Reklama

Pieniądze pochodzące z akcji sms-owych, zbiórek publicznych i pieniędzy przesłanych przez diaspory ukraińskie na całym świecie zostaną w pierwszej kolejności przeznaczone na remonty obecnie używanego sprzętu, zakup olejów, paliwa i amunicji, oraz innych materiałów eksploatacyjnych. Jednak suma ta mogłaby być również przeznaczona na modernizację uzbrojenia sił zbrojnych Ukrainy. Jak zaznacza ministerstwo obrony, realizowanej w oparciu o możliwości krajowego przemysłu. 

Pierwszą z rozważanych możliwości, jest podniesienie postsowieckich czołgów T-64 do standardu T-64BM Bułat. Za 8 mln dolarów można przeprowadzić całkowity remont i modernizację 10 takich pojazdów. Obejmuje ona trzy podstawowe zakresy: napęd, uzbrojenie i opancerzenie.

Czołg typy Bułat waży około 45 ton, czyli o 5 więcej niż T-64, ale przy tym osiąg wyższą prędkość, zasięg i mobilność, dzięki nowej jednostce napędowej, gąsienicom z nakładkami gumowymi i innym zmianom. Modernizacja układu celowniczego, sterowania i stabilizacji uzbrojenia znacznie poprawia się celność, zwłaszcza w nocy. Natomiast dopancerzenie obejmuje zarówno panele antykumulacyjne jak również pancerz reaktywny w najbardziej narażonych obszarach.  

Za tą samą sumę pieniędzy można tez przeprowadzić modernizację śmigłowców szturmowych Mi-24 do standardu opracowanej na Ukrainie wersji Mi-24 PU-1. Program ten jest gotowy od 2008 roku i obejmuje przede wszystkim unowocześnieni awioniki, uzbrojenia i napędu. W tej ostatniej kwestii chodzi o  wymianę rosyjskich silników na turbiny produkcji zakładów "Motor Sicz". Awionika ma być dostosowana do standardów ICAO, jak również NATO. Szczególnie w zakresie wyposażenia do lotów w trudnych warunkach i satelitarnego systemu nawigacji. W zakresie uzbrojenia mowa jest przede wszystkim o nowym systemie celowniczym i współpracującymi z nim pociskami Barier-W opracowanymi przez biuro Łucz z Kijowa. Posiadają one laserowy system naprowadzania i zasięg 7,5 km. Mi-24 PU-1 ma przenosić 8 pocisków tego typu. uzupełnieniem są pociski niekierowane kalibru 57mm i 80mm, które jednak łatwo można dostosować do naprowadzania laserem, oraz dwulufowe działko 30 mm typowe dla wersji Mi-24P na której modernizacja jest oparta.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. creyzy gabi

    LOL żenua xD

  2. Jack Bauer

    Dokładnie, kompania czołgów nijak się ma do pułku śmigłowców.

  3. bolo

    Na ich miejscu wolałbym modernizować te mi-24, zamiast czołgów. Przedstawialyby wiekszą wartość bojową niż t-64. Swoją drogą ciekaw jestem ile przy naszych siłach wyniosła by modernizacja w takim zakresie naszych t-72m. Powinnismy poszerzyć już dawno współpracę wojskowo-przemysłową z Ukrainą, mają doświadczenie przy modernizacji radzieckiego sprzętu. Kiedyś Ukraina oferowała nam za umorzenie ich długu mi-8 , szkoda że nie skorzystaliśmy z tej oferty. Są to dobre śmigłowce, mało wymagające , a przy modernizacji do takiego standardu jak te ,które służyły w Afganistanie spokojnie i u nas by posłużyły. Jeśli chodzi o śmigłowiec wielozadaniowy to powinna to być AW 149.

  4. xxx

    Ciekawe czy ukraińscy krezusi tez przyłączyli sie do akcji sms-owej

  5. RafalN

    tą cenę należy pamiętać i przypominać naszym bumelantom ze zbrojeniówki przy modernizacjach PT91: modernizacja napędu, uzbrojenia i opancerzenia 1 czołgu za 0.8mln $ czyli niecałe 3mln zł.