały mieć równie dokładny sprzęt albo profilaktycznie trzymać się parę mil dalej od rosyjskich granic jak nie chcą się \"zderzyć z bocianem\".
Marek
Może teraz przynajmniej ich wojska nie będą błądzić na terenach innych krajów jak to robią w gruzji mołdawi czy na ukrainie. Pytanie czy ich piloci też będą wiedzieć gdzie latają ???????