Reklama

Siły zbrojne

GBU-69/B. Fot. Dynetics

Próbne zrzuty małych bomb szybujących z Gray Eagle

Amerykańskie siły specjalne reprezentowane przez ARSOAC (United States Army Special Operations Aviation Command) i USSOCOM (United States Special Operations Command) przeprowadziły próby zrzutów GBU-69/B z bezpilotowego statku powietrznego.

Próby przeprowadzono z wykorzystaniem BSP MQ-1C Gray Eagle. Jest to bezpilotowy statek powietrzny klasy MALE (Medium-Altitude-Long-Endurance) - jego maksymalny czas lotu wynosi do 25 godzin, a maksymalna masa startowa - 1633 kg. Dysponuje czterema punktami podwieszenia. Dotychczas uzbrajano go w inne bomby szybujące - GBU-44/B Viper Strike.

Testy przeprowadzane były na przełomie sierpnia i września w ośrodku badawczym U.S. Naval Air Weapons Station China Lake w Kaliforni. Było to pierwsze zastosowanie GBU-69/B na bezpilotowym statku powietrznym. Wyniki testów potwierdziły przydatność tego rodzaju uzbrojenia dla BSP, co pozwoli na rozszerzenie listy statków powietrznych przystosowanych do ich przenoszenia.

GBU-69/B to małokalibrowa, wysokoprecyzyjna bomba szybująca produkowana przez Dynetics. Jej średnica wynosi 11,4 cm, rozpiętość skrzydeł 71,1 cm, a masa 27,2 kg (z czego 16,3 kg stanowi głowica: w standardowej odmianie odłamkowa, ale ze względu na modułową budowę systemu może być też zmieniana w zależności od potrzeb). Może być naprowadzana za pomocą systemu GPS o podwyższonej odporności na zakłócanie lub półaktywnego systemu naprowadzania laserowego, stosowanego wcześniej w bombach WGU-59/B. Zastosowano też ten sam system sterowania lotem (za pomocą siatkowych powierzchni sterowych) co w bombach GBU-43/ B i GBU-57A/ B. Opracowana jest też bomba GBU-69/B Block 1 z zastosowaną tą samą głowicą, ale nowym, zaprojektowanym przez Raytheona dwukierunkowym systemem wymiany danych X-Net.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama