Reklama

Siły zbrojne

Orka od Hanwha Ocean na MSPO 2024

Autor. Wojciech Kaczanowski/Defence24.pl

Hanwha Ocean pokazała na targach MSPO 2024 okręt podwodny KSS-III Batch 2, proponowany Marynarce Wojennej RP w programie Orka.

Artykuł sponsorowany

Podczas tegorocznego MSPO ekspozycja Hanwha Ocean koncentrowała się wokół okrętu podwodnego KSS-III Batch 2. Takie jednostki są oferowane Polsce w programie Okrętu Podwodnego Nowego Typu pod kryptonimem Orka.

Okręt jest wszechstronnie uzbrojony. Posiada sześć wyrzutni torpedowych, z których można wystrzeliwać torpedy kierowane przewodowo, rakiety przeciwokrętowe, rakiety manewrujące oraz mobilne miny morskie. Oprócz nich, KSS-III Batch 2 jest także uzbrojony w zamontowane w kadłubie pionowe wyrzutnie rakiet balistycznych, odpalanych spod wody (SLBM).

Reklama

KSS-III został wyposażony w napęd niezależny od powietrza (AIP) oparty na ogniwach paliwowych oraz zaawansowane baterie litowo-jonowe. Zastosowany system pozwala na pozostawanie w zanurzeniu przez ponad trzy tygodnie bez potrzeby wynurzania się, co zdecydowania zwiększa zdolności operacyjne oraz przeżywalność okrętu. Jednostka cechuje się też wysokim poziomem automatyzacji i została wyposażona m.in. w zaawansowany okrętowy system walki CMS (Naval Combat Management System), opracowany przez Hanwha Systems we współpracy z Hanwha Ocean.

Autor. Wojciech Kaczanowski/Defence24.pl

System ten może wykorzystywać wiele różnych sensorów (akustycznych oraz innych) i środków łączności, tak by wszystkie zadania były wykonywane możliwie najefektywniej, z wykorzystaniem pełnego spektrum uzbrojenia i wyposażenia okrętu. Dzięki takiemu wyposażeniu KSS-III Batch 2 są z powodzeniem wykorzystywane przez Republikę Korei na Morzu Żółtym, na którym warunki do operowania są podobne, a nawet trudniejsze, niż na Morzu Bałtyckim.

Autor. W. Kaczanowski/Defence24.pl

Wiceadmirał w stanie spoczynku Steve SK Yeong, wiceprezes Hanwha Ocean powiedział: „KSS-III wzmocni zdolności odstraszania Polskiej Marynarki Wojennej i będzie stanowić wkład do regionalnego bezpieczeństwa i stabilności”. Wiceadmirał podkreślił też, że plan transferu technologii (MRO) w zakresie wsparcia eksploatacji zapewni wymierne korzyści dla polskiego przemysłu. Założeniem tej koncepcji jest jak najszersze zaangażowanie polskiego przemysłu oraz zapewnienie możliwości samodzielnej eksploatacji okrętów podwodnych przez Marynarkę Wojenną RP.

Reklama

Podczas kieleckich targów Hanwha Ocean podpisała również porozumienie z polską Grupą WB dotyczące współpracy przy budowie i wsparciu eksploatacji okrętów podwodnych. Umowa pozwoli na ustalenie zakresu współpracy przy MRO pomiędzy Hanwha Ocean, a Grupą WB. To kolejne z przedsięwzięć, mających na celu rozszerzenie współpracy Hanwha Ocean z polskim przemysłem. Współpraca obejmuje również zbadanie możliwości wykorzystania potencjału Grupy WB, jeśli chodzi o systemy kompozytowe.

Artykuł sponsorowany

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (16)

  1. user_1060499

    Polska w przypadku wojsk lądowych zamierza projektować silę na europejską część NATO, przynajmniej zmech i śmigłowce uderzeniowe. Propozycja Francuzów w programie Orka jest zgoła odmienna od tego czego oczekujemy od okrętów podwodnych, 3-7 dni w zanurzeniu to za mało. Nasi podwodniacy chcieliby niemieckie 212CD, około 12 dni pod wodą, Koreańczycy proponują nam okręt o największych możliwościach skrytego podejścia około 20 dni pod wodą plus największe możliwości uderzeniowe plus potencjalny kierunek rozwoju balistyków i tylko właśnie koreańska propozycja wydaje się na miarę kraju mającego zostać jednym z gwarantów bezpieczeństwa Ukrainy.

    1. Nihoo

      Szkoda tylko że te niemieckie 212C/D są uzbrojone tylko w torpedy, ewentualnie miny. To okręt nie na wojnę, która się może wydarzyć, tylko na wojny które już były...

    2. Davien3

      Nihoo a kto ci broni zintegrowac z nim dowolny pocisk manewrujący, niestety poza francuskimi MdCN? Przecież z każdym OP poza francuskim musisz manewrujące kupowac oddzielnie.

  2. LMed

    Wszelkie względy praktyczne, szczególnie po dotychczasowych doświadczeniach koreańskich (FA-50 na przykład) wskazują , źe to już propozycja interesująca tylko dla zawziętych miłośników egzotyki Dalekiego Wschodu raczej jest.

  3. Paweł P.

    Brawo WB od "kabli" zaczynają :) Miniaturyzacja zawsze super, ja jako Polak chcę pełnej współpracy z 🇰🇷. Davieny będzie trzeba to i "balistyki" będziemy produkować, to że nie eksportują, nie znaczy że nie zaczną z takim współpartnerem jak Polska.

  4. lekko zaawansowany

    HDS 2300 JEST 2X TAŃSZY I nie trzeba go promować. Sami go możemy zbudować na licencji z korei południowej też.

  5. szczebelek

    WB chce mieć zakłady w Korei Południowej? Na chwilę obecną nikt nie stwierdził, że Polska kupi OP z tego kraju .

    1. gnagon

      Ale jako pewien rodzaju barter okręty podwodne budowane w Polsce w zamian za drony budowane w Korei. Na teraz możliwe

    2. Jkseweryn

      Nie porównuj gruszek do jabłek . jaka jest cena dronów , a jaka OP , zastanów się, a potem coś napisz.

    3. Chyżwar

      @gnagon Mylisz się. WB podpisało porozumienia z Koreą, które dotyczą tych właśnie OP a nie samych dronów. Tak samo, jak podpisał z nimi umowę na fabrykę rakietowej amunicji. Ostatnio na szczęście dzięki rakiecie suborbitalnej TRS i u nas coś się dzieje w temacie silników rakietowych na paliwo stałe. Mamy przetestowane dwa kalibry nadające się do balistyków. 300 mm pozwala skonstruować rakiety latające na 150 kilometrów z 200-kilogramową głowicą. 610 mm przy gabarytach zbliżonych do rozwiązań amerykańskich i koreańskich pozwala na skontrowanie rakiety taktycznej o wymiarach zbliżonych do homarowskich, latających na około 290 kilometrów. Ten ostatni silnik przy założeniu, że na jego bazie powstanie rakieta trójstopniowa daje już bardzo interesujące możliwości. Nie wykluczone więc, że WB zdecyduje się wejść w ten program. Tak samo, jak ostatnio wszedł w Moskita.

  6. Orthodoks

    Zakres przenoszonego uzbrojenia zaiste imponujący. Pozostaje pytanie, co z tego Koreańczycy są w stanie nam ewentualnie sprzedać. Zwłaszcza jeśli chodzi o balistyki, bo jak dotąd nigdzie nie można znaleźć jasnych deklaracji z ich strony. Osobiście uważam, że w grę mogą wchodzić tylko te o najkrótszym zasięgu i najsłabszej głowicy. Pewne międzynarodowe ograniczenia, może i teoretycznie, ale jednak obowiązują. Druga sprawa, czy takie gwiazdy śmierci są nam bezwzględnie potrzebne. Chyba, że po cichu dorobimy sobie głowice atomowe, he, he, he...

  7. Ar Tur

    Pytanie do Kosiniaka-Kamysza między innymi: Polska, milionowy naród, z tradycjami stoczniowymi, nie produkuje sama okrętów podwodnych? Szwecja 10 milionów mieszkańców, Holandia 15 milionów mieszkańców, Korea Południowa 40 milionów mieszkańców. Takie biedne kraje jak Pakistan, Iran, Indie. Inne porównywalne kraje do Polski jak Włochy czy Hiszpania. Ale też każdy trochę liczący się kraj jak Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Brazylia. I nie mówię o Chinach, Rosji czy USA. Wszystkie te kraje produkują własne okręty podwodne. Czy Polska nie może?

    1. Davien3

      @Ar Tur a Polska kiedykolwiek produkowała OP? Akurat wymagania na Orke obejmuja produkcje Orki w Polsce co juz wyklucza okręty koreańskie.

    2. Bezem

      Dlaczego sam takiego nie opracujesz i nie zgłosisz do przetargu? Co to za problem, jesteś z narodu z tradycjami stoczniowymi. Opracowanie NKTO to 10+ lat, a ten o opracowaniu okrętu podwodnego gada jak potrzebujemy je na wczoraj.

    3. Jkseweryn

      No popatrz, pomijając oczywiste błędy zarówno w ocenie możliwościach produkcji OP -część z nich produkuje OP w oparciu o licencję niemieckie lub francuskie , oceny potencjału tych krajów, taka Norwegia , jeden z najbogatszych krajów w Europie, mająca znacznie lepszy przemysł stoczniowy od nas i potrzebę posiadania większej floty podwodnej , kupuje kolejny raz OP w Niemczech ,ciekawe dlaczego? Dla uproszczenia ewentualnej odpowiedzi , Norwegia słynie z tego że nie bierze się tam łapówek .

  8. raf4

    1. Pocisk balistycxny z kssiii ma zasieg 500km po co wsadzać to do OP? 2. Cała elektronikę trzeba dostosować do standardu NATO szczególne sonary i łączność, certyfikacja tych okrętów to będzie koszmar 3. Koszt efekt w porównaniu z Scorpene jest na poziomie kosmicznym brać Francuza z pełną suwerennością MDcn pewnie koreanczyla z 5 lat po odbiorze będziemy zgrywac z NATO po co nam to ???

  9. Hubert

    Wygrać powinien oferent, który oferuje najlepszą cenę, specyfikacje okrętu,przygotowanie polskich stoczni do obsługi i oczywiście czas dostaw. Korea i Francja wydają się się być tutaj faworytem.

    1. Edmund

      @Hubert Francja nie jest żadnym faworytem. Francuzi oferują okręt, który może przebywać w zanurzeniu od 3 do 7 dni (koreański 3 tygodnie), 1 rodzaj rakiet (Koreańczycy kilka rodzajów), jakość prowadzenia projektu przemysłowego przez Koreańczyków jest na bardzo wysokim poziomie (brak opóźnień, utrzymanie ceny), nowoczesność (koreański okręt juz jest bardzo nowoczesny, ale i tak jest stale unowocześniany).

    2. Essex

      Tak i dkatego cala masa panstw kupuje lub buduje Scorpene u siebie....no sle pewnie nie wiedza ze to dlaby okret a koreanski to cud nad cudy. No i jsk nasz okret sie zanuzy to zobacxymy go tylko na defiladzie.

    3. Jeremiasz

      @Essex, A coś konkretniej by się nie dało

  10. gnagon

    Tylko jeśli po pierwszej jednostce pozostałe trzy budowane/montowane na terytorium Polski. W odnowionej stoczni . Celem odbudowy przemysłu stoczniowego w Polsce

    1. Edmund

      W Polsce nie ma wolnych stoczni, infrastruktury i ludzi. Wtedy koszt byłby 2-3 razy wyższy i musiałbyś jeszcze znaleźć klientów na taki okręt, a konkurencja w Europie jest duża.

    2. Krzyś 423

      Popieram -gnsgon- stocznie były i można je odnowić - trzeba chcieć - ale to jest '"wizja" naszej przyszłości Koszt - zawsze będzie większy na początku - potem same korzyści przy odpowiednim kierowaniu

    3. Davien3

      @Edmund, w Polsce są wolne stocznie a produkcja Orki w Polsce to był jeden z wymogów przetargu. Ale ponieważ Hanwha Ocean stwierdziła ze nie bedą przenosic produkcji do Polski to juz nagła zmiana??

  11. KrzysiekS

    Tak ogólnie to już "musztarda po obiedzie". Decyzję trzeba było podjąć kilka lat temu. Którego okrętu nie kupią i tak będzie dobrze chociaż za późno. Moje pytanie brzmi czy Korea ma propozycje alternatywną podobną do Niemiec czyli mix 2 okręty KSS-III oraz 2 okręty HDS-500RTN

    1. raczek

      Ale czlowieku Niemieckie to pudelko bez konkretnego uzbrojenia majac takie jak zaoferowali Niemcy to to samo co nimiec nic bez mozliwosci wystrzeliwania rakiet manewrojacych to dzisiaj podstawa okretu podwodnego to co zaczaisz sie na Ruski okret i torpeda go zniszczysz jesli on tam sie pojawi bez sesu poczytaj troche i sie wypowiadaj.

    2. wert

      nie będzie miała z prostej przyczyny dla której robimy trzy Mieczniki. Jeden operacyjny jeden odpoczywa jeden się szykuje. tak z grubsza. do zapewnienia ciągłości operacyjnej minmum to trzy jednostki

    3. Davien3

      @raczek a manewrującym zniszczysz wrogi okret? Chyba ze bedzie stał przycumowany w porcie, no wyjątek to Tomahawki Żaden okręt poza francuskim nie ma rakiet manewrujacych, musimy je dopiero oddzielnie kupic I nie koreańskie DSME-3000 nie beda miały manewrujących i balistycznych bo Korea Płd ich nie eksportuje.

  12. Edmund

    Oferta koreańska na okręty podwodne jest bezkonkurencyjna i wielowariantowa. Okręty koreańskie mogą przebywać w zanurzeniu 3 tygodnie, francuskie tylko od 3 do 7 dni. Okręty francuskie dysponują tylko rakietami samosterującymi jednego rodzaju, a koreańskie różnych typów.

    1. Jkseweryn

      Tak jak na K2 , czy Ka50. hmmy… jednak chwilę , radził bym się zastanowić .

    2. Essex

      I dlatego Francuskie i Niemieckie okrety sprzedaja sie jak swieze buleczki natomiast koreanskie nie....przypadek? Nie sadze

    3. Davien3

      Edmund i Korea żadnych swoich pocisków manewrujących ani balistycznych ci nie sprzeda bo ledwo maja na nie zgodę USA dla siebie. Juz pomijam fakt że wszystkie balistyczne Huynmoo podlegają pod MTCR

  13. KrzysiekS

    Tak na marginesie Polska nie budowała nie buduje i na razie nie powinna budować OP. Polska powinna serwisować swoje OP.

    1. raczek

      Pelna zgoda my nawet BWP CIEZKI nie potrafimy zrobic ostatnio jedna madra glowa z PGZ mowila ze 12 lat potrzebujemy aby to dokonnac gdzie RZYM A GDZIE KRYM. a okrety podwodne chyba na bali by poplywali.

    2. Essex

      Nieee, my musimy robic wszystko!. Zaraz ci napisza za nasz przemysl taki zdolny masa zdolnych inzynierow zadziwiajacych swiat!. Dsjmy 100mld przemysliwi a w tok dwa beda takie modele ze sklejki ze mucha nie siada.

  14. Weneda 1977

    Ja to widzę tak, pierwsze trzy okręty wybudowane w Korei i szkolenie polskich techników u nich później pełny serwis w Polsce następnie druga seria też trzy ok budowane w Polsce w latach trzydziestych do tego jakieś miniaturki też kilka sztuk.

    1. Edmund

      @Weneda Korea już to zaoferowała w szerszym zakresie niż ty chcesz. W ofercie jest opcja, jakby Polska chciała to można te okręty wybudować w Polsce, tylko będzie to 2-3 razy drożej i dłużej przez to, że najpierw trzeba by wybudować oddzielną stocznię i infrastrukturę, ponieważ Polska nie ma wolnej stoczni. Wszystkich specjalistów zatrudniła stocznia, budująca Miecznika. Po konsultacjach Polska z tego powodu zrezygnowała z tej opcji. Nam nie jest potrzebna stocznia budowania okrętów podwodnych, ponieważ takich na sprzedaż nie planujemy budować i nie planujemy mieć więcej niż 3-4 okręty podwodne.

    2. Weneda 1977

      Edmund rozumiem Cię doskonale i nie chce żeby była powtórka programu "Gawron" Nam są ok potrzebne na już i tylko w Korei tylko szybko mogą powstać a później możemy się bawić u nas gdy już będziemy mieć wyszkolonych ludzi ale nie koniecznie.

    3. Jkseweryn

      Nie ograniczaj się dlaczego tylko dwie serie ? Może od razu że 20 OP ale za twoje pieniądze , nie podatników . Masz , to kup ojczyzną Ci podziękuje .

  15. Flaczki

    Czymam kciuki za ten projekt na pierwszym miejscu albo za A26 lub Scorpone

  16. tkin ważny

    KS-III posiada kompleksowo to czego nie ma nikt w ofercie dla Polski. Przekazanie technologii!!! Rakiety balistyczne wystrzeliwane spod wody, pociski manewrujące, pociski przeciwokrętowe, torpedy kierowane przewodowo, mobilne miny morskie. 3 tygodnie pod wodą bez wynurzania się. NIE MOŻEMY PISAĆ GŁOŚNO O TYM, ZE - TO JET TO - DLA POLSKI, BO WROGOWIE NAM TO ZABLOKUJĄ, A PRZESTRASZENI POLITYCY SPANIKUJĄ.

    1. Weneda 1977

      Oby wybrali te okręty.

    2. MiP

      Jeśli wybierzemy te okręty to myślisz że jaką technologię przekaże nam Korea ?

    3. Razparuk

      balistyki spod wody to koszty i komplikacja systemu. Lepiej robić swoje na lądzie.

Reklama