Reklama
  • Wiadomości

Poligon Lipa wraca do gry

Od 15 października na poligonie wojskowym w Lipie w gminie Zaklików znów będą odbywać się ćwiczenia z wykorzystaniem środków bojowych. W ten sposób po ponad 25 latach odtwarzana jest ważna lokalizacja, pozwalająca na ćwiczenie, jak i testowanie wykorzystania różnych typów uzbrojenia, w tym artyleryjskiego.

  • Od 15 października poligon Lipa w gminie Radomyśl nad Sanem znów będzie służyć wojskowym instytucjom, głównie - badawczym. Będą tu prowadzone najprawdopodobniej nie tylko badania sprzętu artyleryjskiego i amunicji do niego, ale także także badania zdawczo-odbiorcze wysyłanych do Sił Zbrojnych moździerzy „Rak”, produkowanych przez HSW SA. Fot. J. Reszczyński.
    Od 15 października poligon Lipa w gminie Radomyśl nad Sanem znów będzie służyć wojskowym instytucjom, głównie - badawczym. Będą tu prowadzone najprawdopodobniej nie tylko badania sprzętu artyleryjskiego i amunicji do niego, ale także także badania zdawczo-odbiorcze wysyłanych do Sił Zbrojnych moździerzy „Rak”, produkowanych przez HSW SA. Fot. J. Reszczyński.
  • Od 15 października poligon Lipa w gminie Radomyśl nad Sanem znów będzie służyć wojskowym instytucjom, głównie - badawczym. Będą tu prowadzone najprawdopodobniej nie tylko badania sprzętu artyleryjskiego i amunicji do niego, ale także także badania zdawczo-odbiorcze wysyłanych do Sił Zbrojnych moździerzy „Rak”, produkowanych przez HSW SA. Fot. J. Reszczyński.
    Od 15 października poligon Lipa w gminie Radomyśl nad Sanem znów będzie służyć wojskowym instytucjom, głównie - badawczym. Będą tu prowadzone najprawdopodobniej nie tylko badania sprzętu artyleryjskiego i amunicji do niego, ale także także badania zdawczo-odbiorcze wysyłanych do Sił Zbrojnych moździerzy „Rak”, produkowanych przez HSW SA. Fot. J. Reszczyński.

Na początku marca Defence24.pl informował, że na mocy umowy pomiędzy Wojskowym Instytutem Technicznym Uzbrojenia, mającym swój ośrodek Badań Dynamicznych w Stalowej Woli a Lasami Państwowymi, doszło do nieodpłatnego i bezterminowego przejęcia w użytkowanie blisko 2300 hektarów lasu i nieużytków na terenie dawnego poligonu w miejscowości Lipa. Poligon został zlikwidowany ponad 25 lat temu i jego teren miał być przeznaczony do rekultywacji.

Umowa z marca 2017 r. otworzyła drogę do reaktywacji tego ośrodka poligonowego. Przygotowanie go do pełnienia nowych funkcji wymagało przeprowadzenia licznych prac modernizacyjnych i inwestycji. Etap ten właśnie został zakończony.

Czytaj więcej: Nowy poligon ułatwi testy polskiej artylerii 

Jak informuje Andrzej Słabowski, kierownik stalowowolskiego Ośrodka Badań Dynamicznych Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia, od 15 października na poligonie wojskowym w Lipie w gminie Zaklików znów będą odbywać się ćwiczenia z wykorzystaniem środków bojowych.  To ważna wiadomość dla licznych grzybiarzy, którzy – pomimo czytelnego oznakowania terenów „zakazanych” – zapuszczają się na tereny wojskowe za grzybami.

W tym roku, kiedy wysyp grzybów jest szczególnie duży, amatorów wędrówek po lesie nie brak także na terenach poligonowych, zwłaszcza – w dawnej Puszczy Sandomierskiej i Lasach Lipskich, gdzie mieszczą się ważne i ostatnio bardzo intensywnie eksploatowane poligony wojskowe.

– Z dniem 15 października wznawiane są badania strzelaniem na poligonie wojskowych Lipa. W związku z powyższym obowiązuje zakaz wstępu, polowania, łowienia ryb i zbierania runa leśnego na tym poligonie. Teren poligonu jest odpowiednio oznakowany tablicami ostrzegawczymi – przypomina A. Słabowski.

Za reaktywacją części dawnego, średniej wielkości (ponad 8 tys. hektarów) poligonu Lipa, na którym wojsko prowadziło swe zajęcia jeszcze do lat 80., przemówiły głównie rosnące potrzeby Sił Zbrojnych oraz przemysłu zbrojeniowego i współpracujących z nim instytutów wojskowych. Pozyskanie obejmującego ponad 2,3 tys. hektarów  dodatkowego poligonu, odległego zaledwie o ok. 20 km od Stalowej Woli, gdzie funkcjonuje Huta Stalowa Wola SA, rozwijający swą produkcję wytwórca sprzętu artyleryjskiego, a także Ośrodek Badań Dynamicznych WITU, prowadzący badania zarówno wyrobów HSW SA, jak i np. testy amunicji, ułatwi pracę WITU.

Rak Lipa
Od 15 października poligon Lipa w gminie Radomyśl nad Sanem znów będzie służyć wojskowym instytucjom, głównie - badawczym. Będą tu prowadzone najprawdopodobniej nie tylko badania sprzętu artyleryjskiego i amunicji do niego, ale także także badania zdawczo-odbiorcze wysyłanych do Sił Zbrojnych moździerzy „Rak”, produkowanych przez HSW SA. Fot. J. Reszczyński.

Otwarcie nowego poligonu również uciążliwość badań prowadzonych na strzelnicy artyleryjskiej ODB w Stalowej Woli dla mieszkańców miasta. W ostatnich tygodniach jest ona wyjątkowo intensywnie użytkowana, co sprawia, że praktycznie przez cały dzień „miasto drży w posadach”. Nowy poligon odciąży zarówno macierzysty poligon OBD WITU „na krzyżówkach” w Stalowej Woli, jak i zmniejszy zapotrzebowanie WITU na korzystanie do niektórych rodzajów badań z mocno obciążonego ośrodka szkolenia poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie.

Poligon Lipa najprawdopodobniej przejmie część badań artyleryjskich, dotychczas prowadzonych nieomal na terenie miasta. Oczywiście, nie dotyczy to wszystkich rodzajów badań i wszystkich typów uzbrojenia. Dla niektórych programów badań haubic samobieżnych „Krab” czy „Kryl”, mogących wysyłać pociski na odległość do 40 km, konieczne jest sąsiedztwo poligonu w Nowej Dębie, na teren którego upadają pociski wystrzeliwane ze Stalowej Woli. Ale już na starym-nowym poligonie Lipa będzie można wykonywać np. część badań zdawczo-odbiorczych samobieżnego moździerza 120 mm  automatycznego „Rak”.

Obecnie HSW SA realizuje prace nad drugim z ośmiu zamówionych w kwietniu 2016 r. Kompanijnych Modułów Ogniowych „Rak” po 8 środków ogniowych w każdym. Pierwszy KMO dostarczono Siłom Zbrojnym RP na początku lata, drugi zostanie dostarczony za kilka tygodni. Kolejnych sześć – w latach 2018-2020. Nie jest wykluczone, że po zakończeniu dostaw wariantu kołowego moździerza, MON sfinalizuje kontrakt na jego wariant gąsienicowy, przeznaczony dla kompanii wsparcia ugrupowań ciężkich.

To może oznaczać kilkadziesiąt kolejnych moździerzy do wyprodukowania i przetestowania. Badaniom zdawczo-odbiorczym, z badaniami strzelaniem włącznie, musi być poddany każdy egzemplarz broni przekazywany przez producenta wojskowemu odbiorcy. Na nowy poligon trafić też mogą np. badania nad amunicją moździerzową, opracowywaną przez zakłady Dezamet w Nowej Dębie, testy granatników itp.

WITU, informując o wznowieniu działalności poligonu Lipa  przypomina, iż godnie z ustawą z dnia 22 czerwca 1996 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP osoby, które zostaną zatrzymane w lesie na terenie poligonu wojskowego, będą podlegać karze grzywny. 

Jerzy Reszczyński

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama