Z całą pewnością deklarację prezydenta można uznać jako początek dyskusji nad potrzebą pozyskania dużej maszyny dalekiego zasięgu. Loty po Europie są zabezpieczane przez parę samolotów pasażerskich Embraer ERJ-175 leasingowanych od linii lotniczych Eurolot, a loty krajowe realizowane są przy pomocy śmigłowców. W sytuacjach wyjątkowych państwowe VIPy mogą także wykorzystywać wojskowe samoloty transportowe.
Sytuacja wygląda fatalnie w przypadku lotów dalekodystansowych. Tu VIPy są zdane na połączenia realizowane przez przewoźników cywilnych lub wynajmowanie maszyn klasy BBJ na pojedyncze loty, bądź realizowane lotów dostępnymi samolotami z międzylądowaniami.
Deklaracja prezydenta może stanowić przełom w staraniach Ministerstwa Obrony Narodowej, które cały czas wyraża chęć pozyskania dwóch wielozadaniowych maszyn klasy MRTT, które mogłyby (wzorem choćby Kolumbii) służyć także do przewozu VIP.
(ŁP)
Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102