Reklama

Siły zbrojne

Prezydent w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu

Fot. Marek Borawski/KPRP
Fot. Marek Borawski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda składa roboczą wizytę w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu - poinformował PAP szef BBN Paweł Soloch. Jak podkreślił, prezydentowi zależy, aby mimo znacznego obciążenia Sił Zbrojnych działaniami związanymi z ochroną granicy, utrzymać rytm szkolenia kadr wojskowych.

"Wizyta wpisuję się w plany zwiększenia liczebności oraz wzmocnienia Sił Zbrojnych, co jest jednym z założeń przedstawionego niedawno projektu ustawy o obronie ojczyzny" - przekazał Soloch PAP.

Jak przypomniał elementem planowanych zmian przygotowanych w projekcie ustawy jest m.in. zwiększenie zdolności wojskowego systemu szkolenia na potrzeby długofalowego rozwoju Sił Zbrojnych. "Poznańskie Centrum to najważniejszy ośrodek w kraju realizujący tego rodzaju zadania" - podkreślił szef BBN.

Poinformował też, że wizyta prezydenta Dudy w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych "ma także kontekst obecnego kryzysu granicznego". "Prezydentowi zależy, aby mimo znacznego dociążenia Sił Zbrojnych działaniami związanymi z ochroną granicy, utrzymać rytm szkolenia i przygotowywania kadr wojskowych. Niewątpliwie Centrum będzie też wdrażać doświadczenia płynące z zaangażowania wojska w działania na granicy" - stwierdził Soloch.

Zwrócił też uwagę, że Centrum przygotowuje się do szkolenia załóg czołgów Abrams, które w przyszłym roku mają trafić do Sił Zbrojnych, co także jest w zainteresowaniu prezydenta, jako zwierzchnika sił zbrojnych.

Informując o projekcie ustawy o obronie ojczyzny pod koniec października Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak zapowiadali znaczącą rozbudowę armii do 300 tys. żołnierzy, w tym 250 tys. - zawodowych i 50 tys. - WOT.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Wojtekus

    Z zachowan MON, oraz Prezydenta widze ze obecna wladza nie widzi zadnych innych potrzeb niz te Abramsy. Przypomina mi to pare nowozakochanych. To nie moze sie dobrze skonczyc.

    1. Ach

      Mają być w przyszłym roku a jeszcze niema zgody na sprzedaż. O czasie na produkcję nie wspominając, chyba że mamy dostać te używane przez ich armię ;)