Reklama

Siły zbrojne

Poprady w Bartoszycach i komplet Krabów w Bolesławcu

Fot. PIT-RADWAR
Fot. PIT-RADWAR

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o zrealizowaniu kolejnych dostaw nowych systemów uzbrojenia dla Sił Zbrojnych RP. Wśród nich wymieniono m.in. partię samobieżnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Poprad i baterię armatohaubic samobieżnych AHS Krab z wozami wsparcia.

Wspomniane trzy egzemplarze Popradów trafiły do dywizjonu przeciwlotniczego wchodzącego w skład 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc, która jest podporządkowana 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Z kolei osiem Krabów wraz z trzema wozami dowódczymi i dwoma wozami amunicyjnymi trafiło do ostatniej, trzeciej baterii 2 dywizjonu artylerii samobieżnej. Dzięki temu pierwsza ze wspomnianych jednostek rozpoczęła wprowadzanie nowoczesnych samobieżnych zestawów rakietowych, a druga ukompletowała pełny dywizjonowy moduł ogniowy.

Obecna dostawa Popradów jest trzecią w tegorocznej partii obejmującej 19 egzemplarzy tych systemów. W ubiegłych latach dostarczono łącznie ich 60 egzemplarzy, z czego 24 w u.br. Kontrakt na dostawę 77 seryjnych egzemplarzy SPZR Poprad o łącznej wartości 1,083 mld zł został zawarty pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia MON, a PIT-RADWAR S.A. 16 grudnia 2015 roku. Według harmonogramu dostawy miały rozpocząć się na przełomie 2017 i 2018 roku, a termin ich zakończenia jest przewidziany na rok 2021. Zamówione egzemplarze systematycznie dołączają do pierwszych dwóch prototypów partii wdrożeniowej, które zostały odpowiednio dostosowane, co oznacza, że na uzbrojenie SZ RP trafi łącznie 79 Popradów.

SPZR Poprad to zestaw obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego zasięgu (VSHORAD), przeznaczony do działania w najniższej warstwie systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej. Służy do wykrywania, rozpoznania i niszczenia celów powietrznych na bliskich odległościach i małych wysokościach. Uzbrojenie zestawu stanowią cztery przeciwlotnicze pociski rakietowe bardzo krótkiego zasięgu Grom (lub ich zmodernizowane wersje Piorun). Rakiety umieszczone zostały na kolumnie znajdującej się w przedziale transportowym pojazdu Żubr, podnoszonej na czas wykonywania zadań bojowych. Poprad może zwalczać cele na dystansie do 5,5-6,5 km i pułapie do 3-4 km, w zależności od typu użytych pocisków rakietowych.

image
Reklama

Dostawa wspomnianej baterii Krabów z wozami wsparcia oznacza też oficjalne zakończenie procesu przezbrajania pułków artylerii, w trzech z czterech dywizji WP. Analogiczne systemy trafiły już do służby liniowej w jednym z dywizjonów artylerii samobieżnej 5 Lubuskiego Pułku Artylerii 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej oraz 11 Mazurskiego Pułku Artylerii 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej (ten dywizjon otrzymał pierwszy, "wdrożeniowy" moduł ogniowy dostarczony do 2017 roku, dwa pozostałe - moduły seryjne). Czwarta dywizja, czyli obecnie formowana 18 Dywizja Zmechanizowana ma dysponować docelowo aż dwoma dywizjonami Krabów w nowo tworzonym pułku artylerii. Dodatkowo systemy te mają trafić do dywizjonów artylerii samobieżnej wybranych brygad.

Wszystko to będzie najprawdopodobniej wymagało jednak zwiększania obecnego zamówienia na Kraby o dodatkowe dywizjonowe moduły ogniowe. Obecny kontrakt o wartości 4,6 mld zł zawarty w grudniu 2016 roku pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia MON a Hutą Stalowa Wola (HSW) zakłada dostawę dla SZ RP łącznie 120 egzemplarzy Krabów, a także około 90 pojazdów specjalistycznych, które wejdą na uzbrojenie pięciu dywizjonów artylerii samobieżnej z terminem realizacji do 2024 roku. W grudniu ub.r. zawarto dodatkową umowę, na mocy której HSW ma wyprodukować i dostarczyć dwa egzemplarze Krabów oraz pewną liczbę wozów wsparcia dla Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia  (CSAiU) w Toruniu, gdzie będą wykorzystywane do prowadzenia szkolenia specjalistycznego artylerzystów.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. elew

    Głowa Bema na placu w JW w Węgorzewie nadal stoi jak w 1989roku?

    1. zefirek

      stoi,

  2. dalej patrzący

    Ręczne ładowanie Kraba to żenada i powrót wojska do smutnych czasów T-34. Co będzie kiedy w czasie obrony Warszawy żołnierz w Krabie się zmęczy i nie będzie miał siły ładować pocisków ważących po 70-80 kg sztuka? Dowódcy wyciągną Pervitin jak w 1939 czy będą stać nad chłopakami z pejczem?

    1. viper

      Cały twój wywód jest zbyteczny, bo pocisk amunicji 155 mm. waży ok. 40 kg.

    2. Mersoner

      A co powinny strzelać salwą Jak katiusze, zawsze coś nie tak?!

    3. Grzyb

      Ładowniczy jedynie ręcznie umieszcza pocisk w podajniku. Przypominam, że nie jest to nasz wynalazek ale licencyjna produkcja brytyjskiego systemu. Jeszcze gorzej ma obsługa amerykańskiego Paladina i nikt nie w USA nad tym rąk nie załamuje.

  3. SAS

    Po co system przeciwlotniczy, który nie sięga nawet tak prostego drona jak TB2? Czy my przypadkiem nie kupujemy nowego sprzętu, który już się zestarzał?

    1. BUBA

      Tak pisalem 10 lat temu

    2. A ja tak

      Jak widać z doświadczeń w Gruzji to obecność Gromow wymusiła zmianę taktyki i loty rosyjskich samolotów powyżej pułapu Gromow. Zatem zrobiły swoje. To samo wcześniej zrobiły Stingery w Afganistanie, a ostatnio nawet w Syrii. Do tego nie wszystkie drony latają na pułapie 5000 a akurat nasze Pioruny wykazały się wysokimi zdolnościami zwalczania dronow. Potwierdzily to strzelania w Ustce. Dalej idąc, to taki spory dron na pułapie aż 5000 m jest widoczny z daleka dla wszystkich innych środków plot. Poza tym np. pociski manewrujace latają nie dość że wystarczająco powoli np. dla takiego Pioruna - to jeszcze dokładnie na pułapie rażenia systemów klasy VSHORAD.

  4. złośliwy

    Koń na PKT w Bartoszycach nadal na posterunku?

    1. ABC

      Raczej przed wejściem głównym. Podobno czasem zarży.

  5. Monkey

    A co słychać u Kryla?Chodzimi oczywiście o kołowy system artylerii samobieżnej, a nie o morski system ochrony portów, który i tak w pełni jest wdrożony chyba tylko w Gdyni - Oksywiu.

  6. tut

    Mamy 2021 czy jesteśmy mniej więcej w połowie kontraktu. Może czas zacząć myśleć o krabie II i nowym kontakcie? Albo choć o jakieś modernizacji?

    1. JSM

      Z automatem i bezzałogową wieżą!

    2. luka

      Do kraba na razie nie ma za bardzo co dodawać/modernizować, najwyżej jakiś automat ładowania lub półautomat lub coś w rodzaju magazynka wspomagający/przyśpieszający ładowanie, choć nie jest to aż tak palące, bardziej by się przydała cała gama różnej amunicji (o zwiększonym zasięgu, naprowadzana na GPS/laser itp. - która zresztą jest opracowywana), przydałoby się też rozpoznanie porządne (BSP, wozy rozpoznawcze z prawdziwego zdarzenia). Za to na podwoziu kraba jak najbardziej można by pomyśleć o jakimś systemie p-lot. (Loara 2?). Poza tym raczej wątpię, że ktoś u nas pomyśli o zwiększaniu liczby krabów póki w służbie dalej są Dany i Goździki (które miały być zastępowane Homarem, który jednak przepadł w próżni - przypominam, że wymogu transportu C-130 już nie ma).

    3. abra kadabra

      Czas myśleć w trybie przyspieszonym o zestawie p/lot z programu SONA. Trzeba czymś to bronić z powietrza, a ataki będą nękające w razie "W"

  7. Goździk

    Dodatkowe Kraby mają trafić do wybranych dywizjonów w brygadach ogólnowojskowych. Ktoś słyszał coś więcej na ten temat?

    1. Tulipan

      WOT

Reklama