Siły zbrojne
Prezydent u polskich żołnierzy w Estonii
Prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą odwiedził w poniedziałek Polski Kontyngent Wojskowy Orlik w estońskim Ämari. To 12. zmiana polskiego PKW uczestniczącego w sojuszniczej misji Baltic Air Policing nad Litwą, Łotwą i Estonią. Prezydencką parę przywitał na lotnisku prezydent Estonii Alar Karis.
W świątecznym spotkaniu z żołnierzami uczestniczyli także wiceszef MON Paweł Bejda (PSL-TD) szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła, szef BBN Jacek Siewiera i duchowni trzech wyznań.
Prezydent zwrócił uwagę, że obecnie blisko 1400 żołnierzy i pracowników cywilnych wojska uczestniczy w misjach poza granicami kraju. „Wszyscy wiemy, że toczy się wojna tuż za naszą granicą, na własne oczy widzieliśmy tych, którzy musieli uciekać przez niebezpieczeństwem, których domy zostały bardzo często zniszczone, a bliscy zginęli. Tym bardziej czujemy wagę tej służby, którą realizujecie” – mówił prezydent.
Jak powiedział, spotkanie z Karisem było dla obu prezydentów okazją do rozmowy o bieżących wydarzeniach, jak ostatnie decyzje Rady Europejskiej o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią. „Rozmawiamy także o kwestiach związanych z bezpieczeństwem, o dalszym wsparciu Ukrainy w walce z rosyjskim najeźdźcą, jak również o sytuacji na granicach z Białorusią” – dodał.
„Rosyjska inwazja na Ukrainę pokazała, jak ważnymi wartościami są jedność i międzynarodowa solidarność. To właśnie dzięki tym wartościom Ukraińcy już prawie dwa lata bohatersko bronią swojej ojczyzny” – powiedziała Kornhauser-Duda.
„To sygnał dla estońskiego społeczeństwa: macie bardzo bliskiego sojusznika, możemy polegać na polskich żołnierzach” – powiedział prezydent Estonii. Zwrócił uwagę, że polscy wojskowi są w Estonii nie po raz pierwszy - stacjonowali w ramach sojuszniczej misji także w 2020 roku, wiele razy wykonywali też loty z Litwy, gdzie wielokrotnie stacjonował PKW Orlik.
Wiceminister obrony zaznaczył, że to dzięki wspólnemu wypełnianiu zadań sojuszniczych NATO i zapisana w traktacie waszyngtońskim zasada „wszyscy za jednego, jeden za wszystkich” cieszą się zaufaniem.
Dowódca obecnej zmiany ppłk pil Michał Zloch przypomniał, że „to już 12. zmiana wystawiona przez polskie Siły Powietrzne w ramach sojuszniczej operacji Baltic Air Policing”. „Tym samym Polska jest jednym z państw najsilniej zaangażowanych we wsparcie ochrony przestrzeni powietrznej naszych sojuszników z Estonii, Litwy i Łotwy” – powiedział. Dodał, że kontyngentowi „przyszło pełnić zadania w trudnych, pełnych wyzwań dla bezpieczeństwa czasach”, a całodobowe dyżury przez siedem dni w tygodniu lotnicy pełnią „w warunkach atmosferycznych potęgujących trudność”. „Wojna tocząca się tuż za granicami NATO uświadamia nam wagę realizacji misji i odpowiedzialność, z jaką wiążą się podejmowane tu, na miejscu, decyzje. Jesteśmy gotowi w każdym momencie wzbić się w, by bronić granic powietrznych państw bałtyckich oraz naszej ojczyzny” – zapewnił.
Czytaj też
PKW Orlik stacjonuje od grudnia br. do marca 2024 r. na podstawie postanowienia prezydenta. W jego skład wchodzi ok. 150 żołnierzy z czterema uzbrojonymi myśliwcami F-16 z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego z poznańskich Krzesin. To jeden z polskich kontyngentów o potencjalnie najwyższym poziomie ryzyka, piloci natowskiej misji spotykają się samolotami rosyjskimi. Przy przechwytywaniu odległość wynosi niekiedy kilkadziesiąt metrów.
Odwiedziny w Ämari były dziesiątą wizytą prezydenta Dudy w polskim kontyngencie. Wcześniej odwiedził żołnierzy w Kuwejcie, Afganistanie, Bośni i Hercegowinie, na Sycylii, w Rumunii, Turcji i na Łotwie.
Czytaj też
Misję Baltic Air Policing sojusznicy rozpoczęli w 2004 r., by wesprzeć kraje bałtyckie, nieposiadające własnego lotnictwa bojowego. Polska włączyła się do niej w 2005 roku. W estońskiej bazie Polacy służą razem z żołnierzami z Estonii, Hiszpanii i Stanów Zjednoczonych. Natowskie kontyngenty stacjonują w Szawlach na Litwie i w Ämari, misja podlega połączonemu centrum operacji powietrznych (Combined Air Operations Centre, CAOC) w niemieckim Uedem.
bezreklam
Rząd PiS odszedł . Końcówka prezydenta. Nie lubię ois. Popełnia mnustwo błędów setki ale dla wojska robił trochę lepij niż PO . Choć też z błędami i ślepym pro USA