Reklama

Siły zbrojne

Polski system rakietowy Toczka idzie do remontu

Polska 9K79 Toczka z toruńskiego muzeum artylerii zmierzająca na remont.
Polska 9K79 Toczka z toruńskiego muzeum artylerii zmierzająca na remont.
Autor. Muzeum Artylerii w Toruniu/Facebook

Polska wyrzutnia 9K79 Toczka należący do Muzeum Artylerii w Toruniu zostanie poddana remontowi w celu możliwości umożliwienia jej dalszej ekspozycji zwiedzającym. Za pracę odpowiadać będą muzealnicy i technicy z Muzeum Militarnej Historii w Bornem Sulinowie.

Historia wykorzystania przez Wojsko Polskie zestawów Toczka nie jest równie długa, jak innego poradzieckiego sprzętu jak np. systemów przeciwlotniczych S-125 Newa, czy bojowych wozów piechoty BMP-1. Niemniej jej zniknięcie w roku 2005 (po zużyciu zapasów części zamiennych oraz resursów rakiet) było bardzo dotkliwe dla zdolności rażenia naszych Sił Zbrojnych, które to zostały odtworzone dopiero po ponad 15 latach przy odbiorze pierwszych systemów M142 HIMARS. Jednym z zachowanych do dzisiaj pojazdów-wyrzutni jest ten znajdujący się w Muzeum Artylerii w Toruniu, który teraz będzie remontowany, aby kolejne pokolenia mogły oglądać ten bardzo ciekawy eksponat. Prace mają zająć ponad rok z racji na to, że m.in. wyrzutnia znajdowała się na zewnątrz przez blisko 20 lat. Po zakończeniu remontu wróci do Muzeum Artylerii w Toruniu.

Reklama

9K79 Toczka to radziecki taktyczny system rakietowy wdrożony do służby w 1976 roku jako następca rakiet 9K52 Łuna. Może ona zwalczać cele naziemne na dystansie do 70 km (w przypadku wersji Toczka-U zasięg zwiększa się do 120 km) z błędem trafienia nie przekraczającym 95-150 metrów. Minimalny zasięg ataku wynosu 15 000 metrów. Masa startowa rakiety wynosi ok. 2000 kg, a całej wyrzutni (wraz z pociskiem) do 18 145 kg. Prędkość rakiety w locie wynosi 1100 m/s, czas pracy układu napędowego to 18-28 sekund, a czas lotu przy maksymalnym zasięgu to 136 sekund.

Reklama

Wyrzutnia jest zdolna poruszać się z maksymalną prędkością do 70 km/h na drodze utwardzonej i pływać z prędkością do 10 km/h. Zasięg pojazdu wynosi do 650 km, a obsługę stanowi trzech lub czterech żołnierzy. Trzyosiowe podwozie, amfibia BAZ-5921, ma skrętną przednią i tylną oś, co zapewnia niewielki promień skrętu wynoszący 7 metrów. Obecnie systemy 9K79 Toczka oraz jej modernizacja Toczka-U są używane przez armie takich krajów jak Rosja, Białoruś, Bułgaria, Syria, Korea Północna, Kazachstan czy Ukraina.

Czytaj też

Polska wyrzutnia pocisków Toczka.
Polska wyrzutnia pocisków Toczka.
Autor. Mako51/wikipedia.com/CC BY-SA 4.0
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. szczebelek

    Po co 500 HIMARS jak jest jedna Toczka 😂 Taki suchar na początek dnia.

    1. MiP

      Oczywiście że Himars lepszy tylko Polska nawet nie posiada tak wiekowej technologii jaką jest Toczka.3 świat

    2. Tani2

      😎Toczka bez nuka to bezsens. Tylko do muzeum. Ja pojadę.....bo je pamiętam zza ściany czyli muru. Głowice były 15 km od nich......ale mieli je sowieci. Tym obroniliśmy kraj.🤣

  2. Tani2

    Ta toczka to wersja dla UW. Ja jestem za oby tylko trafiła pod dach.

  3. palilo

    Czy Polscy inżynierowie nie mogliby skorzystać z posiadanych przez nas ròżnego rodzaju rakiet posowieckich jako podstawy do rozwoju własnych rozwiązań? Chiny potrafiły zrobić rakietę balistyczną z plot S-75, a skoro nie mamy najmniejszych rodzimych zdolności i nikogo kto przekazałby nam technologię (bo wątpię byśmy od Korei dostali więcej niż bycie montownią) to może trzeba się pobawić w taką inżynierię wsteczną? Zawsze to jakiś punkt wyjścia.

    1. PA

      Zawsze, ale nie chodzi chyba o konstrukcję lecz o technologię produkcji.

    2. bmc3i

      Rocznie 30 tys Chinczyków konczy amerykańskie wyższe uczelnie techniczne. Ilu Polaków to robi?

Reklama