Polscy czołgiści ćwiczą na Słowacji

Braniewscy pancerniacy otrzymali swoje Czarne Pantery w listopadzie zeszłego roku, co pozwoliło im rozpocząć proces przezbrajania z czołgów PT-91 na znacznie nowocześniejszy sprzęt. Żołnierze już w marcu wraz ze swoim nowym nabytkiem wyruszyli na poligon w celu trenowania i udoskonalania umiejętności. W zeszłym tygodni część z nich z 1. batalionu wyruszyła na Słowację, aby wziąć udział w międzynarodowych ćwiczeniach „Slovak Shield 25”. Do naszego południowego sąsiada (dzięki wsparciu żołnierzy z 16. Pułku Logistycznego w Elblągu) dotarły przynajmniej cztery czołgi K2GF wraz z załogami.

Polskie czołgi współpracują z m.in. słowackimi bojowymi wozami piechoty BVP-2, które w przyszłości zastąpione zostaną CV90 MkIV. Ćwiczenia na Słowacji są międzynarodowym debiutem pozyskanych nie tak dawno przez nasz kraj czołgów K2 Black Panther, co będzie dla nich ważnym sprawdzianem. Przy okazji jest to okazja do promocji tej konstrukcji, którą Bratysława ma się interesować. Mowa tutaj dokładniej o specyfikacji zbliżonej do K2PL, o czym mówił w wywiadzie z Defence24.pl członek PGZ Marcin Idzik.

K2 Black Panther to czołg podstawowy z Republiki Korei produkowany przez Hyundai Rotem Company. Pojazd ma trzyosobową załogę: kierowcę, działonowego i dowódcę. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa CN08 kalibru 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów (6,6 metra). Zapas amunicji wynosi 40 naboi 120 x 570 mm, z których 16 znajduje się w automacie ładowania w tylnej niszy wieży, a 24 ulokowano w kadłubowym magazynie po prawej stronie stanowiska kierowcy. Z armatą sprzężono uniwersalny karabin maszynowy M60E2 kal. 7,62 mm. Uzupełnienie stanowi umieszczony na stropie wieży wielkokalibrowy karabin maszynowy K6 (licencyjny M2 Browning) kal. 12,7 mm.

W zależności od partii produkcyjnej w czołgach zastosowano różne silniki. Pierwsze seryjne pojazdy napędzał niemiecki silnik wysokoprężny MTU MT 883 Ka-501 o mocy 1500 KM, który produkuje na licencji koreańska firma STX Engine. Począwszy od drugiej serii zastosowano południowokoreański motor HD Hyundai Infracore (dawniej Doosan Infracore) DV27K o identycznych osiągach. W obu przypadkach za przeniesienie napędu odpowiada przekładnia Renk HSWL 295 TM. Trwają prace nad wdrożeniem do produkcji koreańskiej przekładni SNT Dynamics EST15K. Oba zespoły napędowe umożliwiają rozpędzenie ważącego 55 ton czołgu do prędkości maksymalnej 70 km/h. Obecnie jedynymi użytkownikami tych maszyn są Republika Korei oraz Polska.