Reklama

Siły zbrojne

Polska amunicja dla Homarów-K

Ćwiczenia poligonowe żołnierzy 1 Mazurskiej Brygady Artylerii z wykorzystaniem wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet Homar-K.
Ćwiczenia poligonowe żołnierzy 1 Mazurskiej Brygady Artylerii z wykorzystaniem wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet Homar-K.
Autor. st. kpr. Piotr Szafarski / 16 Dywizja Zmechanizowana / zoom.mon.gov.pl

Podczas poniedziałkowego briefingu prasowego sekretarz stanu w MON Paweł Bejda przekazał mediom szereg informacji o kolejnym zakupie wyrzutni rakiet Homar-K oraz amunicji do nich.

Pod koniec listopada Bank Gospodarstwa Krajowego zabezpieczył finansowanie w wysokości 4 mld złotych na realizację warunkowych umów wykonawczych na zakup armatohaubic samobieżnych K9A1 i K9PL, a także wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet Homar-K. Owe kontrakty objęły 152 ahs (6 egzemplarzy K9A1, 146 sztuk K9PL) oraz 72 wwr. Teraz obie umowy weszły w życie.

Reklama
Przez wiele miesięcy ten kontrakt zostawał bez zabezpieczenia finansowego, jednakże pod koniec listopada nastąpiła zmiana sytuacji. Z wielką przyjemnością ogłaszam państwu, że jest potwierdzenie finansowania kontraktów zawartych z Hanwha Aerospace (...).
Paweł Bejda, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej

Obie umowy wykonawcze na systemy Homar-K stanowią konsekwencję zawartego w październiku 2022 roku kontraktu ramowego na 288 wyrzutni produkowanych przez Hanwha Aerospace. Pierwszą umowę wykonawczą podpisano w listopadzie 2022. Wówczas potwierdzono zakup 218 wyrzutni systemu K239 Chunmoo zintegrowanych z polskimi podwoziami Jelcz. Wóz wyposażono w zintegrowany zestaw kierowania ogniem Topaz. W kontrakcie przewidziano również pakiety: logistyczny i szkoleniowy, a także zakup kilku tysięcy kierowanych pocisków rakietowych CGR-080 oraz CTM-290.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda i szef Agencji Uzbrojenia generał brygady Artur Kuptel podczas briefingu prasowego w MON, 2 grudnia 2024 roku.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda i szef Agencji Uzbrojenia generał brygady Artur Kuptel podczas briefingu prasowego w MON, 2 grudnia 2024 roku.
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej

W kwietniu bieżącego roku podpisano drugi kontrakt wykonawczy, tym razem na 72 wyrzutnie. Jak zaznaczył minister Bejda, aneksowanie umowy z Hanwha Aerospace umożliwiło zwiększenie całkowitej liczby Homarów-K z 288 do 290. Dodatkowa para skorupiaków trafi do Torunia, gdzie posłuży do szkolenia żołnierzy Wojsk Rakietowych i Artylerii.

Warto pamiętać, że umowa ramowa opiewała na 288 wyrzutni. Chcę państwu powiedzieć, że dodatkowo aneksem zwiększyliśmy (liczbę) wyrzutni z 288 do 290. Dwie dodatkowe wyrzutnie pójdą do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu.
Paweł Bejda, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej

Czytaj też

Sekretarz stanu w MON podsumował również dostawy tych systemów do Wojska Polskiego. Jak dotąd wyrzutnie były produkowane w Republice Korei, a pozostałe podzespoły (w tym podwozia bazowe) w Polsce. W przyszłości to ma się zmienić – 60 z 72 modułów wyrzutni pozyskiwanych w ramach drugiej umowy wykonawczej wyjedzie już z polskich fabryk. Jak zaznaczył minister Bejda, dostawy wyrzutni systemu Homar-K przyspieszyły w stosunku do pierwotnego harmonogramu.

Reklama
W ramach realizacji pierwszego kontraktu do Polski trafiło już 66 modułów, z czego 35 kompletnych wyrzutni, czyli te moduły osadzone na podwoziach Jelcza trafiło już do polskich Sił Zbrojnych RP. (...) Mamy też dla państwa dobrą wiadomość. Odbieramy już przyszłoroczne dostawy systemu Homar-K. Ostatnia listopadowa dostawa była pierwszą przewidzianą na 2025 rok, czyli jest przyśpieszenie, ale to nie koniec, bo w drodze jest druga przyszłoroczna partia wyrzutni i zostanie ona niedługo rozładowana. To będzie sześć wyrzutni rakietowych Homar-K.
Paweł Bejda, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej
Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet Homar-K podczas ładowania kontenerów transportowo-startowych z pociskami CGR-080.
Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet Homar-K podczas ładowania kontenerów transportowo-startowych z pociskami CGR-080.
Autor. st. szer. Jałowska/16. Dywizja Zmechanizowana

Obok dostawy kilku tysięcy pocisków różnych typów oraz integracji polskiej produkcji amunicji rakietowej kalibru 122 mm MON przewiduje pozyskiwanie pocisków rakietowych CGR-080, ale produkowanych już w Polsce. Zarządcą fabryki ma być joint venture ustanowione przez Hanwha Aerospace i Grupę WB. W trakcie tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego strony podpisały protokół ustaleń w tej sprawie. Kilka tygodni później na targach ADEX w Seulu podpisano umowę wykonawczą w tej sprawie.

Już wkrótce będzie kolejna umowa na dostawy pocisków rakietowych CGR-080. (...) będą one produkowane na terenie Polski.
Paweł Bejda, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej
Reklama
Reklama

WIDEO: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (14)

  1. TasJI

    Ale czy CTM-290 ma zasięg tylko 290 km? Koreańczycy (entuzjaści wojskowości) uważają, że CTM-290 ma zasięg sprzętowy ponad 500 km, ale oprogramowanie uniemożliwia mu lot. Korea przekazuje również Polsce technologię dotyczącą CTM-290... MTCR to organizacja kierowana przez Stany Zjednoczone. Mówi, że eksport i transfer technologii nie są dozwolone! Jednak jeśli Polacy potrafią rozwiązać problem z oprogramowaniem, to nie ma to nic wspólnego z MTCR.

    1. Rusmongol

      Mtcr to umowa nieformalna. Starczy zresztą że zmniejszasz głowice poniżej 500 kg i wydluzysz zasięg i po sprawie.

    2. Chyżwar

      @Rusmongol Masz rację. MTCR to coś, co należałoby nazwać raczej "umową dżentelmeńską". Problem może jednak tkwić w czymś innym. Jeżeli na przykład Koreańczycy przy opracowaniu jakiegoś rozwiązania korzystali z pomocy innego państwa, to nie mogą bez jego błogosławieństwa przekazać komuś innemu takiej technologii.

    3. TasJI

      W przypadku pocisków balistycznych nie ma w nich żadnych obcych elementów. Wszystkie są produkowane w 100% w Korei. Wszystkie prawa, w tym prawa własności intelektualnej, należą do Korei. I myślę, że martwisz się o rosyjskie zagłuszanie GPS w INS+GPS (środki pomocnicze?). .... CTM290 ma również funkcję przeciwzakłóceniową. Nie została ona zweryfikowana w rzeczywistych walkach, ale .... 1. Antena kierunkowa została opracowana w celu zwiększenia wydajności wyjściowej (zwykle zagłuszanie odbywa się na ziemi). 2. Komunikuje się z satelitą, zmieniając częstotliwość, i jest szyfrowana za pomocą wzorca czas+częstotliwość (trudno zagłuszyć wszystkie częstotliwości).

  2. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Potrzeba min 100 tys pocisków rakietowych rocznie [a docelowo 200 tys rocznie] - nie z GPS [bo celność spadła tragicznie - podatność na zakłócenia] - tylko naprowadzanej półaktywnie [laserowo lub radarowo - z dronów] - z NASZYCH zakładów. Te dotychczasowe zakupy "kilku tysięcy pocisków" - to na kilka dni intensywnych walk. Tak samo dla Krabów/K9 potrzeba min 200 a docelowo 300 tys pocisków rocznie 155 mm - też naprowadzanych półaktywnie [pierwszy powinien być Szczerbiec] - też z NASZYCH zakładów. No i min 50 tys APR 120 mm [Szczerbiec] dla Raków rocznie. Z NASZYCH zakładów. I to jest priorytet - a nie zakupy czołgów - które od 2022 stały się trzeciorzędnym środkiem pomocniczym - 10 km na tyłach.

  3. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Czy KTOKOLWIEK w MON, AU, SG zdaje sobie sprawę, że to nie imponująca [laikom-wyborcom] liczba wyrzutni jest priorytetem i wyznacznikiem REALNEJ WARTOŚCI BOJOWEJ - ale ILOŚĆ AMUNICJI? "Kilka tysięcy" sztuk to jakieś 4-5 dni pełnoskalowej intensywnej wojny na NASZYM teatrze wojny. I tu też nie chodzi o amunicję naprowadzaną GPS [tym bardziej INS] - bo jej skuteczność spadła do jakichś 7% początkowej celności - tylko o amunicję naprowadzaną półaktywnie - pozycjonowaną z dronów [laserowo czy radarowo]. Potrzebujemy OD RAZU masowej produkcji amunicji precyzyjnej o zasięgu 160 i ca 500 km - czyli NAJNOWSZYCH efektorów do K239 - ale naprowadzanych półaktywnie.

    1. losowynik

      wybory były, władza chciała mieć duży sprzęt w dużej ilości do fotografowania się... miałą się fotografowąć na tle skrzyń z amunicją? Albo na tle wizualizacji przyszłych fabryk amunicji? ..... co do naprowadzania, to powinniśmy w końcu dokończyć i wprowadzić program Szczerbiec, i dodać jakieś drony z oświetlaczami laserowymi, i mieć produkcję tych rakiet do 80km u siebie i opracować wersję naprowadzaną jak Szczebiec (dron leci do 50km na teren przeciwnika, oświetla cel, wyrzutnia 30km za frontem strzela i po przelocie 80km trafia precyzyjnie, bez możliwości zakłócenia)

  4. Dudley

    Czyli zamiast transferu technologii to firm należących do państwa, mamy montownię należąca do Koreańczyków i WB. I to wszystko dzięki miliardowym zakupom wyrzutni, to jest dopiero przekręt. Wyrzuciliśmy w błoto mld $ nie zyskując żadnej kontroli nad dostawami amunicji i nie zyskując żadnej technologii, bo pozostaje ona pod kontrolą Azjatów. Okazuje się że nowi urzędnicy MON, nie są dużo lepsi od poprzedników. Azjaci wydoili nas na uzbrojeniu, i będą przez lada doić na dostawach amunicji.

    1. losowynik

      Wyrzuciliśmy w błoto dziesiątki jak nie setki miliardów. Każdy inny kraj decydując wydać takie kwoty wynegocjowałby u producenta transfer technologii i produkcję u siebie. Hiszpanie przy zakupie wielokrotnie miejszym mają w umowie fabrykę u siebie. My kupujemy setki wyrzutni od Koreańczyka z nietypowym kalibrem i zapas ammo na parę salw może, a może zakładamy że to wyrzutnie jednorazowe. Do takiej ilości wyrzutni potrzebujemy zapasu dosłownie milionów rakiet. Z 300 wyrzutni koreańczyka jedna salwa na 80km to 3,6 tysiąca rakiet. Po to są tam kontenery by przeładować szybko i znów strzelać, kilka razy dziennie. 3 salwy dziennie to byłoby prawie 11 tys. pocisków, a przez 2 tyg. konfliktu w takim tempie mamy 154 tysiące rakiet. Pół roku konfliktu to 2 miliony rakiet.

    2. losowynik

      wygląda na to że Koreańczycy zrobili interes jak sprzedawcy ekspresów do kawy na kapsułki... głupi Polacy kupili setki takich ekspresów a teraz Koreańczyk zarobi krocie na kapsułkach, bo do jego ekspresów pasują wyłącznie koreańskie kapsułki.... genialne - ciekawe ile % wzięli nasi decydenci za "doradztwo".... interesy robimy jak w "Misu" Bareji

  5. PL

    Minister z MON zapowiedział, że nie uda się w tym roku wydać prawie 20mld złotych, więc skąd w wypowiedziach Pawła B., że nie było zabezpieczenia finansowego?

  6. Prezes Polski

    Mamy rakiety na jedną-dwie salwy. Polecam to pod rozwagę wszystkim, którzy nawoływali żeby kupić 500 himarsów. To nie w wyrzutniach jest cienkość, tylko w rakietach. Ilość która gwarantuje prowadzenie wojny przez kilka miesięcy to...aż strach pomyśleć, ale mówimy o dziesiątkach tysięcy.

    1. yy

      Kto strzela salwami z kilkuset wyrzutni naraz?Poza tym w razie W szybciej jesteśmy w stanie otrzymać amunicje niż wyrzutnie.

    2. Rusmongol

      Kiedy dostaniesz te 500 wyrzutni? To nie kwestia roku. Ile do dziś dostarczono himars? Wiesz że Rosja samych grad ma ok 600?

  7. Franek Dolas

    Pan Bejda bierze przykład z Niemców oni taż na okrągło powtarzają to samo co wcześniej było już wielokrotnie ogłoszono. Deklaracje i "chęci" zastępują realne działania a Borsuków, k2PL, Himarsów, samolotów wielozadaniowych czy op brak. No ale postawiono kilka betonowych bloków w ramach Wschodniego Misia i sklasyfikowano bielizna w ramach "operacji szpej"

  8. Autor Widmo

    Negocjowali i wynegocjowali. Aneksem pozyskano 2 szt. HOMARA. Zaiste wielki to sukces pijarowy. Przecież nośnik i system jest krajowy. Ręce i nogi opadają. I oni marzą o sfinalizowaniu produkcji K2 w Polsce.

  9. Cyber Will

    Zwiększyli liczbę z 288 na 290 wyrzutni.

  10. mogilno57

    66 homarów to pomyłka? wydaje mi się że 54.

  11. tkin ważny

    Zabezpieczenie amunicji rakietowej w Polsce to świetna wiadomość. Koreańczycy i Polska firma prywatna. Bez nakładów finansowych budżetu?? Jednak Turcy są mądrzejsi.

  12. TasJI

    Jeśli porównasz rozmiar CTM-290 i ATACMS (MGM-140), który pocisk jest większy? Myślę, że średnica jest taka sama [zmieniona z KTSSMK-1 (600 mm) ---> TSSM-2 (610 mm)], ale ze względu na wystającą długość, K-239 Chunmoo wydaje się dłuższy. Kiedy Korea planowała wyrzutnię K-239 Chunmoo, została ona zaprojektowana tak, aby mogła wystrzeliwać pociski ATACMS (300 km, 610 mm) i rakiety M62A1 (45 km, 227 mm).

  13. szczebelek

    Czy on stwierdził, że zapewnienie finansowania dla umów wykonawczych czyli uzyskanie podpisu MF oraz dorzucenie dwóch wyrzutni jest sukcesem? 🤣 Zrobił wszystko by nie powiedzieć, że był przeciwnikiem drugiej umowy na K9 podpisanej przez Błaszczaka podobnie jak całe obecne kierownictwo resortu, bo przecież powinien kupić Kraba , ale teraz ta umowa jest "sukcesem" koalicji. Do tego PGZ wykonując polityczne wytyczne oddał WB kontrakt na amunicję dla Homara-K , bo pewny polityk PO znalazł się w kierownictwie tej firmy. Ja mam takie pytanie co się stanie z produkcją amunicji jeśli na przykład szwajcarskie konsorcjum przejmie pakiet większościowy WB, a u nas będzie wojna?

  14. Monkey

    Oby.

Reklama