Reklama

Siły zbrojne

Pożar w ministerstwie obrony Rosji

Fot. Youtube/Min. Spraw Nadzwyczajnych Rosji
Fot. Youtube/Min. Spraw Nadzwyczajnych Rosji

Pożar wybuchł w budynku rosyjskiego ministerstwa obrony w centrum Moskwy. Ogień ogarnął trzecie piętro budynku w centrum rosyjskiej stolicy i doprowadził do ewakuacji 50 osób. Z żywiołem walczy ponad 250 strażaków. Jak podają przedstawiciele ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych nie ma ofiar w ludziach. 

Jak podają przedstawiciele ministerstwa obrony, pożar wybuchł 3 kwietnia w godzinach popołudniowych w remontowanym pomieszczeniu na trzecim z pięciu pięter budynku i gwałtownie rozprzestrzenił się na kolejne kondygnacje. Agencaj TASS podała informacje o ewakuacji 50 osób i objęciu pożarem 3,5 tys. metrów kwadratowych biur i pomieszczeń roboczych. Zorganizowano sztab operacyjny na dziedzińcu. Na miejsce przybyli przedstawiciele sztabu generalnego, ministerstw obrony i ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych oraz władz Moskwy. W akcji gaśniczej brało udział kilkanaście zespołów straży pożarnej i ponad 250 strażaków. Jeden z nich został ranny. Działania utrudniał porywisty wiatr oraz drewniana konstrukcja dachu, który również objęły płomienie. Między innymi z powodu wiatru zrezygnowano z użycia śmigłowca gaśniczego. 

Oficjalny komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony jest bardzo lakoniczny i mówi o pożarze spowodowanym prawdopodobnie przez awarię instalacji elektrycznej w jednym z pomieszczeń wyłączonych z użycia w wyniku remontu.  Pożar miał zgodnie z oficjalną wersją objąć zaledwie 50 metrów przestrzeni roboczej budynku znajdującej się w remoncie.

Akcja gaśnicza spowodowała znaczące utrudnieni w ruchu w centrum Moskwy. Objęty pożarem budynek znajduje się w samym centrum miasta, w pobliżu Kremla. Siedziba rosyjskiego ministerstwa obrony jest gmachem pochodzącym z 1792 roku w którym rozpoczynano właśnie pierwszy od 70 lat remont generalny. Dlatego, jak przekonują przedstawiciele ministerstwa, pożar nie powinien zakłócić jego funkcjonowania. 

.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Roluks

    Ciekawe czy ma to jakiś związek z wątkiem Putina w największej pralni brudnych pieniędzy czyli Panama Papers bo ostatnio coś głosno o tym. Czyżby Pan Prezydent Rosji miał zbrukane ręce takim niecnym procederem ?, bo jeśli tak to gość ma przesrane jak w ruskim czołgu.

    1. Max Mad

      Przesrane? To Rosja drogi panie, tam takie numer to nie tylko może nie być przesrane ale jeszcze podnieść mu poparcie. Ot maładiec, obrotny i wie jak pieniądze robić! A do tego że ich tam finansowo skalpują to się przyzwyczaili.

  2. Wasyl

    Takie zacieranie śladów na własnym podwórku, sugeuje , że Putina już niedługo odkręcą od stołka.

  3. Max Mad

    Pytanie numero uno: archiwa poszły z dymem klasycznie?

  4. Kwaśne spojrzenie

    Putin zapewne myśli, że spłonęły wszystkie akta wojny w Czeczenii w Donabasie i w Syrii a z nimi dowody rosyjskiej nieobecności. Putin zapewne dostanie raport, że tych akt nie ma. I ich nie będzie, aż wrócą się kiedy pojawią się następcy Putina. Ktoś dziś fortunę zbija.