W wywiadzie przeprowadzonym w trakcie konferencji Defence24 Day & SOFEAST, płk (rez.) Magne Roedahl z Norwegian Special Operations Command zwrócił uwagę na szereg zagadnień istotnych z punktu widzenia Sił Operacji Specjalnych, jak ustanowienie Dowództwa Operacji Specjalnych NATO (NSHQ), nowe technologie, w tym sztuczna inteligencja, czy globalna rywalizacja mocarstw. Według płk. Roedahla: „Siły specjalne muszą się dostosować, by być w stanie radzić sobie z tymi nowymi zagrożeniami i kwestiami.” Z kolei nawiązując do swoich doświadczeń z okresu pełnienia funkcji attaché wojskowego w Waszyngtonie, zwrócił uwagę na współpracę Dowództwa Operacji Specjalnych (USSOCOM) z przedstawicielami korpusu dyplomatycznego: „Zdecydowanie i bezwzględnie kluczowym jest, by Siły Operacji Specjalnych blisko współpracowały z korpusem dyplomatycznym”.
KrzysiekS
Może przepiszę: Według mnie Siły Specjalne w najbliższym czasie będą jak Straż Pożarna. Przewiduję całą masę małych krótkotrwałych konfliktów a potem długotrwałych rozmów politycznych zależnych jednak od wyników tych krótkich spięć.
oli
Powinno Być "siły socjalne". To jest faktycznie zjawisko. W Afganistanie siły socjalne USA podarowały Talibom sprzęt warty setki miliardów dolarów. Taką darowiznę tylko Izrael dostawał dotychczas. Szkoda, że u nas nie ma sił socjalnych USA.
Davien
Przecież u was w Rosji to podobno Putin wam socjał zapewnia, do niego z pretensjami a nei do USA:))
Andrettoni
Nie rozumiem. Dyplomaci to w zasadzie szpiedzy. Teraz mają dodatkowo nosić broń?