Amerykańscy, polscy oraz litewscy żołnierze wezmą udział we wspólnych ćwiczeniach ogniowych prowadzonych na litewskim poligonie w Rukli oraz Gaižiūnai. Celem ćwiczeń będzie koordynacja działań w prowadzeniu operacji obronnych oraz zaczepnych.
11 sierpnia na poligonie w Rukli rozpoczęły się międzynarodowe ćwiczenia ogniowe, w których biorą udział żołnierze z polskiej 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, amerykańskiej 1. Brygady Pancernej, wchodzącej w skład 3. Dywizji Piechoty oraz litewskiej Brygady Zmechanizowanej „Żelazny Wilk”.
Czytaj także: Abramsy dla państw bałtyckich z funduszy UE? Bez inwestycji NATO nie ochroni wschodniej flanki
Celem ćwiczeń, w których weźmie udział 1,3 tys. żołnierzy, w tym 130 żołnierzy z Polski, jest koordynacja działań pododdziałów w obronie oraz ataku przy wykorzystaniu ciężkiego sprzętu, m.in. czołgów M1 Abrams, bwp Bradley oraz KTO Rosomak. Zgodnie ze scenariuszem szkolenia, litewskie oddziały z zagranicznymi partnerami walczą przeciwko sobie.
Przeprowadzone 11 sierpnia ćwiczenia pododdziałów amerykańskich i polskich na poligonie w Rukli, gdzie ćwiczono wspólne szturmowanie budynków, również przy wykorzystaniu śmigłowców Black Hawk, oraz szkolenie ogniowe w obronie są elementem szkolenia poligonowego pk. „Strong Husar”. Manewry zgodnie z założeniem mają potrwać do 26 sierpnia.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie