Reklama

Siły zbrojne

Polsko-włoskie rozmowy ministrów o wschodniej flance NATO

Fot. mjr R. Siemaszko/CO MON
Fot. mjr R. Siemaszko/CO MON

Szef resortu obrony narodowej Antoni Macierewicz przebywał z wizytą we Włoszech, gdzie spotkał się m.in. z minister obrony Robertą Pinotti. Głównym tematem ich rozmów było wzmocnienie wschodniej flanki NATO oraz przygotowania do szczytu NATO w Warszawie.

Wizyta Antoniego Macierewicza we Włoszech rozpoczęła się od spotkania z włoską minister obrony narodowej Robertą Pinotii, które odbyło się w siedzibie resortu obrony w Rzymie.

- Podczas rozmów, minister obrony Republiki Włoskiej potwierdziła akceptację przez Włochy dla sytuowania wojsk wzmocnionej obecności, trwałej obecności NATO na flance wschodniej – podkreślił w rozmowie z dziennikarzami minister Antoni Macierewicz. - Jeżeli rozmowy prowadzone są w sposób roztropny, jeżeli jest jasno postawiona sprawa, że flanka wschodnia jak i południowa są obiektem wspólnego zainteresowania, a jedność krajów NATO jest najważniejsza, to wtedy można znaleźć konsensus – dodał szef MON Antoni Macierewicz.

Czytaj także: Macierewicz podsumował sześć miesięcy pracy MON

Po zakończeniu rozmowy z panią minister, Antoni Macierewicz złożył wieniec przed Ołtarzem Ojczyzny (plac Wenecki). Zaś wieczorem polska delegacja pojawiła się na Monte Cassino, gdzie przed pomnikiem 3. Dywizji Strzelców Karpackich (Wzgórze 593) odbyły się uroczystości upamiętniające rocznicę zwycięstwa polskich żołnierzy w bitwie o Monte Cassino.

W uroczystościach uczestniczył także podsekretarz stanu w MON Wojciech Fałkowski, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan J. Kasprzyk oraz przedstawiciele parlamentu i kombatanci. - Trudno uwierzyć, że można było je zdobyć w takiej sytuacji, w której bronione było przez świetnie wyszkolonego, znakomicie wyposażonego i z determinacją walczącego niemieckiego wroga. To wręcz nieprawdopodobne, że polscy żołnierze mogli tutaj zwyciężyć – mówił podczas uroczystości minister Antoni Macierewicz.

- Polacy tu szli, bo szli po niepodległość Polski. Polacy zdobywali Monte Cassino, bo bronili Warszawy, Krakowa, Lwowa, Wilna. Bronili własnej Ojczyzny tu, przelewając krew. Rzucali swój los na stos. Rzucali będąc przekonani, że w ten sposób obronią swoich najbliższych – podkreślił szef MON.

- To dla nas lekcja, to dla nas pamięć, ale to dla nas wielkie zobowiązanie. Dlatego właśnie jesteśmy zdecydowani odbudować silne Wojsko Polskie. Odbudować silne państwo. Odbudować tego ducha, który sprawia, że młodzież polska gotowa jest dla Polski żyć, ale gdy trzeba dla Polski poświęcić życie. (…) Do tego zobowiązuje nas krew, która tutaj wsiąkła w tę ziemię – zaznaczył minister Antoni Macierewicz.

Czytaj także: "Szpica" nieadekwatna wobec zagrożenia ze strony Rosji

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. dim

    A ilu żołnierzy Włoskich zginęło pod Monte Cassino ? Nie ważne po której stronie, ale powiedzcie mi ilu zginęło ?

Reklama