Reklama

Siły zbrojne

Pierwsi rekruci zasilają szeregi brygady izraelskich ultraortodoksów

Autor. Israel Defense Forces / Facebook

Pierwsi ultraortodoksyjni rekruci stali się w niedzielę żołnierzami nowej brygady sił zbrojnych Izraela w komisji poborowej w Ramat Gan. Specjalnie utworzona formacja ma umożliwić ultraortodoksyjnym wyznawcom judaizmu służbę w armii przy pełnym poszanowaniu ich religijnych zwyczajów i poglądów - powiadomił dziennik „Jerusalem Post”.

Izraelska armia chce, by brygada stała się integralną częścią sił zbrojnych i oczekuje, że w nadchodzących latach zaciągnie się do niej około 3 tys. żołnierzy - poinformowały media z Izraela. „Chcę się zaciągnąć, ale ważne jest dla mnie, abym mógł w swoim oddziale czuć się jak w domu” - przyznał jeden z pierwszych ultraortodoksyjnych rekrutów.

„Wojna (w Strefie Gazy) wywarła na mnie (duży) wpływ i dlatego zdecydowałem się zaciągnąć do wojska” - dodał kolejny.

Reklama

Brygada Hasmoneuszów została utworzona w listopadzie ubiegłego roku. Nazwa formacji nawiązuje do dynastii przewodzącej ważnemu w historii narodu żydowskiego powstaniu Machabeuszów sprzed ponad 2 tysięcy lat.

Podczas poboru do tej brygady zwraca się szczególną uwagę na rekrutowanie chętnych osób w wyniku dialogu z liderami ultraortodoksyjnych wspólnot. Szkolenia wojskowe żołnierzy będą prowadzone wyłącznie w ramach tej formacji, aby zapobiec interakcjom z jednostkami nie-ultraortodoksyjnymi. Stanowi to odpowiedź na wcześniejsze obawy ultraortodoksyjnych żydów dotyczące łamania standardów religijnych.

Reklama

Utworzenie brygady poprzedziło czerwcowe orzeczenie Sądu Najwyższego. Uznano w nim, że nie ma podstawy prawnej do wyłączenia ultraortodoksów z obowiązku służby w wojsku, do której w Izraelu zobowiązani są zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Podkreślono również, że w „szczytowym okresie trudnej wojny (z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas) ciężar nierówności (w społeczeństwie) jest bardziej dotkliwy niż kiedykolwiek”.

Czytaj też

Reklama

WIDEO: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (2)

  1. RAF

    Dobra decyzja. Obowiazek wojskowy powinien obejmowac wszystkich. Nie moze byc tak, ze w razie wojny gina tylko tylko patrioci, a rozni cwaniaczkowie migaja sie od obowiazku obrony kraju. Taka sytuacja to selekcja negatywna. Po wojnie tacy ludzie przejmuja wladze bo jest ich po prostu wiecej gdy najlepsi zgina. Oczywiscie korzysci obowiazkowej sluzby jest duzo wiecej, z jednym glownym. Armia zawodowa bez rezerw nie jest w stanie obronic kraju w pelnoskalowej wojnie.

  2. Alsecco

    Cóż przypomina to ideą taką fanatyczną formację z II WŚ, chyba w Niemczech powstała. Pierwsza litera na duże S.

Reklama