7 listopada br. poinformowano że rosyjski wielozadaniowy atomowy okręt podwodny Siewierodwinsk (K-329) proj. 885 (Jasień) wystrzelił z położenia podwodnego skrzydlaty naddźwiękowy pocisk manewrujący 3M-54 systemu Kalibr (Club-S).
Próba ta miała miejsce na Morzu Białym, zaś cel pływający został trafiony.
Okręt ten opuścił 30 października br. stocznię Siewmasz w Siewierodwińsku w celu przeprowadzenia prób państwowych, które mają zakończyć się 25 listopada. W czasie tych testów przewidziano pływanie z prędkością maksymalną, zanurzanie się na głębokość operacyjną oraz próby systemów okrętowych, jak i bojowych.
Siewierodwinsk w swoje pierwsze próby morskie wyszedł 12 września 2011 r. i do końca ubiegłego roku spędził w morzu 120 dni. Podczas testów wykryto wiele usterek, które usuwane były przez ostatni rok. W 2012 roku jednostka spędziła w morzu jak dotąd 100 dni. Jeżeli próby państwowe wypadną pomyślnie okręt czeka jeszcze 2-3 tygodniowy przegląd po czym oficjalnie zostanie on przejęty przez rosyjską flotę.
Nowy okręt podwodny kosztował rosyjski budżet już ponad 70 mld rubli, czyli około 7 mld złotych.
(AN)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie