Reklama

Siły zbrojne

Rosja testuje arktyczny sprzęt dla wojska

fot. mil.ru
fot. mil.ru

Rosyjskie ministerstwo obrony zorganizowało ekspedycję w rejon Arktyki. Podczas jej trwania mają być testowane nowe typy sprzętu, oraz pojazdów kołowych i gąsienicowych dostosowanych do ekstremalnych warunków dalekiej północy.

Ekspedycja za koło podbiegunowe wyruszyła 8 grudnia br. z podmoskiewskich Bronnic. Ma ona za zadanie przetestować w realnych przyrodniczo – klimatycznych warunkach Arktyki nowe typy pojazdów gąsienicowych i kołowych.

Trasa ekspedycji ma mieć długość ponad 2000 km. Poza testowanymi pojazdami w skład wyprawy weszły również samochody Inspekcji Wojskowej WAI, kuchnia polowa PAK 200, cysterny paliwowe, maszyna pomocy technicznej MTO-UB i mobilne laboratorium NIIC AT.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ministerstwo obrony najtrudniejszy etap obejmie pięćset kilometrów trasy po półwyspie Rybackim w warunkach zmarzniętej i zaśnieżonej tundry. Celem jest sprawdzenie tzw. „śniegobłotochodnej techniki” oraz samochodów kołowych.

Testy obejmą 20 różnych typów pojazdów w tym między innymi: nowego, wojskowego skutera śnieżnego Rasomacha V800, samochodów wielozadaniowych ŁSZA, ŁSZA-2 i ŁSZA-B, dwuczłonowych pojazdów gąsienicowych GAZ-3344-20, DT-3PM, DT-10P i DT-30P, ruchomych warsztatów i sprzętu ewakuacyjno-ratowniczego (w tym również nadmuchiwanych ukryć).

Większość z testowanej techniki wojskowej przeszła w tym roku szeroki zakres badań na piaszczystych i górzystych obszarach obwodu Astrachańskiego i Kabardo-Bałkarii.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. VAN

    .... dziecinada - naśmiewanie się z całkiem logicznego podejscia do zagadnień logistycznych - testowania w warunkach planowanego działania. Nie tak jak Armia Polska - grube pieniądze na sprzęt logistyczny, którego wykorzystanie wymaga od żolnierzy kreatywności I zdolnosci improwizacji, zakupy sprzętu którego obsługa jest sprzeczna z przepisami o ochronie pracy. Sprzet logistyczny o bardzo niskum stopniu upakowania jak np plaskoskladane kontenrty mieszkalne czy polowe łaźnie kontenerowe. Kupowanie sprzetu, który nie spełnił warunkow odbioru technicznego dla Armii USA... Belka we własnym oku mniej doskwiera niż ziarko piasku w cudzym....

  2. o lol

    skład 100% mechanicy. cysterny z alco do rozgrzania.. się. MTO-UB padnie w połowie gdyż nie pociągnie całej reszty.. na raz ;-]

  3. kaczor

    ruskie niech się nie rozpędzają bo w ich kierunku zmierza nasz nadworny idiota -bolek,ma nobla i nową rakietę wypożyczoną od usa więc może być różnie

  4. Mx

    "RT z dumą donosi, że testy wpływu wódki na podniesienie bazowej temperatury ciała, przebiegaja szybciej niz planowano."

    1. :)

      Zastępowanie onuc skarpetami w ramach programu Ratnik też przebiega zgodnie z planem. Przynajmniej w jednostkach przeznaczonych do służby w Arktyce.

  5. re

    Chcą zagarnąć bogactwa na antarktydzie i w okolicznych wodach.

    1. Kasia

      Raczej Arktyką są zainteresowani.

  6. airacobra

    Czyli co testują? Prześcieradła?

  7. śmiech

    Dlatego rosyjskie pojazdy działają jak w specyfikacji a pod amerykańskie ciężarówki "terenowe" w Iraku czy na polskich plażach trzeba podkładać aluminiowe drabinki... Podobnie M-16 świetnie wypada w pokazach na strzelnicy dla senackiej komisji, a nie da się z niego strzelać po 3 dniach przewożenia go pustynią w kabinie (zamkniętej!) ciężarówki i z helikoptera trzeba się desantować obwijając M-16 w reklamówkę z hipermarketu... :-D

    1. Colt

      Widzę pojęcie o broni palnej to Ty masz... nazwa autora adekwatna do postu.

    2. :)

      Dziwne. Jankesi walczyli kilka ładnych lat w Iraku i Afganistanie i jakoś mieli z czego strzelać. No, chyba że co 3 dni dostawali przydział nowych M-16 prosto z fabryki - w takim razie chwała firmie Colt (czy jaki tam inny Bushmaster teraz 16 robi) za niesamowite tempo produkcji.

    3. olo

      Kolego czytaj misia Uszatka a nie ruskie bajki bo pierdzisz taką głupota że aż starch się bać. Ruskie nie potrafia sobie radzić na Ukrainie bo parę na minusie jest a co dopiero na biegunie gdzie jak przywali to wszystkie zamarzną a Putin bedzie bredził ze to nie jego.

  8. edi

    Toz te biedaki tam zamrazną albo z głodu zdechną.

  9. Marcin

    Już od pewnego czasu widać, że w dłuższej perspektywie to Arktyką a nie Ukrainą, Rosja jest na poważnie zainteresowana. Możliwe, że stąd bierze się tak mocne poparcie dla Ukraińców ze strony Kanady(biorąc nawet pod uwagę mniejszość UA, tam mieszkającą ), która mocno podnosi sposób działania Putina w tamtym rejonie. Ciekawe jak to będzie rozwijać w perspektywie następnych lat.

  10. g29j11

    Kilka DT-30 powinna kupić polska Straż Pożarna na wypadek powodzi. Naprawdę robi wrażenie.

Reklama