Reklama

Siły zbrojne

Polowe miasteczka dla rosyjskiej armii [FOTO]

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że w Centrum Przygotowania Bojowego w Mulino, rozwinięto i połączono trzy nowe, autonomiczne obozy polowe APŁ-500. To właśnie tego rodzaju instalacje mają pozwolić armii na przerzucanie do dowolnego regionu Rosji nawet wielotysięcznych jednostek wojskowych i to na długi okres.

Jest to kolejna demonstracja obozu APŁ-500 (Awtonomnyje Poliewyje Łagiera) dla rosyjskiej armii. Obecnie zorganizowano ją na bazie 333. Centrum Przygotowania Bojowego Zachodniego Okręgu Wojskowego w wiosce Mulino w Obwodzie Nowogrodzkim. Tym razem jednak połączono ze sobą aż trzy obozy, łącząc wszystko wspólną siecią energetyczną i zaopatrzenia w wodę.

Powstałe w ten sposób miasteczko nie będzie jednak zwinięte, ale będzie wykorzystywane dla zabezpieczenia potrzeb 333. Centrum. Da ono bowiem możliwość zwiększenia liczby osób tam szkolonych, zapewniając zakwaterowanie dodatkowo dla ponad półtora tysiąca osób jednocześnie.

Wszystkie elementy obozu APŁ-500 są łatwo transportowane na miejsce dyslokacji w standardowych kontenerach typu 1C (dwudziestostopowych). Pozwala to wykorzystać do ich przewozu również cywilne środki przejęte w razie potrzeby z przemysłu.

APŁ-500 to obozy w pełni autonomiczne, posiadające na swoim stanie wszystko co jest potrzebne do zakwaterowania i życia żołnierzy. Określa się je również jako „miasteczka zamkniętego cyklu zabezpieczenia życia”. W zależności od potrzeb można je kompletować z: namiotów mieszkalnych: szesnasto- i trzydziestodwuosobowych, namiotów szkoleniowych, ośmiołóżkowych namiotów szpitalnych, namiotu-stołówki, kontenerowej kuchni, modułu-ambulatorium, modułu sztabowego, kontenera z magazynem broni, kontenera chłodni, kontenerowego magazynu żywności, linii rozdawania posiłków, modułu magazynowego, namiotu sanitarnego, modułowej umywalni, bloku pralni, kontenerowej oczyszczalni wody, kontenerowych agregatów diesla, modułów przechowywania paliwa, modułowych nagrzewnic powietrza do namiotów mieszkalnych, itd.

W ramach APŁ-500, poza samym „obozem namiotowym” dostarcza się na miejsce również: mobilne punktu świetlne (z podnoszonymi masztami i własnymi agregatami), różnego rodzaju i szerokości drogi i dróżki rozwijane na terenie obozowiska, ogrodzenie ustawiane wokół „miasteczka” i znajdujących się wewnątrz ważnych obiektów a nawet systemy ochronne i przeciwpożarowe z sygnalizatorami i kamerami wideo, które przekazują dane do centrum ochrony fizycznej i do stanowiska strażaków.

Według producenta i dostawcy - firmy SET „Smart Energo Trejd” z Moskwy - pozwala to na średnioterminowe i długoterminowe rozlokowanie pododdziałów sił zbrojnych, gwardii narodowej, służb ratunkowych, przeciwpożarowych oraz medycznych, które będą musiały się przemieścić na poligony, w rejony czasowego i stałego rozlokowanie i np. w miejsca katastrof naturalnych.

W przypadku wojska APŁ-500 mają być wykorzystywane w rejonach ćwiczeń, podczas mobilizacji, w czasie szkolenia rezerwistów wojsk Federacji Rosyjskiej, przy wzmacnianiu sił w rejonach przygranicznych, podczas prowadzenia operacji pokojowych i np. przy organizowaniu lotnisk polowych.

W przypadku służb cywilnych autonomiczne obozy mają być przydatne m.in. w rejonach katastrof naturalnych i przemysłowych oraz przy budowie i ochronie węzłów kolejowych i wodociągowych, rurociągów naftowych i gazowych, portów, lotnisk oraz innych obiektów przemysłowych.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. kolo

    Namioty to przeżytek. Teraz tylko kontenery. Szybki załadunek i wyładunek. Stała i zwarta konstrukcja. Możliwość dopancerzenia. Tyle i aż tyle...

    1. Ryba

      Ile osób zmieścisz w jednym kontenerze ?

    2. yaro

      a ile osób będzie w tym kontenerze ? wybierz się na budowę tam gdzie pracownicy śpią w takich kontenerach i zobacz sobie, że dla armii to się nijak nie nadaje, to rosyjskie rozwiązanie ma ręce i nogi, i aż żal patrzeć, że my Polacy tego nie potrafiliśmy zaprojektować dla naszych chłopaków, znów możemy się od Rosjan tylko uczyć szeroko pojętej wojskowości.

  2. MinionWlkp

    A w Polskiej armii NSy.. Dobrze ze juz wzor 97 a wycofali ten z lat 60. Ns ani uzyteczny, ani wygodny do przewozenia.

  3. really?

    Warto zwrócić uwagę na akapit "Wszystkie elementy obozu APŁ-500 są łatwo transportowane na miejsce dyslokacji w standardowych kontenerach typu 1C (dwudziestostopowych). Pozwala to wykorzystać do ich przewozu również cywilne środki przejęte w razie potrzeby z przemysłu." To jest powód, dla którego amerykanie zbudowali swoją logistykę w oparciu o kontenery 20' w czasie wojny wietnamskiej. Oczywiście, geniusze logistyki III RP wymyślili kontenery piętnastostopowe, które są całkowicie niestandardowe i nie mogą być ani transportowane ani przeładowywane standardowym sprzętem cywilnym.

  4. bmx

    Kontenery - są dość kłopotliwe do transportu , namiot jak zawsze można zwinąć i dalej osobówką transportować . Pomysł nie nowy ale i ulepszony daje lepszy komfort . Dziś gdy zachodzi potrzeba przerzucenia sporej ilości żołnierzy a tym samym ulokować ich szybko i bezpiecznie jest to zrozumiały schemat ( namiot ) liczy się mobilność ! Kontener trzeba na ciężarówkę załadować i pod eskorta wieżć . Zresztą każde państwo ma inną wizję transportu wojsk i jego oprzyrządowania . Syria pokazała że Rosyjskie wojsko jest mobilne - S-300, S-400 oraz jemu potrzebne oprzyrządowanie oraz innych komponentów . Są w stanie szybko bez szumu medialnego przerzucić kilkaset kilometrów w inny region globu . Ciekawe czy nasze wojsko tez dysponuje takimi miasteczkami dla wojska , albo znów czeka na pożyczkę od innych narodów , a raczej skłaniał bym się do tego drugiego - czekamy aż z NATO wypożyczą .

  5. Marek1

    Fajna rzecz i to NIE tylko na potrzeby armii ...

Reklama