Reklama

Pierwsze Pioruny dla belgijskich specjalsów jeszcze w tym roku

Naramienna wyrzutnia pocisków przeciwlotniczych Piorun.
Naramienna wyrzutnia pocisków przeciwlotniczych Piorun.
Autor. Mesko

Belgijski minister obrony Theo Francken poinformował, że pozyskanie naramiennych wyrzutni pocisków przeciwlotniczych Piorun przebiega zgodnie z harmonogramem. Pierwsze system trafią na wyposażenie Pułku Operacji Specjalnych (SOR) jeszcze w tym roku.

Podczas oficjalnej wizyty w zakładach Mesko belgijski minister obrony Theo Francken podpisał list intencyjny dotyczący współpracy polsko-belgijskiej w obszarze m.in. obrony powietrznej oraz zawarta została umowa ramowa dotycząca potencjalnego nabycia dla belgijskiej armii 200-300 naramiennych wyrzutni pocisków przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu Piorun. Według słów ministra Kosiniaka-Kamysza od momentu otrzymania zgłoszenia ze strony belgijskiej do zawarcia powyższego porozumienia minęły raptem 3 miesiące.

Reklama

Teraz Francken poinformował, że proces nabywania Piorunów przebiega zgodnie z harmonogramem i właśnie podpisał on wniosek budżetowy, skierowany do Vincenta Van Peteghema pełniącego funkcję wicepremiera Belgii, w tej sprawie. Tym samym podpisanie umowy wykonawczej jest coraz bliżej (lub też miało miejsce i nie zostało to ogłoszone). Na zakup Piorunów Bruksela ma wydać 137 mln euro, za które pozyskanych zostanie 40 wyrzutni oraz setki pocisków. Pierwsze egzemplarze mają już trafić w tym roku do Pułku Operacji Specjalnych (SOR), pozwalając na zyskanie zdolności, które obiecywano im od 15 lat.

PPZR Piorun (Przenośny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy Piorun) to polski system przeciwlotniczy bardzo krótkiego zasięgu opracowany w ramach pracy rozwojowej realizowanej przez Mesko (lider), CRW Telesystem-Mesko oraz Wojskową Akademię Techniczną, z wykorzystaniem doświadczeń z budowy zestawu Grom. Piorun cechuje się zwiększoną odpornością na zakłócenia oraz zdolnością zwalczania celów o niskiej sygnaturze termalnej. Może on zwalczać cele w postaci samolotów, helikopterów, bezzałogowców lub innych środków napadu powietrznego na dystansach od 400 m do 6,5 km oraz wysokości od około 10 m do 4 km.

Czytaj też

Wykorzystywane w nim m.in. pociski Piorun posiadają głowicę samonaprowadzającą o bardzo wysokiej odporności na zakłócenia, dysponującą także m.in. czujnikiem zbliżeniowym. Jej działanie jest dostosowywane do konkretnego rodzaju celu tuż przed odpaleniem, co zwiększa prawdopodobieństwo trafienia. Obecnie Pioruny są używane przez takie kraje jak m.in. Polska, Ukraina (gdzie jest z powodzeniem używany bojowo), Litwa, Estonia, Łotwa, Norwegia, USA, Gruzja oraz w przyszłości Słowacja.

Naramienne wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych (od góry): Piorun NG, Piorun. Grom wraz z efektorami.
Naramienne wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych (od góry): Piorun NG, Piorun. Grom wraz z efektorami.
Autor. Adam Świerkowski/Defence24
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (4)

  1. Myślenie ma przyszłość

    W coraz więcej państwach słychać, że w Polsce jest broń na światowym poziomie. Przełamać stereotyp. Nawet czas oczekiwania na tę broń jest ok. Budować markę Made in Poland. To więcej niż te sprzedane rakiety.

  2. KrzysiekS

    Bardzo dobra decyzja Belgi. Racjonalna i przemyślana.

  3. Buczacza

    Wolumen produkcji i sprzedaży rośnie. Prace rozwojowe postępują. Sprawdzone w praktyce... Made in Poland. Znane na całym świecie i podziwiane. Niekoniecznie w mojej ulubionej... W końcu jesteśmy w gronie 20 największych gospodarek świata...

  4. Davien3

    No i super, byle więcej takich sukcesów życzę MESKO.

Reklama