Reklama

Siły zbrojne

fot.  Suchoj / KNAAZ

Ponad 500 miliardów dolarów na modernizację armii. Moskwa stawia na "inteligentną" broń

Rosyjska armia otrzyma aż 560 mld USD na zakupy nowego sprzętu i uzbrojenia w latach 2016 – 2025, skupiając się głównie na pozyskiwaniu broni „inteligentnej”.

Jak informuje agencja RIA Novosti, wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin stwierdził, że plan modernizacji sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na lata 2016 – 2025 skoncentruje się przede wszystkim na zakupach broni precyzyjnego rażenia, umożliwiających rażenie skuteczne celów z dużych odległości. Rosyjska armia uzyska zatem możliwość walki z przeciwnikiem bez pozostawania w bezpośrednim kontakcie z nim.

Od 2016 roku planuje się przeznaczenie 20 bilionów rubli, czyli równowartości 560 mld USD na zakupy nowego sprzętu i uzbrojenia, a dalsze 3 biliony rubli (ok. 84 mld USD) zostaną wydane na modernizację rosyjskiego przemysłu obronnego. Zgodnie z obowiązującym obecnie modernizacji technicznej armii Rosji w latach 2011 – 2020, siły zbrojne Federacji Rosyjskiej mają otrzymać na pozyskiwanie nowego sprzętu i uzbrojenia podobną kwotę (około 20 bilionów rubli), co ma pozwolić na ich wyposażenie w sprzęt uznawany za nowoczesny na poziomie 70 % w 2020 roku.

W chwili obecnej ograniczony dostęp do środków precyzyjnego rażenia i systemów bezzałogowych jest piętą achillesową rosyjskiej armii. Jednakże, przeznaczanie dużych kwot na zakupy nowego sprzętu i uzbrojenia, a także na prace badawczo – rozwojowe  może w dłuższym okresie czasu przyczynić się do pozyskania przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej nowych zdolności w zakresie skutecznego rażenia celów spoza zasięgu oddziaływania przeciwnika z wykorzystaniem uzbrojenia opartego na zaawansowanych technologiach.

(JP)

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. Miroo

    Ta informacja akurat teraz to: - kuszenie zachodu, że mogą sprzedać im uzbrojenie, know how itp ale kosztem Ukrainy, - straszenie jak zwykle... jak dla mnie super: fajnie że się zbroją... to i my zaczniemy... gospodarka ruszy...

    1. Jac

      Są inne sposoby na ruszanie gospodarki niż zbrojenia. Szczególnie w kraju w którym sektor ten nie jest duży.

    2. predator

      Chińczycy wyszli z założenia że nie mają szans pokonać zachodu militarnie, jedyną drogą jest pokonanie gospodarcze, ale nie przez zbrojenie, tylko przez kapitalizm. Nie pobudzisz gospodarki przez zbrojenie, raczej odwrotnie pobudzisz zbrojenie przez rosnącą gospodarkę.

  2. rychu

    To już nie będą walić tysiącami pod lufy MG-iet?!

  3. Rambo

    Rosja chce, ale: po sankcjach ktore odbija sie na gospodarce, moze o 1-2 %pkb, o rosnacym znaczeniu gazu lupkowego i jego wydobyciu nie tylko w Polsce ale na Swiecie, do 2020 nikt niebedzie uzalezniony od Rosyjskiej ropy lub gazu, najwyzej moze kupic ponizej 90 dolarow a to system nieutrzyma bo niebedzie pieniedzy zeby tego kolosa od Wladywostoku po granice z Polska utrzymac. Gaz lupkowy obnizy PKB o 1-2 %, z rok na rok Rosja coraz ciezej bedzie odczuwac te FAKTY. Watpie ze jest wstanie przetrwac wydajac tyle na uzbrojenie, niedoczeka sie:) ale badzmi ostrozni i zbrojmy sie: szkoda ze Unia i Niemcy tak cisna na Polske o zmiejszenie deficytu zeby euro wprowadzic, wiaze to Posce rece i niemoze duzo wiecej zainwestowac, a co jest wazniejsze w nastepnych paru lat? WOLNOSC czy wprowadzenie euro troche predzej?

    1. Jac

      Wprowadzanie euro jest związane z traktatem akcesyjnym, który podpisaliśmy, więc musimy to zrobić. A niska cena gazu łupkowego w USA wynika z zakazu jego sprzedaży. Sądzenie, że taka cena się utrzyma w momencie zezwolenia na sprzedaż zagraniczna jest naiwne.

  4. jang

    to akurat tyle ile będzie kosztowała awantura ukraińska i utrzymywanie przejętych terytoriów Chyba,że p Putin zechce utopić Rosję zajmując Ukrainę.To modernizacja co najwyżej proc i łuków będzie możliwa

  5. RIKI35ct

    A co na to europa zachodnia? Rozbraja się do naga licząc na USA! Oj żeby się ino nie przeliczyła! Dobrobyt i sodówa wali ludziom do łbów na zachodzie i to widać gołym okiem ! Zachód prosi się o wielką rozpierduchę !

    1. Kolanin

      No nie do końca. Już są zapowiedzi, że Litwa, Łotwa i Estonia oraz Rumunia zwiększają swoje wydatki na wojsko (do tej pory tylko Estonia przekazywała na ten cel ok 2% PKB a reszta ok 1%). Do tego możliwe, że i u nas znajdą się pieniądze na modernizacje wojska. Są też sygnały, że Szwecja i Finlandia myśli o wstąpieniu do NATO oraz o unowocześnieniu swej armii. Zobaczymy też czy kraje zachodnie zwiększą swoje wydatki na zbrojenia czy dalej będą się rozbrajać ale warto też pamiętać o tym, że w tym roku UE będzie się rozwijała najszybciej od kryzysu a Rosja prawdopodobnie pogrąży się w stagnacji lub nawet recesji (wysoka inflacja, stopy procentowe, spadek kursu rubla itp na to wskazują) a jak budżet będzie się kurczył to po prostu wysokie wydatki na modernizowanie sprzętu zostaną na papierze.

    2. sPIT

      Racja, a na drodze na zachód znowu my.

  6. Spasiba

    Moskwa stawia na "inteligentną" broń Szkoda, że nie stawia na "inteligentnych" rządzących

    1. S.A.D

      Czasy alkoholika Jelcyna ktory podpisywal wszystko co mu podsuneli juz minely, musicie sie z tym pogodzic.

    2. km6b

      Nie odmawiałbym temu reżimowi braku inteligencji, wręcz przeciwnie - oni bardzo zręcznie grają tym, co mają do dyspozycji i tam, gdzie mają realne możliwości oddziaływania, Problemem jest raczej myślenie rodem z zimnej wojny, podział na strefy wpływów, przeświadczenie, że nawet dziś liczy się tylko siła militarna. My, jak my, mamy swoje doświadczenia, znamy Rosję i ich zapędy, ale myślę że dla zachodu to policzek, pewnego rodzaju szok, bo oto okazało się, że "demokrata" Putin wcale nie jest takim sprawdzonym partnerem i nie jest tą osobą, która będzie modernizować Rosję w kierunku demokracji. Dlatego tak ciężko zrezygnować z interesów, z miliardów, które od jakiegoś czasu płynęły z eksportu na wschód...wychodzi na to, że gdy chodzi o interesy, to wartości nie są już takie ważne, nie ma lepszych, czy gorszych partnerów, a wartością nadrzędną jest tylko pieniądz. Smutne to, ale właśnie tak dziś wyglądają realia - biznes i polityka przeplatają się i sankcji ostrych nie będzie.

    3. agan 30.04.2014

      Ma bardzo inteligentnych rządzących w przeciwieństwie do pewnego kraju!.

  7. ziom

    Zaraz, zaraz, a co z planem do 2020 - już nieaktualny? Było zdaje się 600 mld... Przynajmniej propaganda jest darmowa. Możemy kpić z takich gromkich zapowiedzi, które Rosja ogłasza, gdy wiszą nad nią coraz dotkliwsze sankcje, ale z drugiej strony warto sobie uświadomić, że skoro inwestują setki miliardów w wojsko, to nie tylko po to, by machać szabelką. U nich wojsko to podstawa inwestycji, obok wydobycia kopalin, temat numer jeden, nawet mają kanały telewizyjne w całości o tematyce wojskowej, gdzie indziej nie do pomyślenia. To jest ich mentalność. Z pewnością nie zbroją się tylko na pokaz. Będą chcieli, by ta inwestycja w wojsko im się zwracała, tak jak to się dzieje na Ukrainie. Przecież z jaką łatwością przejęli Krym. Więc dalsze użycie siły przez Rosję, szantaże, wtrącanie się w sprawy innych krajów - tego będzie po prostu więcej, dopóki tam rządzi układ Putina.

    1. Jac

      Niedługo padnie jeszcze niższa kwota i jeszcze w dłuższym czasie ;)

  8. wolfram

    ciekaw jestem kto im sprzeda technologie? Nawet Francuzi nie będą chcieli mieć w tym udziału. Oczywiście zawsze zostają niemcy (jakoś nie umiem się zdobyć na pisanie nazwy tego państwa z dużej litery).

    1. pinokio

      sami zrobia .

  9. piotral

    Sankcje! najlepsze to te o zakazie wjazdu do USA szefa GRU i szefa sztabu generalnego FR! :)

  10. Scooby

    A jak amerykanie procesorów nie sprzedadzą to jak ją zinteligętnić ... .

    1. assad

      Wskazać jej jako wzór Władimira Władimirowicza.

    2. Obywatel_RP

      Chciałbym zaznaczyć że Rosjanie rozwijają swoją własną rodzinę procesorów Elbrus i pilnują żeby ich samoloty były właśnie w nie wyposażane, np. PAK FA..

Reklama