Siły zbrojne
Okolicznościowe malowanie Herculesa na 100-lecie Sił Powietrznych
Odbywający się w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy przegląd strukturalny samolotu transportowego C-130E (nr takt. 1504) stał się okazją do naniesienia na samolot okolicznościowego malowania.
Malowanie upamiętnia setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości i stulecie utworzenia polskiego lotnictwa wojskowego. Autorem projektu graficznego malowania jest mł. chor. Mariusz Gbur z 33. BLTr. Składa się ono z wizerunku orła na sterze kierunku oraz -umieszczonych w przedniej części kadłuba - napisu Polish Air Force i dat 1918-2018 znajdujących się poniżej.
Sam pomysł by któryś z polskich C-130E nosił okolicznościowe malowanie pojawił się po zakończeniu prac PDM (Programmed Depot Maintenance - trwający 160 dni standardowy przegląd przechodzony przez wszystkie C-130 co 69 miesięcy) przy samolocie o numerze takt. 1503 w styczniu 2018. Wtedy ppłk Artur Fijołek i mjr Tomasz Przecherski, zaczęli poszukiwania koncepcji upamiętnienia przez 14 eltr./33BLTr. tych ważnych dla kraju rocznic.
W marcu br., podczas spotkania podsumowującego ćwiczenia Aviation Detachment 18-2 z 169th Airlift Squadron, 182nd Airlift Wing Air National Guard z Illinois, ppłk Fijołek i mjr Przecherski nieoficjalnie zaproponowali mł. chor. Mariuszowi Gburowi, przygotowanie projektu okolicznościowego malowania C-130, mającego podkreślić 10. rocznicę służby samolotów tego typu w Polskich Siłach Powietrznych. Mł. chor. Mariusz Gbur przygotował kilka projektów, w końcu wybrał jeden - nawiązujący do 100. rocznicy odzyskania niepodległości oraz powstania lotnictwa polskiego i w maju br. zaprezentował wstępny projekt malowania dowódcy Grupy Działań Lotniczych.
Co ciekawe, różnił się on jednak od ostatecznie przyjętego. W pierwotnej wersji, nie były przewidziane napisy na kadłubie, a orzeł po lewej stronie statecznika pionowego stanowił lustrzane odbicie umieszczonego po prawej. Do wersji ostatecznej zastosowano jednak reguły obowiązujące godło państwowe, a więc orzeł, po obu stronach steru, ma głowę zwróconą w stronę swojego prawego skrzydła.
Po tym jak swoją zgodę wyrazili najpierw Dowódca 33 BLTr., a potem Inspektor Sił Powietrznych powstała idea pomalowania jednego z C-130E, które przechodziły w WZL-2 prace PDM - pierwotnie miał to być samolot o nrze takt. 1505, ostatecznie malowanie otrzymał Hercules o nr takt. 1504 (numer seryjny 382-4415), noszący imię Charlene. Fakt, że samolot przechodził akurat prace w bydgoskich WZL-2 pozwalał na skorzystanie z możliwości tamtejszej malarni wojskowej (pozwala ona na nanoszenie powłok na elementy o szerokości do 21 metrów, długości do 30 metrów i wysokości 8 metrów).
Ostatecznie, zgodę na wykonanie okolicznościowego malowania wydano w lipcu br. Okolicznościowe oznaczenia zostały naniesione nie w formie naklejenia, ale jako powłoka malarska. Remont zakończył się w listopadzie br., po czym samolot powrócił do 33 BLTr.
Powłoka została naniesiona przy okazji przeprowadzonego w 2018 przeglądu strukturalnego, którego jednym z elementów jest odświeżenie i uzupełnienie powłoki lakierniczej. Należy podkreślić, że dzięki temu Hercules z Powidza dzierży palmę pierwszeństwa jako największy samolotem, na jaki kiedykolwiek w WZL-2 naniesiono okolicznościowe malowanie.
Zeus
Kaczka jak z kreskówki.
pan rakietowy
jest postęp, za komuny wojsko -z okazji- malowało trawę
interceptor
+200 many +20 do pancerza i +500 ataku... kiedy taka bulgaria cz slowacja kupuje f16, rumunia patrioty u nas newsem jest malowanie samolotu. i na to idzie 2% pkb. jakie to zalosne, az sie plakac chce.
rzeczywistość magiczna
Trochę tak, jak za "pierwszej" Polski: dlaczego w Polsce buduje siè tak mało teierdz?, - dlatego, że twierdzą jest pierś każdego szlachcica.
NOE
Ten Herkules jest niewiele młodszy, jak całe polskie Siły Powietrzne
Gts
Brawo dla chorozego, chwali sie talent i inicjatywa. Szkoda ze na stoluecie nie kupiliamy 100 sztuk sprzetu. Np 48 mysliwcow, 50 smiglowcow i 2 okretow. Jednak ze wszystkim mamy juz pozamiatane, wszedzie trwaja zamowienia sprzetu wiec pewnie dopchac sie do jakiejs kolejki bedzie ciezko.
w
a po cholerę to malowanie?? Kupcie nowe maszyny a nie wydawajcie kasy na byle co
Podatnik
@podatnik - to co według Ciebie mieli go nie malować? Bo nie rozumiem.
podatnik
i na takie pierdoły idą pieniądze podatników - z perspektywy całości Sił Zbrojnych starczyłoby pewnie na zakup jakiegoś uzbrojenia
Uważny
Chciałbym zauważyć, że jesteśmy dobrzy w temacie okolicznościowych malowań.
kołalsky
No cóż, każdy robi to co umie najlepiej ...
Marek1
Brawo dla p. chorążego za talent, a wielkie gwizdy i buczenie dla polskich polityków za to, że malowanie starych samolotów to jedyne na co stać polskie siły powietrzne. Zresztą identycznie jest we wszystkich rodzajach broni ...
Luke
Ladne malowanie. A tak z innej beczki jak dlugo te Herce beda latec?
maruda
No nieźle. 2 tyg. przed końcem rocznicowego roku. Ale w kronikach będzie ok
pikol
od razu czuję się bezpieczny
irates
dramat
walid
kaczka jak z kreskowki.
EDDA
Ręce opadają, wolałbym aby na 100lecie zakontraktowali nowe Herculesy lub dokupili F16......a tu kolejna napinka bo wymalowali orła na 50 letnim szrocie…..WSTYD!