Siły zbrojne
Polacy z sześcioma medalami z Invictus Games

Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl
Sześć medali, w tym złoty, wywalczyli polscy sportowcy na igrzyskach Invictus Games. We wtorek reprezentacja powróciła z Kanady z zawodów, które po raz pierwszy odbyły się zimą. Kolejne igrzyska za dwa lata w Wielkiej Brytanii.
„Organizacja była na bardzo wysokim poziomie. Igrzyska dały nam możliwość poznania weteranów z ponad 20 krajów, możliwość rywalizacji, sportową atmosferę i medale” – powiedział kpt. Piotr Maletka, zdobywca brązowego medalu w skeletonie. „Sport nie tylko zwiększa tężyznę fizyczną, ale pomaga zaleczyć rany. Kiedy jesteśmy aktywni, czujemy się lepiej – nie tylko fizycznie. Jesteśmy w jakiś sposób okaleczeni psychicznie czy fizycznie, taka możliwość wymiany doświadczeń jest dla nas bardzo ważna, bo gdzie znaleźć takie wsparcie, jak nie u drugiego weterana?” – dodał.

Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl
Na przyjacielską atmosferę i znaczenie sportu w powrocie do zdrowia po urazach zwrócił też uwagę zdobywca trzech medali st. chor. w st. spocz. Rafał Korzeniewski. „Lecieliśmy nastawieni na dobrą zabawę. Oczywiście ciężko pracowaliśmy i to chyba wyniki tej ciężkiej pracy” – powiedział. „Atmosfera jest niesamowita. Nie ma zawodników z Polski, Ukrainy, Niemiec, wszyscy tworzymy jedną wielką rodzinę. Znamy się z misji. Nie raz spotkałem kolegów z zagranicy, z którymi służyłem, nasze rodziny poznały się i zaprzyjaźniły” – opisał wrażenia z igrzysk.
„Sport jest dla nas bardzo ważny, przez sport się rehabilitujemy. To, że trenowaliśmy, braliśmy udział w przygotowaniach i w zawodach, pomogło nam - może nie całkowicie - ale odzyskać zdrowie. Myślę, że w drużynie nie ma ani jednej osoby, która by teraz porzuciła sport” – powiedział.
Zawodnik, który zdobył srebrny medal w narciarstwie biegowym, oraz srebrny i złoty medale w wioślarstwie halowym na 1 i na 4 minuty, podkreślał znaczenie dopingu. „Na pewno pomogła publiczność, bez niej i jej dopingu, by się nie udało. Dostałem krążek, ale medal należy się kibicom, to oni nas natchnęli, żebyśmy dali z siebie więcej, niż byliśmy przygotowani” – mówił multimedalista.

Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl
Ppłk Katarzyna Rzadkowska, dyrektor Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa, które odpowiada za przygotowanie reprezentacji, podkreśliła, że tegoroczne igrzyska po raz pierwszy odbyły się zimą. „Nie trzeba udowadniać, ze sport pomaga w dochodzeniu do zdrowia, ale Kanadyjczycy pokazali, że również sporty zimowe są inkluzywne; że każdy, mimo doznanych urazów, może startować w zimowych konkurencjach. Niektórzy z naszych zawodników pierwszy raz próbowali jazdy na nartach w okresie przygotowań, a pojechali po medale. Pierwszy raz braliśmy udział w takich dyscyplinach, jak narciarstwo zjazdowe, biegowe, biathlon, skeleton, którego nasi zawodnicy wcześniej nie próbowali, a zdobyli w nim dwa brązowe medale. Nasza reprezentacja pokazała się od świetnej strony; zawodnicy każdego dnia i udowadniają, że mimo ran i uszczerbków są niezwyciężeni, pokazują determinację i charakter polskiego żołnierza” – mówiła.
Wyraziła uznanie dla 1900 wolontariuszy z całego świata, „którzy przyjechali za własne pieniądze w swoim wolnym czasie, żeby wspierać zawodników, okazać im wdzięczność i szacunek”.
„Zawodnikom kibicowali najbliżsi. Invictus Games to jedyne zawody, na które ich uczestnicy mogą zabrać rodzinę, przyjaciół, kogo zechcą. Tak jak dawali im siłę w trudnych momentach, kiedy dochodzili do zdrowia, tak teraz dawali im siłę na zawodach” – powiedziała ppłk Rzadkowska.
„Invictus Games to zawody, które mają zmobilizować do zmiany stylu życia. Niektórzy zawodnicy dzięki udziałowi w igrzyskach kontynuują sportową podróż. Nasz trener siatkówki był wcześniej dwa razy zawodnikiem w siatkówce na siedząco, zaraził się pasją do tego sportu. Na zawodach się nie kończy. To początek drogi, która zmienia życie naszych zawodników” – powiedziała szefowa Centrum Weterana.
Reprezentanci Polski zdobyli w tym roku złoty medal w narciarstwie zjazdowym, srebrny w narciarstwie biegowym, srebrny medal w wioślarstwie halowym na dystansie 1 minuty, brązowy w wioślarstwie halowym na dystansie 4 minut, i dwa brązowe w skeletonie w różnych kategoriach wagowych.
Zawody VII edycji Invictus Games rozgrywano w Vancouver i w Whistler 8-16 lutego; kolejne igrzyska odbędą się w 2027 r. w Birmingham.
Invictus Games to wielodyscyplinarne zawody sportowe dla byłych i obecnych żołnierzy i członków innych formacji mundurowych, którzy na służbie doznali uszczerbku na zdrowiu. Pomysłodawcą i patronem zawodów jest książę Sussexu Henryk, znany jako książę Harry, który przez 10 lat służył w wojsku. Pierwsze igrzyska Invictus (łac. niezwyciężony) Games odbyły się w 2014 r. w Londynie z udziałem 300 zawodników z 13 krajów. Obecnie w każdej edycji bierze udział ok. 500 zawodników z ponad 20 państw. Zawody gromadzą kilkadziesiąt tysięcy widzów, a uroczystościach uczestniczą przedstawiciele najwyższych władz państw-gospodarzy. Zawodników wspierają także międzynarodowe gwiazdy świata kultury i sztuki.
CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!