Reklama

Siły zbrojne

Premier Estonii dziękuje polskim wojskowym

Fot. www.wojsko-polskie.pl/pkw-baltic-air-policing-orlik/
Fot. www.wojsko-polskie.pl/pkw-baltic-air-policing-orlik/

Estoński premier Jüri Ratas podziękował polskim żołnierzom za ich służbę w natowskiej misji Air Policing, prowadzonej nad państwami nadbałtyckimi. Polacy stacjonowali dotychczas, w trakcie obecnej rotacji, w bazie lotniczej Ämari zlokalizowanej na zachód od stołecznego Tallinnu. Dotychczasowe obowiązki polskich lotników i personelu naziemnego przejęli Francuzi.

Premier Jüri Ratas, wskazał na swoim koncie na Twitterze, że odbył wideokonferencję z polskim kontyngentem służącym w Ämari i podziękował wojskowym za ich służbę w zakresie patrolowania przestrzeni powietrznej w regionie. Zaznaczył przy tym, że solidarność pomiędzy państwami członkowskimi NATO jest kluczowa, co widać szczególnie w trakcie trwania pandemii COVID19. Premier Estonii przywitał również ciepło francuski kontyngent, który przejął rolę w NATO Baltic Air Policing po Polakach. Sama misja trwa w państwach nadbałtyckich -Estonii, Łotwy i Litwy, niemal począwszy od ich wstąpienia do Sojuszu w 2004 r.

Należy zauważyć, że obecna zmiana Polaków na Francuzów w bazie Ämari była o tyle trudna, że została dokonana w warunkach pandemii w Europie. Szczególnie w zakresie restrykcji odnoszących się do przemieszczania się pomiędzy poszczególnymi państwami na kontynencie. Tym samym, uwypuklając jednak zdolność NATO do działania nawet w najtrudniejszych warunkach. Francuzi tym samym przerzucili sprzęt, niezbędny do prowadzenia działań w ramach NATO Baltic Air Policing drogą kolejową, a także dokonali transportu drogą lotniczą. Transport kolejowy objął 45 kontenerów sprzętu oraz cztery pojazdy, które mają służyć francuskim żołnierzom. Sami żołnierze zostali już przerzuceni samolotami do Estonii. W sumie w bazie Ämari swoją służbę ma pełnić ok. 200 Francuzów.

Co ciekawe, Francuzi podjęli specjalne działania zapobiegawcze względem wojskowych, którzy mieli być dyslokowani w ramach zmiany NATO Baltic Air Policing, jeszcze w swoim państwie. Przed wyjazdem przeszli oni specjalną 15 dniową kwarantannę, wykluczającą możliwość wystąpienia koronawirusa. Dzięki temu, można było uniknąć podobnych działań już po przylocie do samej Estonii i pozwala Francuzom rozpocząć szybko działania począwszy od 1 maja.

Reklama

Komentarze (2)

  1. Ciekawy

    Czy oni nam za to płacą?

    1. Orthodox

      Bałtowie i Bałkańcy powinni się zrzucić na eskadrę niedrogich myśliwców w stylu Gripena, czy wycofywanych Eurofighterów pierwszej transzy. Obsługa mogłaby pozostać międzynarodowa.

  2. Śliwka Estonka

    Premier Estonii po francusku wita pilotów i personel To jest estonska kampania we Francji Francuski przemysł obronny aktualizuje ofertę dla 1.3 ,mln kraju Bon voyage

Reklama