Prowadzony przez IU dialog techniczny ma na celu pozyskanie blisko 29 tys. nabojów 30x173 mm z pociskiem programowalnym ze smugaczem ABM do 30 mm armaty ATK Mk44S/ABM Bushmaster II. Armaty w tym wariancie mają być instalowane na nowych wieżach bezzałogowych ZSSW-30, przeznaczonych dla KTO Rosomak i przyszłych polskich BWP, opracowywanych przez konsorcjum HSW i WB Electronics. Istnieje też możliwość modernizacji istniejących armat Mk 44 używanych na transporterach z wieżami Hitfist-30P, w celu dostosowania do użycia amunicji programowalnej.
Czytaj więcej: Bezzałogowa wieża Rosomaka. "Obraz wyzwań dla polskiego przemysłu"
Zgodnie ze specyfikacją zamawiany nabój ma służyć do niszczenia siły żywej na odkrytej przestrzeni lub pozostającej w ukryciu, a także wyposażenia i sprzętu bojowego, w tym: pojazdów nieopancerzonych i lekko opancerzonych, elementów wrażliwych pojazdów pancernych (optyka, czujniki systemu kierowania ogniem, itp.) oraz śmigłowców, bezpilotowych statków powietrznych czy lekkich fortyfikacji polowych, na odległościach do 3,5 km.
Należy zauważyć, że ewentualne wprowadzenie amunicji programowalnej przyczyniłoby się do znacznego zwiększenia zakresu zdolności rażenia przez uzbrojenie wozów bojowych. Naboje podobnej klasy będą używane np. na niemieckich BWP Puma, są też wymieniane jako środek do zwalczania celów zakrytych (np. okopanej piechoty), bezzałogowych statków powietrznych, niskolecących śmigłowców, a nawet obezwładniania przyrządów obserwacyjnych pojazdów bojowych.
Konstrukcja naboju ABM powinna być przystosowana do armaty 30 mm ATK MK44 ABM Bushmaster II w wersji Stretched zintegrowanej z układem programowania zapalnika w układzie sterowania armatą (gun control unit – GCU) i pierścieniem w układzie podajnika. W związku z tym pocisk naboju powinien posiadać zdolność do programowo wymuszonej eksplozji w wyznaczonym punkcie w przestrzeni, eksplozji po uderzeniu w punkt lub eksplozji w punkcie ze zwłoką. Ponadto powinien posiadać zdolność do detonacji w czasie lotu po określonym czasie, odległości lub łącznie.
Dialog techniczny prowadzony będzie obejmował w szczególności następujące obszary:
- ocenę możliwości spełnienia przez oferowany sprzęt wojskowy wstępnie określonych wymagań
- sprecyzowanie uwarunkowań dotyczących systemu zabezpieczenia logistycznego, bezpieczeństwa dostaw oraz szkolenia,
- oszacowania kosztów pozyskania, eksploatacji i wycofania,
- wstępne oszacowanie potrzeb czasowych do jego pozyskania.
Termin prowadzenia dialogu technicznego został określony na okres od 21 listopada 2016 do 31 stycznia 2017 roku. Istnieje możliwość wydłużenia terminu prowadzenia dialogu technicznego.
uważny
Jak czytam opis tej "programowalności", to nie wiem, na czym polega innowacyjność tematu. Od początku artylerii p-lot jej amunicja była programowalna (pierścieniem na pocisku nastawiało się zapalnik czasowy na wybuch w konkretnym miejscu trajektorii). "Wynalazek" ten istniał od I Wojny Św. W 1939 roku w Anglii wprowadzono automatyczne nastawianie takich zapalników sterowane danymi ze stacji radarowej. W 1944 roku w USA wprowadzono amunicję 76 mm (i może 127, ale tu pewności nie mam) z wewnętrznymi zapalnikami RADAROWYMI (Tak! - pocisk zawierał nadajnik-odbiornik impulsów radarowych na lampach drukowanych - sic!). Taki zapalnik rozrywał pocisk w najbliższej możliwej odległości od samolotu, będącego celem strzelań. Amerykanie podaję, że skuteczność artylerii p-lot z takimi zapalnikami wzrosła do 3%, czyli ponadpięćdziesięciokrotnie. A my, po 100 latach, w dobie, gdy dzieci 8-letnie programują mikroprocesory, szukamy doradztwa w sprawie doradztwa?
Wuc Naczelny
"Jak czytam opis tej "programowalności", to nie wiem, na czym polega innowacyjność tematu." To so bie poczytaj. Chodzi o programowanie momentu wybuchu w określonej odległości od lufy nad okopami przeciwnika lub przed nadlatującym pociskiem. Żadnym śmiesznym pierścieniem nastawnym w rękawiczkach tego nie zrobisz bo nie wiesz z jaką prędkością pocisk opuścił lufę, tu chodzi o dokadność na oko 0.1%
greg
TO w MON i IU potrzebne jest doradztwo??to co nie potrafią napisać przetargu na amunicje?? to nie wiedzą kto taką produkuje!???to takie spece tam siedzą!??IU-kier Gen.Bryg."doktor"A.Duda.[nie mylić z Prezydentem!]!!TO BOŻE CHROŃ POLSKE!!!!!!
Balikan
"pozyskanie doradztwa umożliwiającego pozyskanie 30x173 mm nabojów" - ee? czy to w ten sposób marnotrawi się pieniądze w MON? Rozumiem, że doradztwo nie będzie za free. Nie lepiej wysłac e-mail do kilku producentów żeby przedstawili co mają do zaoferowania, a może MON nie wie kto produkuje taka amunicje, a to już sprawa dla wywiadu wojskowego, za co ma płacone?
sylwester
po co wysyłać e-mail , powinni tylko na swoim portalu ogłosić ze zamierzają nabyć , to producenci powinni śledzić takie strony i sami się zgłaszać
Drgrin
Armata Bushmaster ma dwa podajniki amunicji, teraz w jednym jest HE a w drugim AP. Gdzie trafi ammo programowalne? Jeśli w taśmę HE, to co z opcją strzelania zwykłym pociskiem HE?
dropik
zmieniają taśmę ręcznie
Programista
A w jakim języku się tą amunicję programuje?
suawek
Prawdziwy programista programuje w kodzie binarnym.
Afgan
Takie pytanie do mądrych główek z MON jeszcze mam................Kiedy zobaczymy pierwsze ppk Spike i moduły ZSSW-30 na Rośkach?
dk.
No widzisz ? I dlatego nie ma się co spieszyć :) Na razie doradztwo na temat pozyskania doradztwa, a dopiero potem doradztwo na temat pozyskania także offsetu z doradztwa w sprawie doradztwa.
Misiak
Mają płacone od każdego nita na wieży? Co centymetr nit. Ale to są nasze nity i nikt nie spyta po co one są, i to nie jest nasze ostatnie słowo. Otwieramy oczy niedowiarkom.
igo
To jest stylizacja na pancernik z I wojny światowej, ewentualnie czołg, to takie nasze nawiązanie do historii i tradycji wojskowości :)
Extern
No to nic by nie dostali bo tam nie ma ani jednego nita.
paweł
Z pewnościa ten termin zostanie wydłuzony ..co najmniej do 2020
Skoczek224
WP nie ma już ważniejszych potrzeb??
Afgan
Co za bzdura! Po co ten dialog techniczny? Z tego co wiem jest tylko jeden producent programowalnej amunicji z wymuszoną fragmentacją dedykowanej do armat automatycznych 30mm ATK Mk44, więc po co dialogi? Nie ma w czym wybierać, trzeba zamówić to co jest, albo zlecić opracowanie na przykład w MESKO własnej amunicji, chociaż to potrwa pewnie lata świetlne, zatem trzeba kupić, a tutaj szerokiego wyboru nie ma. Zatem na czym ten dialog ma polegać? Na tym jakiego koloru będą łuski do tej amunicji? No i jeszcze jedno, dlaczego mają zostać zakupione pociski tylko ze smugaczem? Rozumiem, że strzelanie za smugaczem ma szereg zalet, ale ma też jedną podstawową wadę, że od razu wskazujemy przeciwnikowi swoją pozycję, z której strzelamy. Czy ktoś się nad tym zastanowił?
bender
jest tez pare innych metod wykrywania strzelajacego dzialka wiec smugaczem bym sie nie martwil
Marek1
Bez urazy, ale PO CO pytasz ciągle o te same kwestie ? Przecież już dla każdego powinno być jasne, że IU/MON(obecne również) rozpaczliwie robią WSZYSTKO, by maksymalnie odwlec jakiekolwiek realne działania we wszystkich istotnych elementach zakupowych i modernizacyjnych dla WP. Dlaczego ? Odpowiedzi w zasadzie mogą być 2 - BRAK kasy na WSZYSTKO, albo wypełnianie zaleceń ośrodków zewnętrznych. Który wariant bardziej Ci pasuje ?
Mathylda
Nie jest to do końca prawdą. Istnieje alternatywne rozwiązanie RF (Radio Frequency) z Nammo, w którym wymagana jest instalacja dodatkowego systemu z antenką, który programuje amunicję wireless bez modyfikowania armaty Mk44). Tylko kto byłby odpowiedzialny za funkcjonowanie zintegrowanego systemu? Producent armaty (ATK) czy producent amunicji i systemu RF ABM (Nammo)? Widzę tu konflikt interesów...
Zawiedziony
Masz pan Wojtek Mat 100% rację jak na stanowiskach tak ważnych jak IU siedzą kolesie po socjologii to niejest dziwne że programy zbrojeniowe są na papierze i brefingah fachowców nie toleruje przełożony bo jest zasada taka podwładny musi być głupszy. Kasa na modernizację armii jest trwoniona przez tabuny biurokracji a każda zmiana władzy to nowe programy i do kosza co poprzednicy zrobili. Jeszcze trochę i Litwa będzie miała nowocześmieszą armię jak my.
WojtekMat
Ten przetarg to pologiczny wręcz dupochron okazujący poziom niekompetencji "zamawiającego". Wynika z niecgo , że w IU pracują biurokraci bez koniecznych komptetencji do wykonywania swoich obowiązków. Ludzie pracujący w IU powinni być na bierząco z aktualnym uzbrojeniem czy możliwościaami jego pozyskania. To żadne "rocket science" - wystarczy codziennie poczytać przez godzinę czasopisma specjalistyczne. Ale - trzeba chcieć to robić, no i się choć trochę tematem interesować. Żenada.
wqq
Totalny absurd w wykonaniu jakże "zasłużonego" IU .Nawet komentować się nie chce .Mam tylko jedno pytanie czy gen.Duda jest jeszcze szefem IU i czy pan minister Antoni Macierewicz wie czym obecnie zajmuje się IU. Mam nadzieję że dzięki D24 ta wiedza dotrze do ministra .
Tony
Co to znaczy "pozyskanie doradztwa" ? Jak w całym wojsku polskim nie ma specjalistów wśród wojskowych, to kto ma lepiej wiedzieć, cywile, hobbyści ? Dodatkowo w MON są liczne działy analityczno-koncepcyjne z Inspektoratem Uzbrojenia na czele. Jeśli te wszystkie osoby rzeczywiście się nie znają się na temacie, to co oni robią w wojsku ? Czy ktoś słyszał, aby zagraniczne wojska szukały doradztwa poza strukturami armii ? To jest jakiś kabaret.
KarmazynFish
Ja bym to raczej nazwał wyprowadzaniem pieniędzy na legalu,ale może się myle. Każda duża spółka wie czym jest doradztwo biznesowe.
KrzysiekS
Genialne "Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął procedurę dialogu technicznego, którego celem jest pozyskanie doradztwa " czyli co zapłacą za samo doradzanie to ja poproszę 10%.
Extern
Nie no dowcip tygodnia "dialog techniczny którego celem jest pozyskanie doradztwa". A już się bałem że IU osiągnął granice absurdu poza którą wyjść się dalej nie da. Ale widzę że o fachowość ludzi tam pracujących możemy być spokojni.
liluh
Czyli nikt dzisiaj w IU nie ma pojęcia po co, na co i komu ta amunicja programowalna potrzebna? Żałość. Dali byście spokój, po co w ogóle o tym pisać inaczej niż anegdotycznie.
Mathylda
Tylko po co pakujemy się w Mk44 Stretch? To jest przecież zupełnie odrębne rozwiązanie w porównaniu ze standardową Mk44 (sama armata jest o kilka cali dłuższa i siła odrzutu też zupełnie inna). Działko ma z pewnością zaletę, jako, że w przyszłości może być zmodernizowane do 40mm, ale to wymaga wymiany wszystkich kluczowych elementów (lufy, podajnika etc.) więc podwaja koszty inwestycji. Czy nie lepiej byłoby pomyśleć o wsólnym rozwiązaniu na Hitfista 30mm i ZSSW-30 czyli zwykłą Mk44 30mm z ABM zamiast Mk44 Stretch? Amerykański dostawca ma już w swojej ofercie kity modernizacyjne do zwykłych Mk44 30mm, aby uzyskały możliwość ABM, a Włosi są podobno w trakcie integracji Hitfista z Mk44 w wersji ABM. Dialog techniczny na temat ABM toczy się już od paru dobrych lat, a decyzji jak nie było tak nie ma...
Marek
To akurat nie jest takie głupie. Jeśli zrobić rzecz z głową, to w jednym systemie wieżowym masz dla KTO z działkiem 30mm i dla BWP z prawdziwego zdarzenia przysługujące mu dziś z urzędu 40mm.
Marek
Takiego łamańca jak "procedura dialogu technicznego, którego celem jest pozyskanie doradztwa umożliwiającego pozyskanie 30x173 mm nabojów z pociskiem programowalnym ze smugaczem" dawno nie słyszałem. Panowie sztabowcy od tego są by znać temat. Jak nie znają, to już od dawna powinni mieć doradców bez żadnego dialogu technicznego, którzy temat znają. Przepraszam więc najmocniej. Ale nie rozumiem co tu jest grane?
były_trep
No bo chodzi o to by gonić króliczka a nie złapać go, tworzyć wrażenie że coś się robi dla modernizacji armii nie modernizując jej w rzeczywistości.... przecież cały MON od roku tak funkcjonuje.
Czy leci z nimi lekarz?
To jest kompromitacja IU. Za to biorą kasę, żeby się w amunicji (w tym wypadku) orientować na wyrywki, i w razie potrzeby sprawdzić tylko, w ciągu tygodnia, czy dobrze pamiętają, w ciągu kilku następnych kilku dni rozesłać zapytania ofertowe, a w następnym tygodniu po otrzymaniu informacji od producentów, przedstawić szefowi waloryzację ofert i swoje opinie. Po miesiącu wyjaśniania z oferentami różnych wątpliwości szef zasiada do negocjacji. Nawet nie mam ochoty drwić, to jest gorsze niż Gang Olsena. A poważnie to tam trzeba posłać p. Misiewicza.
gtrw
Ciekawe co by zrobił Putin, jakby mu ktoś przedstawił procedurę polegającą na pozyskaniu ...w celu pozyskania ?
dlaczego nie w Polsce?
W Rosji jeszcze do niedawna były "procedury pozyskiwania w celu pozyskania" z zaproszonymi podejrzanymi firmami krzakami zakładanymi przez generałów i urzędników z ministerstw. Ale po Krymie Zachód wprowadził sankcje więc Putin nakazał... pozyskiwać sprzęt dla armii bezpośrednio od producentów. Koszt zakupu spadł o 20-40%, drastycznie spadł czas dostaw i poprawiła się ich terminowość i tą metodą, mimo cięć budżetowych, dostawy dla armii nie zmalały. Tylko niektórzy generałowie i urzędnicy są niezadowoleni, ale pyskujących Putin natychmiast wyp...!
Podlaski dzik
Panowie nie podniecajcie się tak. To nie jest jeszcze przetarg na doradztwo. To dopiero dialog techniczny przygotowujący przetarg na doradztwo!!!:)
bubu
większej ilości nitów na tej wieży, nie dało się już upchać ? wygląda jak średniowieczna zbroja lub czołg mark 1
jacek
Od czegoś trzeba zacząć jednak "pozyskanie doradztwa" brzmi komicznie. Musiałem kilka razy przeczytać bo oczom nie wierzyłem :) Może wszyscy razem im pomożemy i doradzimy gratis? To co? POMOŻEMY?
tadeusz
czyli historia się powtarza tak jak w 39' Tyle lat i nic nowego w armii.
Kapitan Żbik
Czy tych ludzi z IU nie da się zamienić na innych, bardziej sprawnych umysłowo?
Marek1
Kapitanie Żbiku - a JAKICH ludzi wybieramy od 2 dekad do parlamentu ?? Sprawnych umysłowo ? A przecież to oni - wybrani w wyborach politycy zostają ministrami, którzy następnie otaczają się takimi samymi miernotami dla bezpieczeństwa swoich stołków. SKĄD więc Twoje oczekiwania, że kiepski minister zatrudni prawdziwych fachowców, którzy na każdym kroku będą mu udowadniać, że jest matołem i ignorantem ? Ten mechanizm doboru negatywnego działa sprawnie i skutecznie w KAŻDYM i na KAŻDYM poziomie administracji państwowej. Niestety w MON i WP również. Casus oszałamiającej kariery niejakiego Misiewicza, "niezatapialnego" pracownika apteki dotkniętego "geniuszem militarnym" z łaski swego pryncypała Antoniego potwierdza to definitywnie ...