Polscy żołnierze wzmacniają bezpieczeństwo w Libanie

Polscy żołnierze w ramach operacji Road Runner monitorowali obszary przygraniczne oraz przeprowadzali kontrole na szlakach komunikacyjnych. Ich działania objęły, również walkę z dezinformacją oraz budowę pozytywnego wizerunku „błękitnych hełmów” wśród lokalnej ludności podczas przeprowadzanych patroli. W trakcie wykonywania zadań żołnierze z PKW współpracowali z Libańskimi Siłami Zbrojnymi (LAF), lokalną administracją oraz libańską społecznością.

Jak podało Dowództwo Operacyjne RSZ - ”Dzięki zaangażowaniu polskich żołnierzy udało się zwiększyć świadomość operacyjną w rejonie odpowiedzialności misji oraz poprawić bezpieczeństwo lokalnej społeczności”. PKW także kontynuował budowę bezpiecznej przestrzeni informacyjnej, która jest niezbędna dla sukcesu misji. Żołnierze podczas tej operacji jak i innych misji pokojowych, muszą uświadamiać społeczeństwo po co są i co robią, by uzyskać akceptację lokalnych społeczności.

PKW w Libanie stale współpracuje z Libańskimi Siłami Zbrojnymi (LAF) oraz lokalnymi strukturami społecznymi i administracyjnymi. Poprzez współpracę Polacy budują pozytywny wizerunek misji pokojowych ONZ wśród Libańczyków. Ponadto współpraca z lokalnymi władzami ułatwia realizacje celów misji. Same siły pokojowe ONZ w ramach operacji UNIFIL działają już od 1978 roku, kiedy to na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ z dnia 19 marca tego samego roku powołano siły pokojowe. Błękitne hełmy, jak często są nazywani żołnierze uczestniczący w tego typu misjach, mieli od początku monitorować wycofywanie się sił Izraela z Libanu, przywrócić pokój i bezpieczeństwo w regionie oraz pomóc rządowi w Bejrucie nad sprawowaniem władzy w państwie. Zadania całych sił pokojowych, jak i PKW zmieniały się w zależności od ciągłych wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Natomiast historia udziału Polaków w budowie pokoju w Libanie sięga 1992 roku.

Operacja Road Runner to nie wyjątek. ”Polscy „peacekeeperzy” codziennie patrolują wyznaczone trasy w ramach operacji UNIFIL, realizując misję ONZ z pełnym zaangażowaniem i profesjonalizmem” - jak podaje Dowództwo Operacyjne RSZ. Ich obecność pomaga w stabilizacji regionu. Natomiast trzeba pamiętać, że sukcesem sił pokojowych jest osiągnięcie takiego stanu bezpieczeństwa w państwie, kiedy błękitne hełmy są już niepotrzebne. Misja stabilizacyjna jaką jest UNIFIL oraz jej siły nie mają mocy politycznej by rozwiązać przyczyny problemu, mogą natomiast zadbać by ludności cywilnej nie działa się krzywda, a strony konfliktu realizowały uzgodnione porozumienia.