Reklama

Siły zbrojne

Nowe niemieckie korwety na horyzoncie

Fot. Andrzej Nitka
Fot. Andrzej Nitka

Niemieckie ministerstwo obrony ogłosiło nazwy pięciu nowych korwet typu K130 (Braunschweig), które zostaną zbudowane dla marynarki wojennej tego kraju.

Okręty drugiej serii nosić będą nazwy niemieckich miast: Köln, Emden, Karlsruhe, Augsburg i Lübeck. Poprzednio nazwy te nosiły, wycofane już ze służby, fregaty rakietowe typu 122. Budowa pierwszej jednostki Köln ma rozpocząć się w styczniu 2019 r., ceremonię położenia jej stępki zaplanowano na kwiecień 2019 r., zaś położenie stępki ostatniego okrętu ma odbyć się w grudniu 2020 r.

image
Fot. Andrzej Nitka

Równolegle realizowany jest proces zamawiania wyposażenia dla nowych korwet Deutsche Marine. Koncern Saab właśnie poinformował o podpisaniu z firmą Diehl Defence, kontraktu o wartości około 160 mln koron szwedzkich, na dostawę w latach 2019-2024 systemów pokładowych umożliwiających instalację na tych jednostkach rakiet przeciwokrętowych RBS15 Mk3. Dodatkowo w ramach tej umowy Saab odpowiedzialny będzie za wsparcie logistyczne i bezpieczeństwo informacyjne tych systemów.

image
Fot. Andrzej Nitka

Główny kontrakt na budowę drugiej serii korwet typu K130 o wartości 2,4 miliarda euro został odpisany we wrześniu 2017 r. Odpowiedzialne za nią jest konsorcjum ARGE K130 w skład, którego wchodzą firmy Fr. Lürssen Werft GmbH & Co. (lider), ThyssenKrupp Marine Systems GmbH oraz German Naval Yards Kiel GmbH.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (16)

  1. ktos

    Apropag Baron Kepic. CHM. - nie wiek z ktorej proekologicznej organizacji jestes, ale o ile wiem obecnie np we Wladyslawowie nie mozna przez plaze przejsc tylu turystow jest. No ale skoro ty wiesz lepiej...

  2. Davien

    Benq a niby gdzie maja te Taurusy przenosic jak nie maja wyrzutni a morska wersja tego pocisku nie istnieje? KEPD-350 to wyłacznie pocisk lotniczy. Sprawdż na drugi raz.

  3. benq

    K130 obroną przeciwlotniczą nie powalają, RAM to jednak za mało (i tak lepiej niż Kormoran czy Kaszub, Ślązak) natomiast założę się że mogą one przenosić Taurusy czym Niemcy zbytnio się nie chwalą.

  4. Dyktatorek

    Brawo... My \"wstajemy z kolan\" i nie będziemy papugować Niemiec w budowie nowoczesnych korwet ...My kupimy od Australii okręty przeznaczone na złom !!! i tym zakupem Australiskiego złomu udupimy nasz przemysł stoczniowy...właśnie prezydent Duda leci do Australii żeby klepnąć zakup tego okrętowego szrotu...Czy to jest Sabotaż ? ...tak tylko się pytam

  5. sisi XV

    W ciągu dekady podwajają ilość średnich okrętów nawodnych. Podobnie z podwodnymi. Przyjdzie czas że naszych \"głupków\" zablokują i nic naszego nie wpłynie ani nie wypłynie z Bałtyku. Kupujcie te złomy z Australii zamiast budować solidną flotę, tylko na to was stać

  6. Napoleon

    Dajmy już sobie spokój z tą MW toż to pic na wodę-fotomontaż. Kupujemy OP z CM jakby to miało jakimś cudem kogoś przestraszyć (być może ale trzeba byłoby mieć koncept jak to maksymalnie spożytkować). Adelaide czy inne fregaty, korwety to na tak małym rozmiarowo akwenie ślepa uliczka. Pogodzić się z brakiem pomysłów, kompetencji i wizji strategicznej w formacjach MW. Chłopaki za wędki i na ryby!

  7. wuwuzela

    @KOSA, a najsmutniejsze, że jednostki pierwszej serii obecnie znane jako K130 to miał być Gawron. Niemcy od POCZĄTKU ostrzegali ludzi Buzka, że cena (wtedy wynosiła ~260m euro za sztukę, czyli na ówczesne, jakieś 800m złotych) jest nie do przeskoczenia, że trzeba całą serię, że samodzielność to ryzyko. Owszem, położyli licencję na 3 sztuki i \"róbta co chceta\", a także położyli propozycję, że wezmą na siebie finansowanie pomostowe, zagwarantują cenę i włączą polskie zakłady jako podwykonawców i poddostawców dla całego typoszeregu. Usłyszeli że nie, \"bo my swoje stocznie mamy i sami, sami\" to wzieli swoje 65m euro za licencję na 3, i poszli. Potem Buzek nadęty przecinał wstążkę że \"się będzie budować\" tuż przed wyborami które przerżnął. Jak wyszło - wszyscy wiemy... w jednego Gawrona poszedł miliard przez te dekady, czyli znacznie więcej niż Niemcy zapłacili za swoje. Najzabawniejsze jest, że my dalej mamy prawa licencyjne do 2 sztuk, co MON bardzo starannie przemilcza i olewa. A u podstaw wszystkiego był fakt, że kretyni w niebieskich piżamach NIE chcieli okrętów takich samych jak Niemcy - bo one są zue, i nie przystają do potrzeb polskiej floty...

  8. Marek

    Niemcy zamówili sobie te korwety, bo mają fregaty. Wyszły tanio, bo przeznaczone są do tego, co robiły kutry rakietowe, które niedawno posłali na żyletki. Dla nas K-130 ma za chude uszy. Dlatego gdybyśmy zamówili sobie korwety w tej samej stoczni i tak wyszłyby o wiele drożej.

  9. Apropag Baron Kepic. CHM.

    Podobne Hura informacje słyszeli nasi Dziadkowie i rodzice .Potem była Jedną i druga wojna .i całe te hura budowle zmieniły się w złom. Którego nikt nie usunął. Bałtyk jest śmietnikiem tych historii. Amunicja oraz śmiercionośne pozostałości Wojny teraz grożą że nikt nie będzie mógł wypoczywać nad Bałtykiem. System utylizacji odpadów komunalnych kompletnie szwankuje. Plastikowe odpady są wszędzie .Trujaca korporacyjna żywność nie tylko nas truje zagraża również naszym dzieciom i wnukom. .,.

  10. Lincoln

    A to korwety nie buduję się 17 lat ?

  11. adams

    Kosa - i jak mamy budować kolejnego \"Ślązaka\" i ma być o tak mizernie uzbrojony jak będzie ten pierwszy to lepiej nic nie budujmy i niech zbudują dla nas inni.Bo uzbrojenie tego Ślązaka to jest jakiś żart i śmiech na sali a do tego zawrotny czas budowy,zanim to wejdzie do służby to zardzewieje i zatonie ze starości :)

  12. adams

    Kosa - czytałem o tych wrakach z Australii i prawdopodobnie kupimy je bez żadnego uzbrojenia.I chodzi mi o to czy my zawsze musimy kupować wychodzone ubranka po starszym bracie.Miała być dobra zmiana a mamy co?? wszystkie programy MW uwalono a w zamian znowu gdzieś po świecie będziemy kupować starocie.Jeszcze tylko czekam aż przeczytam tutaj że zamiast nowych Okrętów Podwodnych kupimy używany szrot bo nawet się nie zdziwię że tak będzie

  13. Polak

    Za 5 korwet 2,4 mld euro, nawet Polskę by było stać w przeciągu 5 lat, tym bardziej, ze budżet na armie ma być zwiększany.

  14. Mrówka na szachownicy

    Czyli 2 mld PLN za sztuke. Stać Polskę na taki wydatek?

  15. KOSA

    adams … poczytaj nim zaczniesz powtarzać te głupoty o wrakach z Australii. Ale należy zazdrościć niemieckim Marynarzom tych KORWET. Nasi Decydenci powinni się uczyć od Niemców. Kompleksowy program zakup 5 szt . Reżim finansowy i terminowy, Reżim technologiczny i jasno określona odpowiedzialność za poszczególne etapy prac Integracji systemów etc … Nic tylko się od nich uczyć . Kwota 2,4 miliarda euro za 5 jednostek powinna być dla naszych decydentów jakąś wskazówką co do kosztów. A My powinniśmy zrobić podobny ruch , żadnego Miecznika czy Czapli . Ponieważ mamy licencję na drugi okręt klasy MEKO A 100 TJ Obecny ORP ŚLĄZAK ; zakontraktować budowę kolejnej jednostki w tożsamej wersji z opcją uzbrojenia jak będą odpowiednie finanse i decyzje co do uzbrojenia w systemy rakietowe Plus opcja na kolejna jednostkę W tożsamej konfiguracji . TJ Razem 3 jednostki OPV z opcja dozbrojenia Jak na korwecie. Do tego KOLEJNE 3 Jednostki na tej samej platformie ale w wersji pełnoprawnej KORWETY !!! i było by 6 jednostek na tej samej platformie pełniące odpowiednie zadania 3 + 3 a żeby było jeszcze pozyskałbym środki z unii na wzmocnienie MOSG i zakupiłbym 2 jednostki na tym samym projekcie za unijne pieniądze. 3+3 +2 na tej samej platformie ile oszczędności ze szkolenia interoperacyjności zastępowania załóg obsługi systemów logistyka koszty !!! DLACZEGO U NAS NIK NIE MYŚLI KOMPLEKSOWO?

  16. adams

    Polscy marynarze patrzą i płaczą,u nas w modzie budowanie holowników i ratowników i pozyskanie wraków tym razem z Australii

Reklama