Polska stocznia Nauta zbuduje okręt dla Szwecji

Zakres odpowiedzialności stoczni Nauta obejmie całość prac przy budowie, wodowaniu i wstępnych próbach morskich platformy okrętu. Następnie Saab w stoczni w Karlskronie zainstaluje na jednostce wyposażenie służące do prowadzenia rozpoznania elektronicznego. Proces budowy zostanie zakończony przez ostatni etap prób morskich (SAT), również przeprowadzony przez szwedzki koncern.

Prezes Stoczni Remontowej Nauta Sławomir Latos zaznaczył, że realizacja prac dla Szwedów będzie szansą na dalszy, dynamiczny rozwój i możliwość zwiększenia portfela zamówień na statki, „nie tylko na arenie krajowej”. Podkreślił, że stocznia posiada wieloletnie doświadczenie, wykwalifikowaną kadrę i odpowiednią infrastrukturę. "Jesteśmy firmą, która bardzo szybko się rozwija, stawia na innowacyjność, odważnie i z powodzeniem wchodzi na nowe obszary techniczne – to wszystko sprawia, że jesteśmy przygotowani do udziału w projekcie, jakim jest budowa jednostki o specjalnym przeznaczeniu" - podkreślił Sławomir Latos.

Wiceprezes Saab odpowiedzialny za Polskę i kraje bałtyckie Jyrki Kujansuu zaznaczył, że Stocznia Remontowa Nauta to „doświadczony partner z wysokimi kwalifikacjami”. Wyraził też zadowolenie z przekształcenia zamiarów współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową w „rzeczywiste partnerstwo biznesowe”, przynoszące korzyści dla obu stron. Zaznaczył: „Okręty wywiadowcze muszą wyróżniać się dostępnością i niezawodnością na najwyższym poziomie”.

Porozumienie o współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową (Memorandum of Understanding) zostało podpisane w październiku 2016 roku, a zlecenie budowy okrętu jest jego następstwem. W komunikacie Saab podkreśla się, że Stocznia Remontowa Nauta posiada „długoletnie doświadczenie i przygotowanie techniczne”. Ponadto, jej położenie jest korzystne z punktu widzenia współpracy ze szwedzkim koncernem przy realizacji programów morskich. 

Saab otrzymał od agencji FMV kontrakt na budowę okrętu rozpoznania elektronicznego (SIGINT) dla marynarki wojennej Szwecji, o jego podpisaniu koncern poinformował 11 kwietnia. Umowa ma być wykonana w latach 2017-2020, a jej całkowita wartość wynosi 730 mln koron szwedzkich, czyli ponad 320 mln złotych. Jednostka zastąpi obecny okręt rozpoznania elektronicznego w szwedzkiej flocie, czyli wprowadzony do użycia w 1984 roku HMS Orion. Ten ostatni był kilkukrotnie modernizowany w stoczni Saab w Karlskronie. Natomiast jeszcze w 1985 roku wziął udział w kolizji z sowiecką jednostką typu Nanuchka, podczas prowadzenia rozpoznania ćwiczeń floty ZSRR w Zatoce Gdańskiej.