- Wiadomości
Rosja: Modernizacja T-72 zamiast czołgu "Armata"
Pomimo zapowiadanego na 9 maja br. debiutu czołgu nowej generacji Armata, rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o trwającym obecnie programie modernizacyjnym czołgów T-72.

Według Minoborony, jeszcze w tym roku, do Wschodniego Okręgu Wojskowego ma zostać wprowadzonych ponad siedemdziesiąt „nowych czołgów podstawowych” typu T-72B3. Mają one zastąpić starzejące się czołgi T-72B1 - powszechnie wykorzystywane na dalekim wschodzie. Zostało to podobno zaplanowane w programie modernizacji technicznej sił zbrojnych Rosji.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem czołg T-72B3 powstał po zmodernizowaniu czołgu typu T-72, do poziomu T-90A. Miano to zrobić przede wszystkim poprzez dodanie nowych: systemu kierowania ogniem i komputera balistycznego. W systemie obserwacji dodano również kanał termowizyjny pozwalający działonowemu i dowódcy wykorzystywać armatę oraz karabin maszynowy zarówno w dzień jak i w nocy oraz bez ograniczeń jeżeli chodzi o warunki atmosferyczne.
Negatywne rosyjskie oceny T-72B3
W oficjalnym komunikacie nie ma nic o poprzednich, negatywnych ocenach, jakie otrzymał czołg T-72B3 od rosyjskich wojskowych. Pisała o tym m.in. „Izwiestia” – ale na początku 2013 r., kiedy w Rosji panowała jeszcze pozorna „wolność słowa”. Wskazywano wtedy przede wszystkim na niedopuszczalną sytuację, w której eksportowe czołgi są lepsze niż te, które są dostarczane do rosyjskich jednostek wojskowych.
Doszło nawet do tego, że dowództwo Zachodniego Okręgu Wojskowego skierowało prośbę do ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu o zrezygnowanie z planowanych zakupów zmodernizowanych czołgów T-72B-3. Co więcej raport przekazany do Minoborony opierał się na negatywnych ocenach zebranych w czasie codziennej służby i faktycznych ćwiczeń realizowanych w ramach podnoszenia gotowości bojowej – w tym treningów strzeleckich. Wskazywano przy tym, że o wiele lepszym rozwiązaniem jest czołg T-90A.
Negatywne oceny pochodziły przede wszystkim z pierwszej jednostki wyposażonej w T-72B-3 – 183 samodzielnej brygady zmechanizowanej z miejscowości Kamienka w Obwodzie Leningradzkim. W opiniach żołnierzy czołg T-72B-3 może walczyć jedynie ze swoimi odpowiednikami z lat dziewięćdziesiątych. Według informatora „Izwiestii”: zostanie natomiast „rozerwany na strzępy” w starciu z nowocześniejszymi konstrukcjami - w tym ze zmodernizowanym z pomocą Izraelczyków, gruzińskim czołgiem T-72.
Dwa lata temu informowano również, że z nowości zastosowano jedynie celownik „Sosna-U” produkowany na Białorusi i cyfrowe systemy łączności. Pozostałe systemy elektroniczne są w większości ze starego modelu, pochodzącego jeszcze sprzed 30 lat.
Do głównych wad zaliczono brak systemu nawigacji satelitarnej GLONASS/GPS, który miał pozwalać załodze ustalać swoje położenie przy ograniczonej widoczności, co często zdarza się w przypadku czołgów. Nie zastosowano również automatycznego systemu śledzenia celów, który jest standardowym rozwiązaniem w nowszych pojazdach bojowych.
Rosyjscy wojskowi byli zaszokowani, że zmodernizowane czołgi nie otrzymały nowych silników W-92S2 o mocy 1000 KM, które zastąpiono starymi silnikami W-84 (840 KM) po kapitalnym remoncie. Wskazywali również, że zamiast nowego systemu dynamicznej obrony „Relikt” nadal montuje się stary system „Kontakt-5”. Przy okazji Rosjanie przyznali się, że chwalony m.in. w mediach polskich „Kontakt-5” jest nieefektywny w odniesieniu do pocisków przeciwpancernych z głowicą tandemową.
Modernizacja polegała więc tak naprawdę na remoncie głównym samego nośnika. Rosjanie poinformowali bowiem, że cena przerobienia jednego czołgu T-72B na T-72B3 wynosi około 52 miliony rubli (w cenach z 2013 r.) z czego aż 30 milionów rubli przeznacza się na remont kapitalny pojazdu.
W lutym 2013 r. rosyjscy wojskowi mówili: „My już dwa lata temu wskazywaliśmy, że jeśli potrzebny jest nowy czołg, to trzeba kupić T-90, a nie modernizowane 20-30 letnie T-72. Ale nikt nas nie słuchał”.
Jak widać po ostatnim komunikacie Minoborony - raport Zachodniego Okręgu Wojskowego znalazł się w koszu.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]