- Analiza
- Wiadomości
Rakietowe „Polonezy” już na uzbrojeniu Białorusi. Zasięg: 200 km
Białoruskie siły zbrojne wprowadziły na uzbrojenie nowy, wieloprowadnicowy system rakietowy „Polonez” o zasięgu sięgającym 200 km. Planowany jest wariant o zasiegu 300 km. Jest to konstrukcja krajowa, powstała prawdopodobnie we współpracy z Chinami. „Polonez” zastąpił posowieckie wyrzutnie BM-30 „Smiercz” w dywizjonie 336. Brygady Artylerii Rakietowej z Osipowicz.
Uroczyste przyjęcie na uzbrojenie pierwszego systemu „Polonez” odbyło się 22 sierpnia 2016 roku w 336. Brygadzie Artylerii Rakietowej stacjonującej w Osipowiczach, obwód Mohylewski. W uroczystości wziął udział minister obrony i szef Sztabu Generalnego Białorusi oraz przedstawiciele Państwowego Komitetu Wojskowo-Przemysłowego. Odbyła się ona z niemal dwumiesięcznym opóźnieniem względem pierwotnego planu, który zakładał wprowadzenie systemu z dniem pierwszego lipca.
Czytaj też: Pociski balistyczne Grom-2 na Ukrainie
Pierwszy dywizjon wieloprowadnicowy wyrzutni rakietowy „Polonez” znalazł się w składzie 336. Brygady Artylerii Rakietowej w której nowe systemy będą sukcesywnie zastępowały posowieckie zestawy BM-30 „Smiercz”. Jest to dla białoruskich sił zbrojnych znaczący skok jakościowy pod względem możliwości ogniowych, precyzji i zasięgu rażenia. „Polonez” jest co prawda uzbrojony w osiem pocisków rakietowych, a nie dwanaście jak wyrzutnie BM-30, ale są to rakiety kierowane o znacznie większym zasięgu i sile rażenia. Warto jednak zaznaczyć, że system, wbrew zapewnieniom Mińska, nie jest produktem całkowicie krajowym.
Chińsko-białoruski „Polonez”?
Białoruskie władze chwalą się, że system rakietowy „Polonez” powstał w wyniku kooperacji wielu krajowych zakładów, jednak bardzo istotny wkład w jego rozwój miały Chiny. Większość ekspertów jest zgodna, że w białoruskim systemie wykorzystano zakupione w Chinach lub też produkowane licencyjnie rakiety A200. Są to pociski rakietowe produkowane przez jedną z firm należących do koncernu China Aerospace Science and Technology Corporation (CASC). Ich parametry, wymiary i wygląd kontenera startowego do złudzenia przypominają te zastosowane w systemie „Polonez”.
Na takie pochodzenie może też wskazywać chińska wizyta sekretarza Krajowej Rady Bezpieczeństwa Białorusi Aleksandra Meżujewa w kwietniu ubiegłego roku. Możujew spotkał się wówczas z szefami koncernu CASC odpowiedzialnymi za sprzęt wojskowy, technologie kosmiczne i rakietowe oraz z przedstawicielami firm ALIT i Poly Technologies, które zajmują się eksportem rakiet. Białoruś jest więc najpewniej pierwszym zagranicznym odbiorcą rakiet A200 i być może nabywcą licencji na ich produkcję i rozwój. Wskazują na to deklaracje o planowanym wydłużeniu zasięgu systemu „Polonez” do 300 km. Może to oznaczać dalszy rozwój rakiet chińskich, lub też współpracę w zakresie zakupu oraz koprodukcji innych pocisków dla tego systemu.
Możliwości operacyjne systemu „Polonez”
Chińska rakieta A200, oraz zgodnie z informacjami białoruskiego ministerstwa obrony system „Polonez”, może razić cele na dystansie do 200 km z precyzją (CEP) 30-50 metrów. Naprowadzanie realizowane jest przez system bezwładnościowo-satelitarny. Pociski mogą przenosić jeden z trzech typów głowic o masie 100-150 kg, których typów oficjalnie nie określono. Można spodziewać się iż będą to m.in. głowice odłamkowe lub kasetowe do rażenia celów powierzchniowych oraz penetrujące dla niszczenia celów umocnionych.
Dane dotyczące pozycji celu mogą pochodzić z nowoczesnych środków rozpoznawczych, takich jak bezzałogowce, które zastosowano m.in. podczas próbnego strzelania „Poloneza” w czerwcu bieżącego roku. Pełna salwa 8 pocisków może zostać odpalona w ciągu 50 sekund. Co istotne, każdy z ośmiu może zostać skierowany na inny cel. Ponowne załadowanie wyrzutni z użyciem pojazdu załadowczo-transportowego zajmuje 8 minut.
Czytaj też: Białoruś odpaliła rakietowego „Poloneza” [FOTO]
Nośnikiem systemu „Polonez” - zarówno wyrzutni, jak i pojazdu załadowczo-transportowego - jest dobrze znany i produkowany na Białorusi pojazd 8x8 typu MZKT-7930 Astrolog. Jest on wykorzystywany m.in. w wyrzutni rakiet balistycznych "Iskander", rakiet nadbrzeżnych "Klub-M" czy jako nośnik radaru dla zestawów przeciwlotniczych S-400. Pojazdy tego typu charakteryzują się wysoką mobilnością, dzięki zastosowaniu centralnego systemu pompowania kół, wszystkich czterech osi skrętnych i silnika o mocy 500 KM.
Wyrzutnia przewozi 8 gotowych do strzału rakiet i wraz z przenoszącym 16 pocisków i dźwig do ich załadunku pojazdem załadowczo-transportowym stanowi jednostkę ogniową zdolną do samodzielnego działania. W każdej baterii znajduje się również pojazd dowodzenia bazujący na podwoziu 6x6 typu MAZ-6317, umożliwiający łączność i koordynację zadań ogniowych o wyższym stopniu złożoności.
Wprowadzenie systemu „Polonez” do służby wskazuje, że białoruskie siły zbrojne biorą pod uwagę doświadczenia z ostatnich konfliktów zbrojnych, w tym również wojny w sąsiedniej Ukrainie. Jest to odejście od koncepcji „ilościowej” na „jakościową” w artylerii rakietowej. System BM-30 „Smiercz” dysponuje 12 niekierowanymi pociskami 300 mm, natomiast zastępujący go „Polonez” to 8 rakiet kalibru 301 mm naprowadzanych układem inercyjno-satelitarnym, które mogą być odpalone równocześnie do 8 odrębnych celów, wykrytych i zidentyfikowanych np. przez bezzałogowce lub inne nowoczesne środki rozpoznawcze. W tym kontekście jeszcze bardziej istotne wydaje się szybkie zaspokojenie zapotrzebowania Wojska Polskiego na system „Homar”, który ma zapewnić podobne możliwości operacyjne. Jest on jednak obecnie dopiero w fazie wyboru kontrahenta zagranicznego, podczas gdy Białoruś wprowadziła już na uzbrojenie pierwszy dywizjon.