Reklama

Siły zbrojne

Przeciwlotnicze Łowcza i Rega do modernizacji. Na jakim podwoziu?

Dwa pojazdy Rega-1 (na pierwszym planie) oraz Łowcza-3 na podwoziu gąsienicowym i kołowym.fot. cslii.wp.mil.pl
Dwa pojazdy Rega-1 (na pierwszym planie) oraz Łowcza-3 na podwoziu gąsienicowym i kołowym.fot. cslii.wp.mil.pl

Inspektorat Uzbrojenia ogłosił dialog techniczny w temacie „Modernizacja systemu teleinformatycznego, urządzeń oraz sprzętu łączności i dowodzenia elementów systemu dowodzenia OPL ŁOWCZA/REGA”. Celem jest nie tylko dostosowanie do współpracy z nowoczesnymi systemami sojuszniczymi ale również wymiana podwozia. Obecnie stanowiska dowodzenia Łowcza-3 wykorzystują podwozie Star 944 a Rega-1 samochód terenowy Honker.

Zgłoszenia w dialogu, który ma odbyć się w okresie wrzesień-listopad 2020, upływa 15 czerwca 2020. Celem dialogu jest możliwość przeprowadzenia modernizacji systemu teleinformatycznego, urządzeń oraz sprzętu łączności i dowodzenia należących do systemu Łowcza/Rega zautomatyzowanych stanowisk dowodzenia ZWD-10R – Łowcza-3, wozów dowodzenia baterii Rega-1 oraz terminali Rega-2, Rega-3 i Rega-4.

Celem jest uzyskanie następujących funkcjonalności:
1. Zbieranie, przekazywanie i wymiana informacji z wykorzystaniem protokołów transmisji danych armii sojuszniczych NATO (takich jak LINK 11B, LINK 16),
2. Integracja z systemami łączności wykorzystywanymi w Siłach Zbrojnych RP,
3. Przetwarzanie informacji niejawnych do klauzuli NATO SECRET / TAJNE,
4. Precyzyjne raportowanie położenia do szczebla nadrzędnego,
5. Unifikacja pojazdów (wymiana) do nowego typu pojazdów używanych obecnie przez Siły Zbrojne RP.

W ramach dialogu oprócz możliwości spełnienia wymagań analizowane będą kwestie kosztów pozyskania, eksploatacji i wycofania, zabezpieczenia logistycznego oraz czas pozyskania.  

image
Stanowisko operatora Łowcza-3. Fot. cslii.wp.mil.pl 

Jak wynika z jawnej części dokumentacji głównym celem jest dostosowanie eksploatowanego od 1998 roku, opracowanego i dostarczonego przez PIT-RADWAR, systemu automatyzacji dowodzenia środkami obrony przeciwlotniczej do szczebla pułków i dywizjonów OPL do współpracy z nowoczesnymi, sojuszniczymi systemami dowodzenia i zarządzania polem walki. Dla jego osiągnięcia modyfikacja ma obejmować przede wszystkim system wymiany informacji z nadrzędnymi systemami zarządzania i dowodzenia. Chodzi o zapewnienie unifikacji protokołów transmisji i systemów kodowania.

W tym zakresie już w 2014 roku w ramach ćwiczeń w Ustce z inicjatywy Zarządu Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej testowano zastosowanie na stanowisku Łowcza-3 radiostacji R-450C i oprogramowania obiektu SDP-20. Taka modyfikacja powinna łączyć się również wymianą sprzętu informatycznego na lepiej dostosowany do współczesnych potrzeb i łatwiejszy w zakresie serwisowania. Punkt 4, dotyczący „precyzyjnego raportowania położenia” wymaga zastosowania nowoczesnego modułu pozycjonowania GPS/INS.

Jeśli chodzi o unifikacje pojazdu, to optymalnym rozwiązaniem dla stanowiska dowodzenia Łowcza-3 byłoby umieszczenie go w standardowym kontenerze dziesięciostopowym, dzięki czemu będzie można zapewnić szczelność elektromagnetyczną oraz zwiększy się mobilność poprzez możliwość zastosowania dowolnego podwozia dostosowanego do przewozu kontenerów tego typu. 

image
Nadwozie Sarna pojazdu ciężarowego Star (na zdjęciu) w zmodernizowanej wersji systemu Łowcza-3 powinien zastąpić uniwersalny kontener szczelny elektromagnetycznie. Fot. cslii.wp.mil.pl

Bardziej złożoną kwestią jest zmiana podwozia dla stanowisk Rega-1, które obecnie zabudowane są na przeznaczonych do wycofania samochodach osobowo-terenowych Honker. Docelowym nośnikiem powinien być jego bezpośredni następca a pojazd ciężarowo-osobowych wysokiej mobilności Mustang. Niestety w tej kwestii sytuacja nie została jeszcze rozstrzygnięta. Trwa postępowanie dotyczące pojazdów Mustang w wersji opancerzonej, podobnie jak procedura dotycząca pojazdów Pegaz, natomiast w samochody Nissan Navarra wybrane w ramach programu "Mały Mustang" mogą nie spełniać potrzeb. W obecnej chwili jest to więc kwestia otwarta i trudno będzie uczestnikom dialogu określić możliwości podwozia a więc zamknąć konfiguracje zmodernizowanego modułu Rega-1.

Kwestie nośnika nie dotyczą modułów Rega-2, Rega-3 i Rega-4, które zabudowane są na określonych środkach ogniowych i powiązanych z nimi pojazdach. Ograniczeniem jest w ich przypadku możliwość zabudowy i zasilenia w przypadku każdej w aplikacji. Terminale REGA-2 są zamontowane na samobieżnych, rakietowych zestawach przeciwlotniczych OSA i KUB, terminale REGA-3 są na wyposażeniu plutonów przeciwlotniczych uzbrojonych w przenośne zestawy rakiet powietrze – ziemia typu GROM i systemy rakietowo-artyleryjskie ZU-23-2, natomiast terminale REGA-4 są na wyposażeniu drużyn przeciwlotniczych.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (13)

  1. ...

    Same orły na forum.. Oshkosh się zbliża z Rosomak SA

    1. SzachMatXalfa

      popieram ... ale skad oni , maja to wiedziec ... biedactwa ..

  2. Tedi

    Nad czym tu myśleć aktualnie podwozie pod zabudowy jest sporo. Mogą wybrać zmodernizowanego Stara i Honkera M-AX a jeśli potrzeba lepszej ochrony balistycznej to Jelcza i Tura 6.

    1. rydwan

      Raczej Tura 5 bo 6 tylko dla policji.

    2. Czyżby?

      Co znaczy "tylko dla Policji"? Jest jakiś zakaz formalny, może ministerialny, a może papieski, że wojsku nie wolno kupić tego co kupiła Policja?

  3. codybancks!!

    Stary , ale opancerzone , to tak !!! A co z mniejszymi ? Też muszą być opancerzone, bo jak namierzą nadajniki to mogą je zlikwidować dość szybko !! A chodzi o przeżycie wyszkolonych żołnierzy !!!

    1. GRD

      We Wojsku Polskim nie ma parcia na ochronę balistyczną specjalistycznego sprzętu ani jego operatorów. Mamy kuloodporne plastikowe kabiny i plandeki.

    2. anty

      Dodatkowe opancerzenie to zmiana silnika, konstrukcji podwozia itd, itp. Pojazd powinien mieć zapas mocy, chronić załogę i drogi sprzęt , a takie pojazdy na rynku są do wyboru i koloru. Byle trochę rozsądku i nie "łapu capu".

  4. zaniepokojony

    MON powinien zacząć od postawienia wymagania, że cała dokumentacja techniczna (schematy funkcjonalne i i ideowe) jeśli produkt jest wytworzony przez PGZ musi zostać przekazana dla wojska - nie to co teraz - mamy GROMy i co z tego jeśli np. wyrzutnia ulegnie awarii - nie ma żadnych schematów elektrycznych dostępnych dla wojska. Jak to naprawić w polu? Przy obecnym zaawansowaniu części układów elektrycznych sprzętu bez schematu jeśli chodzi o głupią naprawę typu wymień kondensator to ani rusz - nawet jak żołnierz umie lutować na scalakach. A tak przyjeżdża firmy typu X do jednostki - na czas naprawy żołnierze są "wypraszani" z pomieszczenia i cyk spółka z PGZ kasuję N tys. za głupią wymianę kondensatora - bo oni wiedzą i mają schematy. Narzędzia do wielu rodzajów sprzętu też ma już tylko np. GRUDZIĄDZ, bo kiedyś zabrano je z jednostek. I weź teraz coś napraw - jak to nie ma narzędzi? No, ale przecież PAŃSTWOWA spółka PGZ musi wykazywać zyski - tylko to jest przekładanie z kupki o nazwie MON do kupki o nazwie PGZ (gdzie w PGZ trzeba jeszcze zapłacić całej radzie nadzorczej). O wielu specjalistycznych szkoleniach jak naprawiać czy jak coś jest zbudowane można zapomnieć - no przecież żołnierza w tydzień nauczymy wszystkiego.

    1. Troll z Polszy

      "MON powinien zacząć od postawienia wymagania, że cała dokumentacja techniczna (schematy funkcjonalne i i ideowe) ... " A jeżeli jest sprzet stworzony przez firmę "Łokietek Marcin" to już nie musi przekazywać dokumentacji,?

  5. men

    Pisałem już że pitolenie o wymianie Honkerów na Nawarre to idiotyzm. Zmieścić tam zabudowę Regi, innych systemów np WD jest niedorzeczne. Te Mustang i Pegazy ocierają się o sabotaż. Moim zdaniem trzeba było jeśli przetarg to na podwozia 4x4, czołowi producenci je oferują w różnych kategoriach masowych. Budy_zabudowy robić sami, w końcu mamy trochę instytutów, uczelni technicznych, zresztą jest kilka opracowań ciekawych.

  6. ito

    Dla Regi 1 optymalnym nośnikiem wydaje się pojazd klasy kutnowskiego dzika (żandarmeria ma ich trochę)- pojemny, stosunkowo lekki (czyli plasujący się w kategorii drogowo-mostowo niekłopotliwej) i niedrogi, opancerzony na poziomie wystarczającym przeciw większości odłamków. Czy to po drodze czy w terenie powinien sobie bez problemu poradzić (chyba, że jakiś dureń uzna, ze mają iść w szyku z rośkami albo czołgami). Tak naprawdę to dziki są bardzo dobrym kandydatem na zastępcę samochodów dyspozycyjnych dla strefy przyfrontowej.

    1. Alumn

      Dziki juz od jakiegoś są czasu wycofane. Miały slabe wlasciwosci trakcyjne i byly bardzo awaryjne. Teraz AMZ robi Tury. Ale ZW ma pojazdy izraelskie.

    2. ito

      Dlatego napisałem "klasy dzika". Tury są zdecydowanie bardziej "bojowe"- i ciaśniejsze, tymczasem taka lekko opancerzona szafa to akurat to, o co chodzi.

  7. Dar 12

    Tu trzeba kierować zamówienia do PGZ

    1. A ja tak

      PGZ nie ma żadnego sensownego pojazdu poza Jelczem. Słaby wybór. Jestem za Żubrem. Sprawdzony, logistycznie opanowany, mamy już kilkadziesiąt w WP. Dialog? Dwa lata "nic nie robienia"?

    2. Orthodox

      Pod takie zabudowy to raczej Tur, a optymalnie nowy Honker.

    3. Markonn

      Odczep sie już od tego Tura. To pojazd dla policji a nie dla SZ.

  8. Jesion

    Jelcz i standardowe kontenery, i MTLB ze Stalowej Woli (takie jak wozy dowodzenia z das 155mm). Zamiast honkera zabudowa specjalna może i na tej Navarze co kupili, jeśli to dźwignie, a jak nie to może HMMWV? Co wy na to?

    1. MateuszS

      Brzmi OK. Ale zamiast Navary ( nie opancerzonej) albo HMMWV ( amerykańskie) dał bym opancerzone wersje naszego Bartka ( jelcza 4x4). Większy, ale Polski, dostępny od ręki, opancerzony. I wiem,że przeniesienie napędu i napęd nie są polskie.. Ale to już inny temat..

    2. Orthodox

      Porównujesz ciężarówkę z terenówką? Jeśli koniecznie chcesz coś polskiego to Honker M-AX, lub opancerzony Tur.

    3. Orthodox

      Zabudowy specjalne będą na tym, co wybiorą jako następcy Honkerów w dalszej części Mustanga. Ja obstawiałbym nowego Honkera M-ax.

  9. Marek1

    Mamy zatem kolejny dialog techniczny ogłoszony przez jakże nieoceniony IU/MON. Dyletanci od wielu lat nie potrafią sobie poradzić z pozyskaniem samochodu 4x4(Mustang), więc NIE ma szans na na realny sukces.

    1. Tomek pl

      Będzie tak samo jak z pojazdami dowodzenia do langust

    2. Orthodox

      Wybór nośnika załatwi oba problemy. I nie tylko.

  10. autor komentarza

    Normalnie wybiera się samochód (pancerny) dla całej armii, i część dostosowuje do różnych potrzeb: samochód dowodzenia, nośnik ppk/moździerza/granatnika, dla obserwatora artylerii/TZKOP, rozpoznania, i co tam jeszcze potrzeba. A u nas kilkaset typów i rodzajów, każdy w ilościach homeopatycznych. Koszmar logistyków, warsztatów i finansów.

    1. ryba

      Normalnie samochód pancerny o wszystkiego sie nie nadaje choć by nawet ekonomicznie .

    2. gnago

      TA i tą łowczę na standardowym osobowym nośniku wsadzić w kolumnę pancerną na gąsienicach?

    3. Orthodox

      A gdzie to przepraszam jest taka jednolitość? Chyba tylko u nas, bo tabor samochodów osobowo ciężarowych to prawie wyłącznie Honkery i resztka Uazów.

  11. KrzysiekS

    Jak bumerang wraca kwestia samochodu (kierowca kat. B) do różnego rodzaju zabudowy specjalnej. Można kupic kilka samochodów dla wojsk specjalnych ale nie zmieni to zapotrzebowania reszty armii. Po raz kolejny widzimy że brak decyzji to najgorsza decyzja!

  12. Sidematic

    Posadzić Regę na Żubra, tak jak Soła, Poprad czy WG-35 i po sprawie. Przeciwnik jest zwolennikiem szerokiego wykorzystania grup sabotażowych więc wszelkie stanowiska dowodzenia powinny być przynajmniej lekko opancerzone. Żubr jest używany w armii więc nie ma problemów z nowymi atestami.

    1. xyz470

      Pełna zgoda. Można ewentualnie wykonać drobne zmiany zmniejszając nieco masę całego pojazdu. Unifikacja, unifikacja i jeszcze raz unifikacja. Na wejściu trochę więcej kasy, ale potem w eksploatacji będzie taniej.

    2. Anty

      Toć to pojazd epoki honkera, nawet nie ma systemu CPK, słaby silnik, a jego obsługa to koszmar.

    3. Tomek pl

      Ale żubr nie mieści się w 3,5 na kat B

  13. df

    dobrze że wreszcie coś się dzieje z OPL. Wchodzi nowy mod IFF ale też nowe efektory w tym SONA, zmodernizowany Piorun i inne także dla Os. Ważna też integracja z SAMOC choć mistrzostwem byłoby uwspólnienie informacji o sytuacji operacyjnej np. integracja Łowczej z Topazem tak by np. REGA dostawała dane z np. Liwca który może pełnić rolę radaru rozpoznania OPL a Topaz dane z Bystrej OPL dla ognia kontrbateryjnego, polskie radary OPL mają funkcjonalność C-RAM i żal byłoby marnować tak cenne dane o celach dla artylerii

    1. Troll z Polszy

      Ktoś chyba doczytał "gwiazdki" z umowy na IBCS i nagle chcą zrobić "rebilda" REGI.

    2. Sternik

      Sprzęt taki jak Rega i Łowcza MUSI być modernizowany nie rzadziej niż co 10 lat. Kto z was używa telefony starszego niż 10 lat? Albo telewizora?

Reklama