Pies nagrodzony medalem za odwagę

Medal PDSA Dickin otrzymała dwunastoletnia suczka Lucca - mieszaniec owczarka niemieckiego i belgijskiego malinoisa, która przez 6 lat służyła w amerykańskiej piechocie morskiej. W tym czasie odbyła ponad 400 misji bojowych w Iraku i Afganistanie, odszukując miny i improwizowane ładunki wybuchowe. Chroniła w ten sposób swoim węchem żołnierzy, wykrywając bardzo skuteczne czyhające na nich pułapki.

Lucca jest 67 zwierzęciem i 31 psem, który otrzymał medal Dickin. Jest to również pierwszy, nagrodzony w ten sposób pies amerykańskiej piechoty morskiej. By otrzymać swój medal owczarek odbył podróż ze Stanów Zjednoczonych do Wielkiej Brytanii (Londynu) wraz ze swoim właścicielem – sierżantem Chrisem Willinghamem.

Nagroda była całkowicie zasłużona, ponieważ w czasie wszystkich patroli z Luccą nie odnotowano żadnych ofiar w ludziach. Suczka okazała się bowiem bardzo inteligentna i szczególnie uzdolniona w pracy węchowej. Razem ze swoim przewodnikiem, sierżantem Willinghamem, przeszła najpierw w 2006 r. przeszkolenie w izraelskiej grupie K-9 Oketz (przy czym dziewięciomiesięczne szkolenie skrócono o połowę), a później odbyła dwie pełne tury bojowe w Iraku. Była tak sławna, że żołnierze imiennie prosili o jej wyznaczanie na powierzane im patrole.

W 2011 Lucca została wysłana do Afganistanu ze swoim nowym przewodnikiem - kapralem Juanem Rodriguezem. Uczestniczyła tam w 75 patrolach bojowych w prowincji Helmand, w której talibowie masowo stosowali improwizowane ładunki wybuchowe.

Dzięki specjalnej tresurze pies zawsze posuwał się przed patrolem, alarmując, gdy znalazł coś niebezpiecznego. Podobnie działano 23 marca 2012 r. Lucca z powodzeniem odkryła magazyn broni ukryty pod stogiem siana, który zabezpieczono naciskowym ładunkiem IED wykorzystującym około 14 kg materiału wybuchowego. Po wyeliminowaniu zagrożenia pies został ponownie wysłany do sprawdzenia terenu i wtedy doszło do tragedii. Lucca odszukała kolejny improwizowany ładunek wybuchowy, który jednak wybuchł pod jej ciężarem.

Owczarek został ciężko ranny w przednią, lewą nogę oraz doznał rozległych oparzeń klatki piersiowej, szyi i głowy. Żaden z żołnierzy jednak nie ucierpiał. Należy podkreślić, że Amerykanie cały czas traktowali Luccę jak rannego żołnierza. Kiedy kapral Rodriguez zakładał opaski uciskowe, by zatamować krwawienie, żołnierze Zielonych Beretów otoczyli obszar wypadku chroniąc psa. Pojawił się również lekarz Delta Force, który zaaplikował morfinę.

W dziesięć minut od wybuchu suczka została ewakuowana śmigłowcem medycznym do obozu, gdzie już czekało na nią trzech specjalistów weterynarii. Po wstępnym zaopatrzeniu Luccę wysłano do Kandaharu, gdzie miała operację w „ludzkim” szpitalu, wykonywaną przez specjalistów od leczenia ludzi (dwóch chirurgów, anestezjologa i kilkuosobowy zespół pielęgniarski). Przez cały czas leczenia przewodnik pozostawał przy swoim psie, śpiąc nawet przy jego posłaniu.

Pomimo amputacji nogi i oparzeniom, dzięki troskliwej opiece suczka już po dziesięciu dniach wstała i zaczęła chodzić. Wszyscy byli zaskoczeni szybkością, z jaką owczarek odzyskiwał zdrowie i temperament, pomimo wyraźnego bólu i dyskomfortu. Ostatecznie, ze względu na odniesione obrażenia, Lucca odeszła z aktywnej służby i żyje obecnie z sierżantem Willinghamem oraz jego rodziną.

Medal Dickin został ustanowiony w 1943 roku w Wielkiej Brytanii przez Marię Dickin, założycielkę szpitala dla chorych zwierząt PDSA (People's Dispensary for Sick Animals). Nagradzano nim zwierzęta, które w czasie działań wojennych wykazały się szczególnym bohaterstwem i poświęceniem. Od 1943 roku medal przyznano 54 razy: 31 psom, 32 gołębiom służącym do przenoszenia wiadomości, 3 koniom i 1 kotu. Pięć ostatnio odznaczonych zwierząt to psy wykorzystywane do wyszukiwania materiałów wybuchowych (dwa z nich zginęły w akcji).

Lucca K458 ma swoją stronę na jednym z portali społecznościowych. Jak dotąd „lubi” ją 22736 osób.