Reklama

Siły zbrojne

Pocisk z terytorium Rosji zestrzelił ukraiński samolot?

Fot. mil.gov.ua.
Fot. mil.gov.ua.

Na wschodniej Ukrainie zestrzelony został samolot transportowy An-26, należący do ukraińskich sił powietrznych. Okoliczności wskazują, że mógł on zostać trafiony pociskiem zestawu przeciwlotniczego, rozmieszczonego na terytorium Rosji.

Według ukraińskiego ministerstwa obrony Antonow został trafiony rakietą przeciwlotniczą podczas lotu na wysokości 6500 m w trakcie wykonywania zadań związanych z aktywną fazą operacji antyterrorystycznej.  W komunikacie zwrócono uwagę, że jest „niemożliwe”, aby samolot lecący na tak wysokim pułapie został trafiony z przenośnego zestawu przeciwlotniczego (MANPADS). Ma to sugerować wykorzystanie w trakcie starcia cięższego systemu rakietowego, który mógł być rozlokowany na terytorium Rosji.

Jak podaje agencja Unian, z członkami załogi zestrzelonego samolotu An-26 nawiązano kontakt. W chwili obecnej rozpoczęto misję poszukiwawczo – ratowniczą w celu odnalezienia żołnierzy, lecących wcześniej Antonowem i ewakuowania ich na terytorium kontrolowane przez siły lojalne wobec rządu w Kijowie. Pilot maszyny, która została zniszczona nad terytorium obwodu ługańskiego miał jednak zostać wzięty do niewoli przez rebeliantów.

Reklama

Komentarze (7)

  1. podbipieta

    Bij Moskale

  2. paffo

    Tak czy inaczej MANPADS to groźna broń. A nowe polskie śmigłowce nie będą mieć ochrony przed nią bo takie są zapisy przetargu. I nikt nie protestuje. A potem będzie zdziwienie jak rakieta za kilka tysięcy zestrzeli śmigłowiec za setki milionów.....

    1. wiertaljot

      Zdurniałeś ? Śmigłowiec za SETKI milionów ? Wracaj do piaskownicy gimbusie ...

  3. wróg

    Samolot trafiony na niskim pułapie z uszkodzonym silnikiem w trakcie wspinania na przelotową 7.5km przepadł na 6km, załoga się ewakuowała. Gdyby to nie był manpad to by nie było z czego się ewakuować. To jest stary turbośmigłowiec, latająca ciężarówka, tego się nie da nie trafić w silnik, a cokolwiek poważniejszego zmieliłoby samolot po trafieniu. Sytuacja ćwiczona na Antkach w Afganistanie.

    1. do wroga

      6 km to dość wysoki pułap jak na manpad.

    2. rabarbarus

      Maksymalny pułap dla Igły to bodajże 3,5 km. Jeśli leciał na 6 km, to nie mógł być MANPADS.

  4. Michał Dembiński

    Warto zerknąć na wschodnią Ukrainę w portalu flightradar25.com. Widać, że nad terenami, gdzie w tej chwili toczą się walki, spokojnie sobie lecą międzynarodowe rejsy pasażerskie - samoloty linii lotnyczych z Pakistanu, Azerbaidżanu, Austrii, Singapur, itd... a tu, poniżej, lecą rakiety przeciwlotnicze... O co tu chodzi...?

  5. mg

    Przyjdzie Ławrow i powie, że to nie rosyjska OPL, tylko militaryści, który kupili zestaw w sklepie dla hobbystów.

  6. Pilot Bombowca

    Napewni nie wlecial na terytorjum rosji tak jak nie wiechali u-kraincy wozem pancernym i go zostawili. Ludzje co za propaganda!!

  7. Grzegorz

    Jeżeli rzeczywiście ten film przedstawia opisywane zdarzenie, to na 100% nie jest to "PPZR": http://www.tvn24.pl/ukrainskie-wojsko-stracilo-lacznosc-z-samolotem-mon-zestrzelony-prawdopodobnie-z-terytorium-rosji,449648,s.html

Reklama