Siły zbrojne
Rosjanie budują korwetę w technologii stealth

Władze Federacji Rosyjskiej poinformowały o połączeniu ze sobą trzech sekcji kadłuba korwety nowej generacji Projektu 20386 (tzw. typ Merkurij). Wiadomość ta pojawiła się przy okazji zbiorczego informowania przez prezydenta Władimira Putina o sukcesach, jakie rosyjski przemysł stoczniowy odniósł w ostatnich latach.
Wiadomość dotycząca Merkurija (wcześniej nosił miano Dierzkij) tylko na pozór świadczy o sukcesie. Budowę tego ciężkiego jak na swoją klasę (3400 ton wyporności, 109 m długości, 13 m szerokości) okrętu rozpoczęto w październiku 2016 roku, a mimo to jeszcze w lutym br. informowano, że jego budowa jest zaawansowana w zaledwie 12 procentach. Uprawdopodobniało to opinie niektórych komentatorów, którzy twierdzą że cały program tego okrętu jest prowadzony mocno „na wyrost” jeśli chodzi o możliwości techniczne jakimi dysponuje rosyjski przemysł, nie wspominając o tym że w budowie są mniej ekstrawaganckie ale i tak nowoczesne typy rosyjskich korwet.
Merkurij nosi wiele cech plasujących go wśród jednostek najnowszej klasy. Świadczy o tym jego kształt utrudniający wykrycie przez radary, a także planowana wielkość załogi, złożonej z zaledwie 80 osób. Świadczy to o bardzo wysokiej automatyzacji systemów pokładowych.
Czytaj też: Korweta z rakietami Kalibr w Sewastopolu
Korweta Projektu 20386 powstała w celu operowania na wodach przybrzeżnych i pełnym morzu. Jej zadaniem jest ochrona szlaków komunikacyjnych (zasięg przy prędkości ekonomicznej to 9260 km) i infrastruktury krytycznej a także wspierania własnych desantów za pomocą ognia pokładowej artylerii lufowej i pocisków manewrujących. Okręt powstaje jako konstrukcja wielozadaniowa, którą można zaopatrzyć w różnego rodzaju moduły uzbrojenia. Zainstalować można dwa. Każdy z nich może mieścić cztery pociski woda-woda Ch-35 Uran, pociski manewrujące Kalibr, albo cztery wyrzutnie 324 mm torped. W zależności od konfiguracji okręt będzie mógł więc zwalczać cele na- i podwodne albo naziemne. Oprócz tego każda z korwet ma być wyposażona w uzbrojenie przeciwlotnicze w postaci dwóch pionowych wyrzutni pocisków Riedut – każda po osiem stanowisk startowych. Na uzbrojenie lufowe składają się: 100 mm armata automatyczna na dziobie i dwa 30 mm działka obrony punktowej AK-630M.
Czytaj też: Nowe niemieckie korwety na horyzoncie
Zestaw sensoryczny składa się z wielofunkcyjnego radaru Zasłon z fazowanym szykiem antenowym, zabudowanego w maszcie przedniej nadbudówki i sonaru, prawdopodobnie Minotawr-ISPN-M i anteną podkadłubową. Do tego dochodzą urządzenia do prowadzenia walki elektronicznej. Korweta ma również przenosić pojedynczy śmigłowiec, zapewne z rodziny morskich maszyny z wytwórni Kamowa.
Według obecnych danych Rosjanie chcieliby wyprodukować łącznie 10 takich jednostek, a Merkurij stanowi pierwszą, prototypową. Zgodnie aktualnymi planami Merkurij ma być gotowy w 2021 roku.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.