Rosja wydłuża eksploatację pocisków balistycznych

Ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało o wdrożeniu we współpracy z producentami programu wydłużenia eksploatacji balistycznych pocisków międzykontynentalnych znajdujących się na uzbrojeniu Wojsk Rakietowych Strategicznego Przeznaczenia. Pozwoli to utrzymać rosyjski potencjał odstraszania jądrowego na stałym poziomie do momentu dopracowania i wprowadzenia na uzbrojenie nowej generacji międzykontynentalnych pocisków balistycznych.

Gwarantowany okres eksploatacji rakiet wynosi 15 lat w wypadku pocisków Topol, Topol-M i Jars. O ile te ostatnie zostały wprowadzone na uzbrojenie relatywnie niedawno i pozostało im jeszcze wiele czasu, to problem stanowią starsze rakiety. Z tego też powodu Rosjanie zdecydowali się na wydłużenie czasu ich bezpiecznego użytkowania. Czas eksploatacji pocisków Topol ma wynieść docelowo co najmniej 26 lat, rakiet RS-20B Wojewoda do 27 lat, natomiast w wypadku systemów Topol-M mowa jest jedynie o przekroczeniu planowej żywotności 15 lat.

Najbardziej ambitny, również ze względu na wiek pocisków, jest plan wobec korzystających z silosów rakiet balistycznych RS-18B (SS-19). Około 140 będących obecnie w użyciu rakiet pamięta jeszcze połowę lat 80. XX wieku. Ich czas eksploatacji w 1995 roku przedłużono do 21 lat, a następnie o kolejne 4 lata. Aby nadal z nich korzystać Rosjanie planują przedłużyć żywotność RS-18B do 36 lat, czyli o dodatkową dekadę. Powinno to pozwolić na utrzymanie ich w linii do 2015-2019 roku, zależnie od roku wprowadzenia do służby.

Po upływie przedłużonych czasów eksploatacji wszystkie wspomniane pociski mają być sukcesywnie wycofywane ze służby bojowej i likwidowane. Teoretycznie powinny zostać zastapione rakietami nowej generacji. Zważywszy jednak na ilość problemów jakie występują podczas prób nowych pocisków balistycznych, rosyjski arsenał atomowy może wymagać w przyszłości kolejnego przedłużenia „daty ważności”.